arturoS Opublikowano 4 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2005 Składałem ostatnio silnik do GPZ 1000RX, wcześniej nabyłem książkę serwisowa, założyłem sobie że złożę ten silnik jak książka pisze. Włożyłem nowy wał sprowadzony z USA, no i nowe oczywiście panewki. Wał naoliwiony, panewki też, czas przykręcać podporę, włożyłem śruby M8x80 (oryginalne) otwieram knige, patrzę jest! Dokręcać momentem 27Nm. Nowy klucz ustawiam na 27Nm i kręcę … kręcę i kręcę. I co gwint wewnętrzny jak z bicza strzelił, zerkam na klucz nie no jest ok. 27Nm jak w mordę strzelił nie pomyliłem się. Skoczyłem do sąsiada mechanika samochodowego po drugi klucz może mój choć nowy jest trefny?? Druga śrubę dokręcam pożyczonym kluczem, kręcę, kręcę śruba idzie, idzie i by poszła jak pierwsza klucz nie miał zamiaru „pyknąć”. Zerwany gwint M8 rozwierciłem i przegwintowalem na M10 bo miejsce na szczęście było. Przegwintowalem tez drugi gwint dla pewności. Złożyłem oba kartery i tez próbowałem je dokręcić 27Nm, ale nie szło, czułem ze by się poprzeciągały i skręciłem cały silnik na wyczucie, łącznie z głowicą. Głowicę dociągnąłem po 300km, zawory wyregulowałem przed 300km i po. Pozostałe śruby tez sprawdziłem, nie poluzowały się- ok! przejechałem 3000km od remontu, śruby siedzą, silnik chodzi jak ta lala. Wiec po co dokręcać jak książka pisze?? Zastanawiam się do dziś. Aby równo dociągnąć?? Przecież jak ktoś ma wyczucie to i tak równo dociągnie. Śrubę należy dokręcić tyle aby się nie odkręcała (gwint był samohamowny) w tedy spełnia swoje zadanie. PODZIELCIE SIĘ SWOIMI DOŚWIADCZENIAMI, PISZCZIE SWOJE ZDANIE, BARDZO CHETNIE POCZYTAM. POZDRAWIAM WSZYSTKICH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tosiek_123 Opublikowano 4 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2005 Witam Na poczatek chcialbym sie dowiedziec jakie to klucze dynamometryczne ktorymi dokrecales te sruby. Chodzi mi o to czy te narzedzia byly markowe czy jakiegos nieznanego pochodzenia (no name) i tym podobne topexy. Do dyskusji powroce, temat jest bardzo ciekawy i wart uwagi. Opisze wlasne doswiadczenia. Chcialbym takze aby inni sie wypowiedzieli w kwestii Nm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 4 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2005 Jeden problem to kalibracja kluczy, drugi to starzenie sie metali.Niestety stopy alu, z ktorych robione sa odlewy karterow po kilkakrotnych rozbiorkach zaczynaja siadac.Nie tylko one, rozne sruby tez. W drogich instrukcjach fabrycznych opisane jest co i kiedy trzeba wymienic i majac taka instrukcje nie jest sie zaskoczonym ze w 20 letnim silniku podczas remontu wiele rzeczy trzeba wymienic.Niestety instrukcje Clymera lub Hayns`a juz o tym nie mowia.Jezeli przy poprzedniej rozbiorce sruby skrecajace podpory zostaly przeciagniete to nic dziwnego ze teraz strzelily gwinty w karterzeW moim rownie leciwym GS 1150 kazda regulacja zaworow konczy sie wkreceniem jednej sprezyny Helicoil w otwor w podporze ktoregos z walkow rozrzadu - w te otwory z kolei wkreca sie sruby trzymajace pokrywe zaworow. Podczas remontu silnika, kilka lat temu musialem z kolei wymienic wszystkie sruby skrecajace walki, bo przy montazu urywaly sie jedna po drugiej. To sa uroki `starej japonii` na ktorej przedstawicielach wszyscy trzej jak widze jezdzimy.Rowniez milo powitac wlasciciela duzej Sabre - motocykl ktory mialem okazje wiele lat temu ujezdzac. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 4 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2005 A jak to jest z przełożeniem kilogramometrów na niutonometry? Ja do składaniu walków po regulacji zaworów pozyczyłem klucz z bardzo "górnej półki" , precyzyjny i bezposrednio po kalibracji.Wałki i pokrywe dokręcałem własnie tym kluczem, reszta na wyczucie.Wszystko jest ok, ale ZR7 nie jest taki stary i nie był chyba jeszcze nigdy rozbierany. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Podejrzewam że jest to kwestia użytego klucza. Zwłaszcza jeżeli był to jeszcze początek jego zakresu. Jeszcze jedna sprawa, czy wcześniej ktoś w tym silniku nie grzebał, i czy ta osoba nie zastosowała dużo wyższych momentów dokręcenia. Również kręcę ze starszymi sprzętami japońskimi, najstarszy był z 84 roku ale nie było problemów z ukręconymi śrubami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.