prezent dla mezczyzny.....

[Gość Anonymous]

lubi motory...ma suzuki 500...szukam ciekawego prezentu....licze na wasza kreatywnosc....co by sie mu spodobalo?

[konrad1f]

przedział cenowy?

[Gość Anonymous]

mysle ze do 500 zlotych.....wart jest moze i wiecej...ale....dzisiejsze czasy....hmmm

[Gość Anonymous]

chodzi o to by go czyms naprawde zaskoczyc...stawiam bardziej na pomyslowosc.....

[Gość Anonymous]

500 zl starczy na dobrego zolwia+rekawice ,albo jak dobrze poszukasz to moze kask znajdziesz za ta kase .Buty tez za ta kase znajdziesz.Facet powinien sie cieszyc (ja bym sie cieszyl :D ) a przy okazji bedziesz sie mniej o niego bac, bo zwiekszy sie jego bezpieczenstwo.Wszystko oczywiscie w miare potrzeb. Ja lubie prezenty praktyczne :)

[Gość Anonymous]

no bezpieczenstwo to priorytet....i na tym mi najbardziej zalezy,,,, :)

[konrad1f]

każ mu sprzedać suzę

trochę dołoży,trochę Ty dołożysz i będzie większy sprzęt :)

[Skubi]

....licze na wasza kreatywnosc....

Fajnie, ale czemu nie na swoją?

 

 

...ale....dzisiejsze czasy....hmmm

A kiedyś to było lepiej?

 

Pewnie jest jakaś rzecz o której wspominał że by się Mu przydała. I to bym chyba kupił.

[Gość dr.Big]

Szczerze? Wolalbym koperte... Jesli sie nie znasz na tych sprawach to moze byc to zakup troche nietrafiony. W mojej rodzinie, juz lata temu przestano dawac mi "prezenty" motocyklowe. Nikt sie na tym nie zna, a ja sam jestem w stanie kupic cos co mi sie naprawde podoba.

 

Najlepiej podyskutowac z osoba zainteresowana, nie bedzie to co prawda niespodzianka, ale nie skonczy sie tez zakupem nieprzydatnego przedmiotu, ktory pozniej wyladuje na allegro :) ...

[dofo]

Najlepiej pójść razem do sklepu i powiedzieć jaką kwotą partner dysponuje. Wtedy on ma radość, że może coś kupić, a Ty się cieszysz widząc jaki on szczęśliwy. U mnie tak to działa i się sprawdza.

[Olsen]

Może Twój luby ma np. wysłużony kask i nosi się z zamiarem kupna nowego? W przedziale cenowym 500-700 zł można trafić już jakiś fajny model, więc może dorzuć jeszcze ze dwie stówy i kup mu nową skorupę. Tylko pamiętaj, na zakupy weź go ze sobą koniecznie, żeby prezentu nie spotkał potem los, o jakim pisze dr.Big.

[zooq]

dr.Big i dofo mają racje. najlepiej pogadaj i dowiedz się czego trzeba, leć z nim do sklepu i kupujcie razem. jeżeli my tu coś ci doradzimy wcale nie znaczyć to będzie, że mamy rację i że właśnie tego chłopaczyna potrzebuje. kasa nie jest mała więc warto ją rozsądnie wydac i na coś z czego naprawde będzie radość. może nie dawaj kasy do ręki jemu bo to raczej żaden prezent, tylko powiedz, że chcesz zrobić mu przyjemność i bierzesz go do sklepu, kupujesz to co mu się przyda. najlepsze rozwiązanie, moim zdaniem.