ETA 251 cos jak by braki paliwa na goracym silniku ??

[Gość Anonymous]

witam moja eta jest po remoncie ok 500 km moze mniej zauwazylem ze jak pojezdze troszke i silnik jest goracy to zachowuje sie na luzie jak by nie dostawal paliwa zaczyna dziwnie szybko pracowac (charakterystyczny dzwiek jak bym mial zakrecony kranik) i gasnie po chwili aby go odpalic musi chwile ostygnac na biegu chyba wszystko jest normalnie lub troszke slabnie wie ktos moze co mu dolega ???swieca ,moze gaznik ?

[RooSu]

Ja ostatnio zauwazylem podobny problem wiec sie podepne pod temat.

 

Wracajac z traski (200km prawie pez przerw) zauwazylem cos takiego jakby brakowalo wachy. Na pelnym gazie przeztawal ciagnac, ale dłównie na 5 biegu. Na czwartym duzo lepiej (prawie to zjawisko nie wystepowalo).

Jak dotankowalem bylo esio oke, wiec przestalem sie tym przejmowac, ale po duzo krotszej trasce (ok 40km) zaczelo sie znowu a wacha byla.

Jak silnik ostygnie to jest ok.

 

Ja podejrzewam gaznik ale jakos nie mialem czasu sprawdzic czy to to.

Moze macie jakies inne sugestie co to moze byc????

[Budzik-WGR]

Mogą wam panowie puchnąc tłoki

[Gość Deber]

Witam

W swojej 251 mam dokładnie tak samo. Troche to przeszkadza szczególnie jak się jeździ po mieście ale jakoś sie przyzwyczaiłem :P Kręciłem śrubkami w gaźniku, zmieniałem świece - niestety nie pomogło. Szczerze powiem że nie mam pojęcia co może być przyczyną takiego zachowania, tym bardziej że poza tym moto chodzi całkowicie bez zastrzeżeń.

 

Pozdrawiam

Marcin

[kiki]

sprawdźcie poziom paliwa w komorze pływakowej, albo może zmiana kondensatora cos pomoże (mi kiedys pomogła)

[Gość Deber]

Zapłon elektronik. A pływak? Kurcze, nie kwapie sie za bardzo zeby to ruszac bo jak mówiłem moto chodzi fajnie a niechciałbym żeby się popsuł zakres średnich albo jeszcze wyższych obrotów :banghead: (które są jednak bardziej potrzebne niż te biegu jałowego :P )

 

Pozdrawiam

Marcin

[Idaho]

Jak już szlusznie koledzy zauważyli może, to być wina zbyt wysokiego poziomu paliwa, wiec zabogatej mieszanki. W tym przypadku moto będzie dobrze odpalało na zimno, natomiast po nagrzaniu zacznie przymulać. Możliwe też, że faktycznie tłoczki się przycierają... ja wymienił bym jeszcze świece na zimniejszą (zresztą wykręćcie świece i zdajcie relacje jak wygląda)

[Gość Deber]

U mnie ta sprawa z gaśnięciem jest o tyle dziwna że raczej na 100% związana z przegrzewaniem silnika - zjawisko nasila się w upalne dni a prawie w ogóle nie występowało jak jeździłem jeszcze w listopadzie. Pomysł z przycieraniem tłoka odpada, bo silnik nie stawia żadnych 'oporów' - poprostu przerywa i gaśnie - od razu można go spokojnie ruszyć.

 

W pewien upalny sierpniowy dzień jak jechałem przez centrum, (co chwile światła itp.) zgasła i w ogóle nie chciała już gadać. No to wykręcam świece i przegrzana.. Iskry niema prawie w ogóle, dałem drugą i pojechałem - z tym że na tej zapasowej też iskra nie była taka 'pełna' jak powinna. Jeździłem na Iskrze 100 (kilka nowych sztuk kupowanych w sklepie), teraz jakaś niemiecka o wartości 260 i dalej lubi sobie czasem przerywać. Myśle jeszcze żeby zmienić kabel i fajke.

ps. cewka wysokiego napięcia jest zawsze bardzo nagrzana. Czy ona powinna być ciepła, czy może w ogóle ma sie nie nagrzewać?

