<WSZYSTKO O SUZUKI DR 350>

[Wyścigowy ślimak]

:arrow: http://www.bikepics.com/pictures/285316/ ...no!troszke to trwało ale się udało.Oto fota mojego nowego bike-a :)

PS:Nie wiedzieć czemu ale wchodzi dopiero po drugim kliknięciu linku :roll: .

[Wazzabii]

jak chcecie zeby moto byl lzejszy to po prostu odkreccie elektryczny rozrusznik - slyszalem ze tak sie czesto robi w maszynach na zawody zeby zrzucic troche wagi

w Rjdach nikt tego nie robi bo rozzusznik czesto moze uratowac sytuacje. np jak motocykl zgaśniej Ci podczas ostrego podjazdu' date=' albo jak podpychasz motopcykl pod górke.

Jak masz zwykłe enduro i chcesz je odchudić to odkrecasz kierunki, stopki pasażera, bagażnik i reszte nie potrzebnych gratów natomiast rozrusznik często sie przydaje.[/quote']

 

no ja w rajdach nie jezdze i nie zamierzam, preferuje freeride/freestyle bo sciganie sie na zlamanie karku jest moim zdaniem troche chore bo krzywde sobie zrobic mozna jak ktos na ciebie wleci/przejedzie po tobie no i cholernie kaso-chlonne.

ja zostaje przy pomysle chcesz mocniejsze moto kup wieksze, nie lubie przerabiac czegos co bylo stworzone do czegos innego

[Strzalek]

jak chcecie zeby moto byl lzejszy to po prostu odkreccie elektryczny rozrusznik - slyszalem ze tak sie czesto robi w maszynach na zawody zeby zrzucic troche wagi

w Rjdach nikt tego nie robi bo rozzusznik czesto moze uratowac sytuacje. np jak motocykl zgaśniej Ci podczas ostrego podjazdu' date=' albo jak podpychasz motopcykl pod górke.

Jak masz zwykłe enduro i chcesz je odchudić to odkrecasz kierunki, stopki pasażera, bagażnik i reszte nie potrzebnych gratów natomiast rozrusznik często sie przydaje.[/quote']

 

no ja w rajdach nie jezdze i nie zamierzam, preferuje freeride/freestyle bo sciganie sie na zlamanie karku jest moim zdaniem troche chore bo krzywde sobie zrobic mozna jak ktos na ciebie wleci/przejedzie po tobie no i cholernie kaso-chlonne.

ja zostaje przy pomysle chcesz mocniejsze moto kup wieksze, nie lubie przerabiac czegos co bylo stworzone do czegos innego

 

Zgoda ale nie chodzi o strty w rajdach tylko o to, że napisałeś żeby zdjąć rozusznik który jest bardzo potrzebny. A przecież, żeby odchudzić moto można zdjąć inne mniej potrzebne rzeczy ;)

[enduroguy]

preferuje freeride/freestyle

Freestyle na Dr125?? ;) Wg. mnie najlepiej jak enduro ma i kopniak i rozrusznik. ROzrusznik jak mowil Strzalek uratuje Cie jak zabraknie mocy na podjezdzie, a kopniak pomoze jak np moto stanie w wodzie, a rozrusznik nawali ;)

[Enduras]

Tak jak mówi poprzednik na DR125 to chyba się nie wyszalejesz we freestyle, brak mocy.

[enduroguy]

Tak jak mówi poprzednik na DR125 to chyba się nie wyszalejesz we freestyle, brak mocy.

I raczej zawieszenie szlag trafi- nie wspominajac o tym ze by sie połamala ;) .

P.S. Jestem ciekaw co by potrafil zrobic Travis Pastrana na Dr125 albo mojej Ts heheheh ;)

[karol1001]

myśle że koledze przez freeride chodzilo o jazde dla przyjemności a nie ściganie sie na torze bo nie wiem jaki freestyle MX można uprawiać na DRce 8O

[KML]

Wyścigowy ślimak napisał:

http://www.bikepics.com/pictures/285316/ ...no!troszke to trwało ale się udało.Oto fota mojego nowego bike-a

PS:Nie wiedzieć czemu ale wchodzi dopiero po drugim kliknięciu linku .

