Wszystko o Yamaha DT 50, 80 i 125

[Stiff_Master]

Witam Panów motocyklistów.

 

Zacznijmy od kilku problemów z moją DT-ka 125 R. A mianowicie strasznie mi się grzeje po przejechaniu 5km+ aż korek ze zbiorniczka wyrównawczego pod wpływem temperatury wystrzeliwuje. Zdaje mi się że termoobieg jest, może to wina termostatu?

 

Następnym problemem jest wkręcanie się na obroty... Powinna wkręcać się spokojnie na 11-12 tys obr. lecz tylko wkręca się max do 7-8. Dałem moduł do sprawdzenia czy jest zblokowany czy nie, lecz na maszynach kręcił spokojnie 12tys obr. czego może być to wina?

 

Ostatnim problemem jest linka sprzęgła. W zeszłym sezonie pękła mi i kupiłem nową. Założyłem ją, gdy naciskam sprzęgło to efekt jest taki że w ogóle nie działa... Czego może być to wina?? Może za bogaty olej w silniku i się sprzęgło ślizga?

 

Czekam na rady, pomysły z góry wielkie dzięki.

 

Pozdrawiam.

 

 

[Shinigami]

Wyciągnij termostat i wrzuć go do wrzątku, jak się nie ruszy ani o milimetr to zardzewiał.

 

Obroty to cięzko mi powiedzieć ale wychodzi, że masz bardzo ubogą mieszankę i brakuje wachy żeby wyżej kręcić. Albo skład mieszanki albo poziom iglicy jak nie pomoże to brudna dysza główna.

A najlepiej zacznij od świecy, może już nie wyrabia i wyczyść/wymień.

 

No i ta linka...strasznie pokrętnie to napisaleś. Jeśli wciskasz klamkę to normalne, że sprzęgło nie działa ponieważ jest wysprzęglone :wink: Druga sprawa czy regulowałeś linkę ? Poskładanie nowej linki tak samo jak starej jest bez sensu, stara jest wyciągnięta i dystanse są inaczej ustawione.

[Stiff_Master]

Z tą linką to się spieszyłem :biggrin: chodzi oto że działa normalnie, oddaje klamka i w ogóle. Ale jak wciskam sprzęgło chce wrzuci np. 1 albo 2 to jest taki sam efekt jak bym wrzucał bieg bez sprzęgła...

[Shinigami]

W takim razie w ogóle nie wysprzęgla, to i tak musisz sprawdzić dystanse na lince i ... tutaj się skoncentruj bo jest nielada zonk ... sprawdź czy nie wyskoczył Ci wałek popychacza. To ten do którego mocujesz linkę przy silniku. Mi wyskoczył ze dwa razy, wbicie tego na miejsce wymaga zdjęcia dekla, wyciągnięcia popychaczy, wstawienia na miejsce i poskładania tego bajzlu. Have Fun :wink:

[Stiff_Master]

Dzięki za teorie jutro zabiorę się za praktykę i zobaczymy czy będzie taki fun :biggrin:

[bleefik]

Witam,panowie chce kupić DT 125

 

http://www.allegro.pl/item1004958769_swiet...007r_warto.html

 

Co sądzicie ? sprowadzona z USA,rok 2007,gościu stwierdził że wsystko w stanie idealnym,bardzo mało uzywana. Czym się różni ta wersja DT'ki od reszty? bo silnik jest chyma ten sam? Myślę że różni się tylko budą,choć mogę się mylić

[Shinigami]

Poszukaj po internecie, te numery to chyba specjalna wersja sygnowana nazwiskiem EDIT - po krótkich poszukiwaniach z nudów znalazłem. To Yamaha DT125 RE Stefan Everts Edition

 

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yam..._everts_rep.htm

 

P.S Teraz jeszcze coś mnie ruszyło żeby zbadać rocznik. Przyciśnij sprzedającego ! wyczytałem, że tą konkretną wersję robili tylko przez rok a RE jest ogólnie produkowana od 2004. Wersję EVERTS wypuścili w 2005 i tylko w tym roku była produkowana.

 

Jak masz gadane to będzie pare groszy do przodu :wink:

Edytowane 21 Kwietnia 2010 przez shiningami

[bleefik]

Poczytałem trochę na temat tej specjalnej wersji DT. Podstawową różnicą jest to ,że ta wersja w stanie suchym waży tylko 106 kg,także w terenie można ostro polatać,natomiast DT 125 RE w tej niebieskiej ,bardziej na rynek europejski, budzie,waży w stanie suchym 116 kg. Tak wynika z danych producenta.