 

Pozdrawiam

Marcin

[kiki]

a moze robi sie jakies zwarcie przy cewce? sprawdź to

[Idaho]

Iskra 100, to na zime się nadaje, a nie ma lato:)... zmień świece...

[nizin]

Idaho, mam kilka książek, takich starych o mechanice po starszym, i własnie przypadkiem znalazłem tabelę z zamiennikami świec (w komunie to nie szło dostać innych niż Iskara, więc tabela zamienników to podstawa :banghead: ) i jest w tejże tabeli Isolator o wartości cieplnej 260 (oryg w MZ) i niby jego odpowiednikiem jest Iskra 100 tak że świeca raczej będzie ok aczkolwiek nie zaszkodzi sprawdzić z inną wartoscią.

 

Z mojego doświadczenia wynika ze jak jest za wyskoi poziom paliwa w gaźniku to wolne obroty są ok, da sie ustawiać poniżej 1000rpm :P, a jak jest za niski to nie chce hulać, może na wysokich obrotach właśnie brakuje paliwa z powodu za niskiego poziomu w gaźniku i dlatego się dusi.

[zbyhu]

Czolem!

 

A ja tez bym obstawial badziewne tloki, ktore po prostu puchnal sobie od temperatury.

Ja jak kupilem motorek (Ecie) to byla 900 km po remoncie (wg Zomba z 4um od ktorego kupilem).

Wolne obroty na mniej niz 1000rpm dalo sie ustawic, a motorek nic kompletnie sie nie dusil na pelnym gwizku (a smigal nawet te 130 km/h) nawet na dlugich dystansach w lecie.

Marian i Darek widzieli jak 150 km pilowalismy caly czas 120-130 km/h wracajac ze zlotu w Borkach :P.

 

Takze na moj gust tloki Wam puchna. Moze to kwestia tylko tego, ze motorki swiezo po remoncie, ciasno spasowane, niedotarte. Poczekajcie, moze samo sie uspokoi...

Pozdrawiam

[Idaho]

jest Iskra 100 tak że świeca raczej będzie ok aczkolwiek nie zaszkodzi sprawdzić z inną wartoscią.

 

Wszedłem na strone internetową: http://www.iskra-kielce.pl/szukaj.php?ro=4...=&poj=&x=53&y=5

 

I faktycznie do MZ polecają iskrę F100s.

 

No ale posłuchajcie jeszcze troche mojego smęcenia.

 

Podczas pracy silnika temp. świecy powinna zawierać sie pomiędzy 800-500C. Gdy temp. świecy wzroście doponad 800C, jej rozgrzany izolator spowoduje samozaplon mieszanki, silnik będzie pracowal jak przy zbyt wczesnym zapłonie. Swiece przegrzane, czyli o zbyt niskiej wartości cieplnej, mają zarówno jasny kolor korpusu jak i izolator.Czasami kolor swiecy moze być szarobrązowy. biały lub nawet elektordy moga sie nadtapiać. Przyczym nie latwo stwierdzić czy to wina świecy, gdyz podobne skutki powoduje zbyt uboga mieszanka.

 

Tak więc świeca musi miec odpowiednią ciepłotę. Pobieranie ciepla z komory spalania zależy od pow. wewnętrznego ilozatora. Długi izolator, świeca zimna( do silnikow mocno obciazonych) krótki, swieca gorąca do silników słabo obciązonych.

 

Podczas pracy świeca nie może mieć też za niskiej temp. poniżej 500C. Gdyz dopiero od 500 zaczyna się samooczyszczanie świecy, utlenianie osadów. Gdy będzie za zimna będzie zasyfiała się nagarem i przestanie dawać iskrę.