 

No ładniutka ta sunia, gratulacje ;) , ja też myślałem o kupnie jakiejś 350-ki bo lżejsza.

Obawy miałem co do mocy bo przesiadałem się z szosowej Kawy GPZ550 (65KM i 4,5 sek. do 100Km/h) więc zdecydowałem się na 600ccm.;)

Co do linków bikepics to mi też żadko się zdaża aby wchodziły za pierwszym razem, pewnie taka ich natura.(wystarczy wcisnąć odśwież) :idea:

[Wyścigowy ślimak]

Miałem to samo, jeśli chodzi o obawy w temacie osiągi...jak już kiedyś wspomniałem przesiadam się z CB600Hornet i stałem sie troszke wymagający :lol: ...w każdym razie pierwsza jazda podpowiedziała mi że nie bedzie tak zle.Moc to nie wszystko! ;)

PS.Niezła ta XL-ka po remoncie...malowałeś barwione plastiki :?: Napisz też proszę jakie elementy wymieniłeś na nowe w czasie remontu i ile w sumie to kosztowało ?...no i jak się 'bryka' tą Hondką oczywiście :twisted: :lol: (też brałem ją pod uwagę na początku moich poszukiwań ...potem jednak ukierunkowałem sie dość mocno właśnie na DR-kę i tak juz zostało ;) ).

[KML]

Tak , malowałem całość, rama + plastiki.

Wymienione jest:

Tłok , pierścienie, swożen tłoka i zawleczki, zawory i uszczelniacze, łańcuch rozrządu + koła + napinacz ze swożniem i sprężyną + ślizgi, uszczelki cylinder+głowica+pokrywa zaworowa.

Szczęki tylnego hamulca, dokupiłem handbary i małe kierunki dla poprawienia stylistyki.

Nie jestem w stanie podać ile wydałem bo nie zbierałem rachunków, ale ponad 2000zł to spokojnie.

Wczoraj kupiłem oponki, a we wtorek/środe będe miał potrzebną mi część od dekompresatora.

W terenie jeździ się spoko chociaż mogła by być lżejsza, po ulicach to bajka.

W duże trasy nigdzie się nie wybierałem, najwięcej to ok. 120 Km.

Na trasce da sie jeździć w dwie osoby tylko zbiornik troche mały, ale pasuje chyba od wersji LM i na traske można przekładać, myśle o zrobieniu do niej dokręcanego stelaża pod kufry- może w tym sezonie gdzieś się wybiore dalej. :mrgreen:

Jeździ mi się nią znakomicie, chociaż wydaje mi się ciut przymała do mojego wzrostu.

 

W moim podpisie jest link do filmiku, jak nią jeżdze ;)

[Wyścigowy ślimak]

Tak,tak...widziałem ;) ...a tak przy okazji jak umieszcza się takie filmiki w podpisie :?:

[KML]

Wrzucasz filmik na jakiś serwer, czego ja nie umiem (zrobił to mój znajomy "NEO705" za co mu dziękuje).

Potem w profilu w podpisie wklejasz linka do tego filmu i po sprawie.

;)

[Wyścigowy ślimak]

Dzięki za info ;) ...a co do kosztów remontu to te około 2000 to chyba nie tak strasznie dużo jak na japończyka...rozumiem że naprawe wykonałeś sam,a części do orginały(...a moze sie mylę :? )...sprostuj jesli było inaczej ;) .

[KML]

Dokładnie całą naprawę wykonałem sam, a części orginalne z Hondy poza łańcuchem rozrządu (akcesoryjny).

[Wazzabii]

Tak jak mówi poprzednik na DR125 to chyba się nie wyszalejesz we freestyle, brak mocy.

 

piszac freestyle chodzilo mi (jak na razie) o sam pomysl tego sportu, gdybym mial lepszy moto (to wiaze sie z kasa) to bym sobie poskakal troche wyzej.

 

jak juz wczesniej mowilem freerider preferuje, jazda po lesie zwiedzanie okolic, zadnego katowania sprzetu, freestyle na EXTREME poogladac i pomazyc moge jedynie

 

sorry ze poza tematem ale sprostowac moja wypowiedz chcialem zeby mnie koledzy towarzysze w blocie zle nie zrozumieli