Pierwszy motor 80-125cm.?

[Mr.Maciek]

Ja po 3 tygodniach myślałem że wykorzystałęm DT 80 w 100%. Oczywiście to było bardzooo błędne myślenie. Na asfalcie na prostej każdy potrafi odkręcić, a teren to inna bajka. Więc pojechałem do lasu i mnie ładnie pokiereszowało. Ponad 2 tygodnie się wylizywałem... Pozdro

[enduroguy]

Bedzie film to zobaczycie (prace trwają) Ostatnio wyleczyłem ręke i po przerwie wracam do zabawy. Pozdro

Tylko zebys zdazyl przed zima bo ostatnio jak miales krecic jak masz dobrze opanowane powerslide'y to zlamales reke :) . Nie no ale nie ma sie co oszukiwac- Na Exc125 nauczysz sie przeze miesiac tyle co na Dt80 w sezon. Tym sie zupelnie inaczej jedzie i wiekszosc rzeczy ktore ledwo sie da robic na DT, EXC wykonuje praktycznie sam :D

[aLLy]

tyle postow , co chwile zmienia zdanie , a w koncu nie kupi moto. Juz nie jeden taki byl. Nie zebym sie czepial....

[eloelo]

Na Exc125 nauczysz sie przeze miesiac tyle co na Dt80 w sezon.

No przyznam racje enduroguyowi... na dt jezdzilem bo jezdzilem i jakos tam bylo ale wr mam poltora miesiac i chyba tak tragicznie nie jedze, co??

[PomyK]

Na Exc125 nauczysz sie przeze miesiac tyle co na Dt80 w sezon

Dokładnie tak samo jak ja teraz przesiadłęm się z DT80 na CR 125 i na Cr w tak krótkim czasie się bardzo dużo nauczyłem,niż jeźdząc na Dt sezon.

 

PS Święta prawda :mrgreen: :)

[Strzalek]

Ja jeżdze od 10 roku życia, kilka lat trenując pod okiem dobrych trenerów i jakoś dalej sie ucze. Po roku to sie umie jechac a nie jeździć a po kilku tyg jak tu piszą koledzy to umiejętności są żadne

[PomyK]

Ja jeżdze od 10 roku życia' date=' kilka lat trenując pod okiem dobrych trenerów i jakoś dalej sie ucze. Po roku to sie umie jechac a nie jeździć a po kilku tyg jak tu piszą koledzy to umiejętności są żadne[/quote']

 

 

Zgadza się ja tu nie pisze że zajebiscie jeżdze tylko mówie że więcej anuczyłem się na Cr w tym czasie niż na DT w dłuższym okresie.

[eloelo]

Zgadza się ja tu nie pisze że zajebiscie jeżdze tylko mówie że więcej anuczyłem się na Cr w tym czasie niż na DT w dłuższym okresie.

to samo co u mnie... na dt jezdzilem co prawda nie dlugo ale jakies 6-7 miesiecy jakos tam jezdzilem... wr mam dwa miesiace i uwazam sie nauczylem na niej juz wiecej niz na dt

[fik554]

na dt jezdzilem co prawda nie dlugo ale jakies 6-7 miesiecy jakos tam jezdzilem... wr mam dwa miesiace i uwazam sie nauczylem na niej juz wiecej niz na dt

 

A mi sie wydaje ze jest troche inaczej... Jezdziles jakis czas na Dt, poznales tajniki jazdy enduro, nauczyles sie "jakotako" pokonwyac zakrety itd. A teraz dorwales Wr i poprostu masz wrazenie ze szybciej sie uczysz niz na Dt. Chodzi mi o to ze jakby odkryles "nowa jakosc" jazdy :D Tak naprawde udoskonalasz swoja technike i wiedze ktora zdobywales na Dt. Wszytskie zakrety odkrywasz na nowo :D Mozesz bardziej sie pochylic, najechac z wieksza predkoscia itd. Po 2-3sezonach na 250 4T wsiadziesz na 450 4T i dopiero zobaczysz co to znaczy jazda :D

Pozdr.

[enduroguy]

A mi sie wydaje ze jest troche inaczej... Jezdziles jakis czas na Dt' date=' poznales tajniki jazdy enduro, nauczyles sie "jakotako" pokonwyac zakrety itd. A teraz dorwales Wr i poprostu masz wrazenie ze szybciej sie uczysz niz na Dt. Chodzi mi o to ze jakby odkryles "nowa jakosc" jazdy Tak naprawde udoskonalasz swoja technike i wiedze ktora zdobywales na Dt. Wszytskie zakrety odkrywasz na nowo Mozesz bardziej sie pochylic, najechac z wieksza predkoscia itd. Po 2-3sezonach na 250 4T wsiadziesz na 450 4T i dopiero zobaczysz co to znaczy jazda

Pozdr.[/quote']

Hehe przejedz sie na jakims wyczynie, a zobaczysz ze wszystko jest duzo latwiejsze!! Na serio mowie! Jakbym teraz wsiadl na TS to napewno nie jezdzilbym tak jak na kDx'ie

[fik554]

enduroguy Widac ze zupelnie nie zrozumiales co mowilem... Jezdzisz na enduro juz jakis czas... Zastanow sie czy jakbys mial na samym poczatku kariery Kdx'a po 2 miesiacach jazdy mial bys takie umiejenosci jak masz teraz po paru latach ? Nie musisz mi mowic jak jezdza "wyczyny" bo jezdzilem na najlepszych motocyklach klasy enduro i sm... Oczywiscie panowanie nad wyczynowym motocyklem jest zadziwiajaca latwe. Jedzie sie latwiej niz rowerem :D Ale czy to latwosc prowadzenia nadrobi brak umiejetnosci ?

[enduroguy]

To inaczej :D . Kazda osoba ktora przesiadla sie z czegos lajtowego typu wlasnie DT na jakis porzadniejszy sprzet zauwaza niesamowita latwosc nauki na takim sprzecie. Wiadomo: na poczatku moc wyczyna 125cc moze przerazic ale jak juz ja opanujesz w jakims stopniu to jest spoko. Ja opisuje swoje doswiadczenia a nie to co przepisalem takze wybacz ale nie zmienei zdania :D

enduroguy Widac ze zupelnie nie zrozumiales co mowiles...

Mozesz sprecyzowac?:D

 

MI chodzi o to ze jezdzac na TS przez te hmmm pol sezonu nauczylem sie sporo mniej niz w tym samym czasie na KDX'ie.

[fik554]

Kazda osoba ktora przesiadla sie z czegos lajtowego typu wlasnie DT na jakis porzadniejszy sprzet zauwaza niesamowita latwosc nauki na takim sprzecie.

 

Dokladnie o to mi chodzilo :D:):D Ma sie takie wrazenie ze nic nie ogranicza, nic nie przeszkadza, poprostu jedziesz :D Ja sie zakochalem w prowadzeniu SM Husqvarny. Na tym motocyklu mozna latac, wszystko bylo poprostu idealne :):)

 

 

Pozdr:)

[Sniper77]

Ja jednak myślę, że lepiej uczyć się jeździć na dt niż od razu na 125, która dla nieumiejętnego kierowcy może okazać się niebezpieczna. Takie jest moje zdanie...

[zielorz]

dla nieumiejętnego kierowcy może okazać się niebezpieczna

 

nawet dobrego kierowce moze poniesc :D wiec to nie regula