Skocz do zawartości

Pierwsze 1000km i pierwszy crash


Ja Bol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka!

W zasadzie to nie wiem czy ten temat powinien być tu czy w szkole jazdy ale dam tutaj bo walorów edukacyjnych raczej nie ma. A więc do rzeczy:

 

Jak już kiedyś pisałem kupiłem sobie w Walentynki sprzęta (Suzuki GSX 600 F) i od tego czasu śmigam nim sobie. Wszystko ładnie pięknie aż do dziś. Zrobiłem sobie wraz z Jelem (z forum) i Siarą (z poza forum) wypad do Połańca. W jedną stronę - luzik. 355 km jak z bata strzelił. Tam gril, nocleg itp. Dzisiaj powrót. Do samej Wawy cód miód malina. No i właśnie ok 10km od celu (Wawa Bemowo) stało się. Jako, że ruch był niezły trochę żeśmy się przeciskali wykorzystując każde wolne miejsce. Przed jednymi światłami zostałem trochę w tyle, siedziałem więc puszce przede mną na dupie aby jak tylko będzie miejsce to ją pyknąć. Dojeżdżamy do skrzyżowania, światło żółte, puszka przede mną przyspiesza, ja za nią, a tu nagle przednią jeszcze jedna puszka rezygnuje i ciśnie po heblach. Jadąca przede mną Corsa też piska oponami. Ja tylko zdążyłem za hebel chwycić, próbowałem jeszcze zwiać na skrajny lewy pas, lecz zahaczyłem o róg Corsy i zapoznałem się bliżej z asfaltem ;). Turlałem się ładniej niż piłkarze na meczach ;) Moto na szczęście poszlifowało bez zbędnych ewolucji. Dobre ciuchy uratowały mi kości. Straty: połamane plastiki, zgięty stelaż reflektora, urwany podnóżek lewy, zwichrowana conajmniej jedna tarcza z przodu, przeszorowany dekiel lewy. Mam nadzieję, że nic nowego się nie znajdzie... Pare zdjęć zapodam trochę później.

 

Pozdrawiam.

>>Ja Bol<<

Suza GSX 600 F (jajko) -> Yamaha FZS 1000 Fazer -> Triumph Sprint ST 1050 -> ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w ciężkich czasach niosłem szybę do drzwi pokojowych prawie 5 km,pociąłem sobie kurtkę doszedłem do domu,wiechałem windą i przed drzwiami mi kur**wa PĘKŁA :twisted:

morał:TRZA CZUJNYM BYĆ DO KOŃCA jak widać nie tylko w jeździe na motocyklu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest, oczy 3ba miec nawet w dupie i otwarte caly czas.

Nie raz natrafilem sie na takich patafianow co przyspieszaja a potem nagle hamuja...

 

Ja Bol => Ale Ty wiesz ,ze to byla Twoja wina, nie?

Nie bede sie rozwijac, bo juz przed chwila napisalem megapost na inny temat.

Czlowiek uczy sie caly czas na swoich bledach, cale zycie (a i tak umiera glupi ;))

Dobrze ,ze nic Ci sie nie stalo, a maszynke sie naprawi ;)

 

3m sie i maly paradox - szalej ostroznie ;)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Master: Jasne, że wiem, że to moja wina ;) Co do tego nie mam wątpliwości. Trochę się zagapiłem, trochę nie pomyślałem i ch**!

 

Ale zawsze trzeba widzieć dobre strony: po zdjęciu owiewek stwierdziliśmy, że moje moto to niezły materiał na streeta ;) Już nawet przymierzaliśmy lampę od dużego fiaciora i kierunki od motorynki :twisted: . Wiejski tunink rulez!

Suza GSX 600 F (jajko) -> Yamaha FZS 1000 Fazer -> Triumph Sprint ST 1050 -> ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja Bol temat przeniosłem mimo wszystko coby precedensów nie tworzyć.

A co do gleby, no strat jest sporo, choc domyślam się, ze w sumie wielkie boom to nie było. Takie gleby bolą najbardziej...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik: masz rację. Prędkość była raczej nieduża (napewno<60) i w zasadzie nie byłoby źle gdyby nie ta tarcza hamulcowa... Zahaczyłem nią o samochód. Przez nią koszt naprawy znacznie wzrośnie (nowa w Larssonie ok. 550 PLN). Nie wiem też czy w hamulcach coś jeszcze nie poszło. Resztę plastików się dokupi po w sumie niewielkich kosztach. O dziwo lusterka, kierunki tylnie, lampa przednia i tylna całe!

A oto zdjątka 2. Robione tuż po glebie więc szczegółów nie za dużo:

http://www.bikepics.com/pictures/324590/

http://www.bikepics.com/pictures/324591/

Wersja streetfighter nieco później :twisted:

Suza GSX 600 F (jajko) -> Yamaha FZS 1000 Fazer -> Triumph Sprint ST 1050 -> ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Szkoda moto, widać że wuchuchane i zadbane...

A tarcze może wyrwiesz na bazarze. GSXF to raczej popularne moto, a ta tarcza to rzeczywiście największy koszt.Najciekawsze (szczęście w nieszczęściu), że nie je*ła przdnia lampa!

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik: Lampa owszem cała ale i tak ch**! Ułamały się takie plastikowe trzymania od spodu lampy, pokleić się raczej tego nie da (jeszcze jutro popatrzę) i chyba i tak trza będzie lampę kupować ;)

Suza GSX 600 F (jajko) -> Yamaha FZS 1000 Fazer -> Triumph Sprint ST 1050 -> ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest tak źle :!: i najważniejsze, że Ty jesteś cały a jajo sie poskłada i będzie jak nowe.

 

pees. może zabrzmi to dziwnie ale wiem po sobie, że taka gleba czasami dobrze robi :!: tylko żebyś wyciągnął z tego bezcenne wnioski a za resztę strat zapłacisz " kartą MasterCard " :twisted:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik: Lampa owszem cała ale i tak ch**! Ułamały się takie plastikowe trzymania od spodu lampy' date=' pokleić się raczej tego nie da (jeszcze jutro popatrzę) i chyba i tak trza będzie lampę kupować ;)[/quote']

 

 

 

jak to nie da si eposklejac ?? wszystko sie da posklejac a juz tym bardziej uchwyty do lampy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik: Lampa owszem cała ale i tak ch**! Ułamały się takie plastikowe trzymania od spodu lampy, pokleić się raczej tego nie da (jeszcze jutro popatrzę) i chyba i tak trza będzie lampę kupować :D

 

nie wiem jak jest w moto, ale kiedyś do seata mocowania lampy (plastikowe) pokleił mi znajomy co spawa chłodnice. Dasz pewnie za to robote ze 20zł i będzie git :( trzyma się bardzo dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...