Skocz do zawartości

pierwszy mój szlif ;-(((((


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

monter do zamykania oponki w Białym polecam słynne juz zakręty na nowym mieście... nie wiem czy kojarzysz miejscówke ale jedziesz od miasta tak jak do kleosina i przed rondem 300metrów masz światła(przy których jest stacja Orlenu)- skręcasz tam w prwo(jadąco od miasta ocywiście) i masz raz łuczek w prawo, potem kawałek ładnej prostej, fajny winkiel w lewo(ze zjazdem z górki tylko na nim uważaj bo na środku jest śliska zebra dla pieszych) a potem wyśmienity(nasz ulubiony jadąc w obie strony) prawy łuk.

Zdaje sie jechaliśmy tam nawet kiedyś razem...:roll:

Dwa pasy w każdym kierunku, ruch niewielki, ulice dosyć czyste- dla mnie bomba...

 

Bez najmniejszego problemu pozamykasz tam oponki i asfalt jest tam naprawde fajny więc śmiało mozesz sie tam wyszumieć. Z tym że to są dość szybkie łuki i żeby pozamykac na nich oponki trzeba iść conajmniej 140-160...:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noooo, to są wspaniałe zakręty i właśnie tam się trochę przełamałem.

ale na maxa narazie jeszcze nie pójdę :) ,jeszcze kilka wypadów.

pozdrawiam

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj chyba dzień był felerny jakiś.. Ja też wyglebiłem, pierwsza moja gleba na asfalcie (w terenie to już kilkadziesiąt razy się leżało :) ). Prędkość rzędu 10km/h - przy dojeździe do skrzyżowania kolega niespodziewanie się zatrzymał, depnąłem więc w hebelki co by go nie stratować, a że pod przednim kołem był piach, to koło odjechało dość niekorzystnie... Plecaczek na szczęście cały, ja pomimo ochraniaczy mam stłuczony prawy łokieć - nie mogę ruszać ręką, boli i puchnie jak cholera, siły w ręce brak, a lekarz zapowiedział mi kilka tygodni rehabilitacji.

Do tego problem, bo jestem muzykiem-basistą i bez ręki trochę ciężko mi będzie zagrać kilka najbliższych koncertów... I tak trochę ponad 1000 zeta uciekło sprzed nosa ;)

Sprzęcik prawie bez uszkodzeń - handbar uratował osprzęt kierownicy. Zgiął się podnóżek pasażera, no i blokada kierownicy nie zaskakuje, więc możliwe że skrzywiło się coś w kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj chyba dzień był felerny jakiś.. Ja też wyglebiłem' date=' pierwsza moja gleba na asfalcie (w terenie to już kilkadziesiąt razy się leżało :) ). Prędkość rzędu 10km/h - przy dojeździe do skrzyżowania kolega niespodziewanie się zatrzymał, depnąłem więc w hebelki co by go nie stratować, a że pod przednim kołem był piach, to koło odjechało dość niekorzystnie... .[/quote']

 

piaseczek , olej napędowy , olej silnikowy- i to wszystko na skrzyżowaniach... ;)

 

BEZ KOMENTARZA

 

kilka dni temu w białym myli asfalty , a polegało to na tym że piasek spod krawężników urządzeni rozp...dalało po całej drodze czy to zakręt czy też nie. nie kumam takich manewrów.

 

współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia...

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam zaraz zmiotły... :roll: naoglądałem sie dziś rano Moto GP i chciałem zobaczyć jakie to uczucie złapać uślizg na wyjściu z łuku przy ponad 160ciu! :) Teraz moge poiwedzieć- napewno wyjątkowe i trudne do opisania ale w watunkach drogowych nie koniecznie chciałbym to powtórzyć... ;) ;)

 

Troche dumałem nad tym moim dzisiejszym manewrem i stwierdzięłm że wiem co było nie tak. Owszem asfalt mógł tam być nie najlepszy ale to raczej nie on był pryczyną.

Popełniłem dwa zasadnicze błedy- mniejszy że mogłem zejśc mocniej na kolano i dzięki temu mniej składac motocykl(większy zapas bym miałwtedy) a drugi większy i zasadniczy to że ja nie przepałowałem na wejściu tylko na wyjściu... Motor tak jak monter mówił położyłem do podnóżka i odwinąłem za mocno na wyjściu(szedłem na trójce) i poprostu opona puściła i zaliczyłem "power slide" który mal nie zakończył sie mega spektakularnym "high sidem"...

 

No ale skończyło sie dobrze, kolejne ciekawe doświadczenie i cenna nauczka. A najważniejsze spostrzeżenia- czas na tor sie wybrać bo na drodze wiele juz bezpiecznie nie zwojuje... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piaseczek ' date=' olej napędowy , olej silnikowy- i to wszystko na skrzyżowaniach...[/quote']

 

To jest ze tak powiem straszna lipa ;) Samemu mi sie trafilo cos takiego jeszcze jezdzac na SevenFifty. Jezdzilem sobie po miescie wieczorem, widze czerwone swiatlo, wiec juz z daleka sobie spokojnie wytracam predkosc. Gdy wszedlem w ostatnia faze hamowania, juz bezposrednio przed swiatlami, nagle przednie kolo jak na lodzie - czuje ze chce sie ewidentnie wylozyc. Szybkie puszczenie hamulca, podparcie sie obiema nogami i moto sie wyprostowalo. Oczywiscie okazalo sie ze na drodze byla piekna plama z oleju.

W tym momencie dziekowalem, ze kiedys moja glowna pasja byl rower, bo mimo tego , ze pojazdy sa nieco odmienne, waga nie ta, predkosci nie te, to jednak mozna sie wyuczyc paru podstawowych odruchow, ktore sa przydatne w jezdzie na motocyklu. Wiadomo, ze jakbym szybciej jechal, to tez by mnie raczej nic nie uchronilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie taka sytuacja z plama oleju spotkała na Torze Poznań....w zeszłym roku jak były zawody na 1/4 mili pojechalem bikem i omało co musiałbym wracać pieszo bo na moście była plama oleju!!!!pewnie jakis samochod zostawil ale dziwi mnie to ze słuzby porzadkowe toru tego nie wyczyściły,na całe szczescie zarzucił tył a nie przod i ostatecznie skonczyłem na pasie obok (dobrze ze nic nie jechało)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...naoglądałem sie dziś rano Moto GP i chciałem zobaczyć jakie to uczucie złapać uślizg na wyjściu z łuku przy ponad 160ciu! ;) Teraz moge poiwedzieć- napewno wyjątkowe i trudne do opisania ale w watunkach drogowych nie koniecznie chciałbym to powtórzyć... :) :)

 

miałem niezły filmik ;) ale na real'u

a tak w ogóle to przypomniałem sobie jak w takim ułamku można szybko zmówić paciorek za kolegę.

pozdrawiam

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...