[michoa]

mam w zablokowanej dt 80 opone z tyłu bridgestone trailwing 120/90-18, dużo osłabnie na asfalcie czy w terenie jakbym założył jej zwykła twardą kostke np mitasa o identycznym wymiarze (120/90-18)??

 

robił ktoś taką podmianke ??

 

te opony są dobre dopóki omijam błoto i głeboki piach :D z kolei jak pomyśle że po założeniu kostki mam mieć vmax 40km/h to wole chyba przy nich zostać (obecnie na asfalcie licznikowe 80km/h ) :D

[Shinigami]

Ten silnik ma tak mały moment, że chyba niewiele da Ci wymiana :wink:

[michoa]

Ten silnik ma tak mały moment, że chyba niewiele da Ci wymiana wink.gif

 

nie rozumiemy sie

 

akurat mocy mu nie brakuje sytuacja wygląda tak wjeżdzam w błoto 1 2 3 i koło mieli a ja stoje w miejscu reasumując ?? brakuje mi przyczepności opona sie zalepia błotem i zachowuje sie jak slick

 

już raz sie prawie wypierdzieliłem zaatakowałem stromy podjazd z błotnistym podłożem i w połowie mimo wrzuconego 2 biegu i oporowych obrotów stanąlem w miejscu z mielącym kołem :D

 

efekt jest taki że boje sie w błoto wjeźdzać np w bagno że utkne.........

 

z kolei wiem że taka typowa kostka daje masakryczne opory toczenia na asfalcie i w porównaniu z oponami enduro czy szosowymi spadają osiągi (vmax, przyśpieszenie i wzrasta zużycie paliwa ) tylko pytam o ile ?? obecny vmax jest 75-80km/h jak spadnie do 60 to płakał nie będe ale boje sie żeby nie spadł do 40, a przyśpieszenie nie osiągło wartości jak w wolnossącym dieslu :D dlatego pytam

 

znajomy mówi że jakbym wyrwał kostke pokroju c-04 ale najwęższa możliwą czyli 100/90-18 to nic nie strace na osiągach a co wy myślicie (obecne enduro to 120/90-18 ) ??

 

 

[Shinigami]

Ożywiłem moją DT ! :D Na chama przekręciłem wałem, zalałem olejem, poprawiłem kopa i bangla z pierwszego :lalag:

 

Tylko kurde mocy i rozpędu całe nic. Moze wina tego, że od półroku jeżdżę Kawą ale IMO gaźnik coś nie halo :icon_rolleyes: Ciągle leje się z niego paliwo, przez wężyk upustowy i ciężko wyregulować.

 

 

A teraz, dlaczego mi się zatarło łożysko ? Ponieważ dozownik stwierdził "pier*olę, nie robię" :banghead: Niby mam zapasowy ale chciałbym wiedzieć czemu ten nie pompuje.

Puki co jestem zachwycony tym, że 120KM po szlifie bez oleju i dała się ponownie reanimować, tłok wygląda dobrze, pierścienie nie pękły, kompresja rewelacyjna.

[michoa]

Ciągle leje się z niego paliwo, przez wężyk upustowy i ciężko wyregulować.

 

no to ja raczej nie oczekiwałbym kopa z kosmosu :D popraw gaźnik najpierw :D

[Shinigami]

To weź i go popraw jak taki mądry :icon_mrgreen: Stary, ja już nie wiem co tam jeszcze mogę zrobić. Czyszczony milion razy, wymieniany zaworek iglicowy i teraz puszcza wahę przez śrubkę od spuszczania mimo, że jest wkręcona na max. A jak ją wykręcam to komora się nie chce opróżnić i w dodatku nie wiem jak fabrycznie był ustawiony pływak. Jest mocno na oko.

[michoa]

a nie ma jakiegoś serwajs manuala do tego sprzęta ?? do mtx 80 wiem że nikt nie miał do dt80 też ciężko ??

 

powiem tak u mnie jak stoi w miejscu też zawsze wężyk od spuszczania paliwa jest wilgotny ale czy coś kapie nie wiem, dopóki pali w normie i ma osiągi nie martwię sie tym :D

 

przede wszystkim zamyka obrotomierz na luzie ??