PRZEMKO Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Witam.Prosze Was o pomoc.Moja Virago zaczela sie dusic.Od paru dni przy probie rozwiniecia wiekszej mocy,dusi sie,choc czasem"chwyci"i ciagnie dobrze.Wymienilem na razie swiece,myslalem o filtrze powietrza,ale nawet nie wiem gdzie on jest.Mam nadzieje,ze to nic powaznego.Nie chce za duzo rozbierac bo za bardzo sie nie znam.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 filtr powietrza znajduje sie pod zbiornikiem paliwaa sprawdz moze membrany gaznikoweraz tez tak mialem ze przy wkrecaniu na wyzsze obroty mi sie virazka dusilasiadla mi jedna membrana- po wymianie bylo ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRZEMKO Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Dziekuje.Problem w tym,ze nie bardzo wiem jak dostac sie do membran.Moze w jakims skrocie mi to opiszesz,bo w wielkim promieniu mechanika moto u mnie nie ma.Poza tym wieksza frajda jak czlowiek sam cos naprawi.Czym charakteryzuje sie membrana do wymiany?Wiem,ze jest pogoda,zeby jezdzic,a ja Wam zawracam glowe,ale ja tez chcialbym troche polatac.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Też miałem taki sam problem... Okazało się, że właśnie membrany popękały. Nie orientuję się czy samemu można tutaj coś zdziałać. Z tego co wiem.. cała impreza łączy się z regulacją gaźników (a przynajmniej dobrze takie coś zrobić po wymianie membran).Nie powiem nic na temat wymiany tego elementu na własną rękę bo nie chcę nic namieszać... Pozdrawiam serdecznie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 http://img443.imageshack.us/my.php?image=zdj281cie282rz5.jpg virazka dawno sprzedana ale znalazlem jakies stare zdjeciemiedzy cylindrami u gory odkrecasz te dwa dekielki gaznikowi pod nimi znajduja sie membrany, jak sa popekane to masz do wymiany pozdr 3m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRZEMKO Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 Dziekuje Koledzy.Jak znajde wolny dzien biore sie do pracy.Napisze co bylo i co udalo mi sie zrobic.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 Witam :icon_mrgreen: Mi tez sie wydaje,ze niektorzy"mechanicy"maja kosmiczne ceny,choc moze tak wlasnie ksztaltuja sie koszty napraw moto.Mi za wymiane rozrzadu zaspiewali ok.800zl.Sam nie wiem czy to duzo czy nie.Jeden mechanik powiedzial,ze slychac troche lancuszki,ale nie trzeba jeszcze ich wymieniac.To tyle z mojego doswiadczenia.Pozdrawiam :cool:Jeśli chodzi o koszt wymiany rozrządu to w 750tce jest to razem z robocizną 500zł pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRZEMKO Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Witam :banghead: Pare dni temu pisalem,ze moj motorek stracil moc.Juz jest wszystko dobrze.Opisze to,bo mysle,ze to byl ciekawy przypadek.Jako" mechanik"-amator zabralem sie do pracy.W skrocie:filtr powietrza,nadal to samo,powolne w miare dokladne czyszczenie dysz i pozostalych elementow gaznikow tez nic nie dalo.Pomyslalem-membrany.Gdzie je kupie,no i koszty.Rozkrecilem,sa cale.Juz chcialem sie poddac i....JEST.ZNALAZLEM!Membrana jest zespolona z przepustnica(chyba jakos sprasowana).Tak sie bawie i zauwazylem,ze jedna mambrana obraca sie na przepustnicy.Oznaczalo to,ze otwor w przepustnicy byl stale w innym polozeniu,a powinien byc na dole,tam gdzie kanal w gazniku.Wystarczylo wszystko dobrze ustawic,lekko"sklepac"przepustnice,zeby ja zespolic z membrana i tyle.Motorek odzyskal ducha,ja oszczedzilem kase,no i czegos sie nauczylem.Moze nie opisalem tego fachowym jezykiem,ale mam nadzieje,ze domyslacie sie co chcialem Wam przekazac.Jeszcze raz dziekuje za rady i POZDRAWIAM :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieprosty Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Witam serdecznieNiedawno stałem się posiadaczem Yamahy Virago XV 535 z 1992 r.Niestety... nie na cieszyłem się jazdą, gdyż przed odebraniem papierów na nią rozwalił się rozrusznik.Nie mogę nigdzie zdobyć jakiegoś używanego... a niestety na nowy mnie nie stać już. Może ktoś ma na zbyciu takowy, abym mógł się aktywnie wypowiadać na temat tej maszyny...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trol Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Witam Was Panowie po długiej przerwie, mam takie dziwne pytanie gdyż pozbywam się swojej Virażki 535 i chciałbym coś mocniejszego ale wygodnego co polecacie i powiedzcie czy po takiej wygodize jazdy Virago 535 nie bede żałował zakupu jakiegoś tystyczko-sportowego np yamaha FZ6 , czy poprostu kupić virażkę 750 ???? napiszcie jakie macie doswiadczenia z tego typu moto pozdr ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowaleon Opublikowano 25 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Witam Was Panowie po długiej przerwie, mam takie dziwne pytanie gdyż pozbywam się swojej Virażki 535 i chciałbym coś mocniejszego ale wygodnego co polecacie i powiedzcie czy po takiej wygodize jazdy Virago 535 nie bede żałował zakupu jakiegoś tystyczko-sportowego np yamaha FZ6 , czy poprostu kupić virażkę 750 ???? napiszcie jakie macie doswiadczenia z tego typu moto pozdr ! Mam dokładnie ten sam problem ;) Niestety nie mogę powiedzieć, że wygodnie mi się jeździło na Virago... moja pasażerka nie narzekała, ale wiem, że z uprzejmości :bigrazz:Ja bym nie poszedł chyba w 750.... chyba od razu łyknąłbym 1100... jeżeli ktoś uważa, że jestem w dużym błędzie, proszę mnie poprawić :bigrazz:Osobiście jednak pozostawię na jakiś czas choppery i dla własnego spokoju spróbuję innych klimatów... kupię właśnie Fazerka... niech w przyszłości mój wybór będzie świadomy... jeśli choppery to dlatego, że tak chce, aa nie dlatego, ze niczego innego nie znam :D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moherowy ninja Opublikowano 25 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Witam, odrazu przyznaję sie do grzechu :D - ten post zamieściłem też w dziale mechanika motocyklowa, jeśli to wielkie przewinienie to proszę go usunąc, ale bardzo zależy mi na rozwiązaniu problemu bo sezon w pełni, a myśle że ten wątek jest bardzo dobrym miejscem na tego typu pytanie. :wink: Jakiś czas temu w mojej virażce na tylnej oponie pojawił się olej, opona była nim cała pozalewana od strony śruby spustowej na wale. W czasie postoju wszystko było ok, ale po przejażdżce olej się pokazywał. Po różnych konsultacjach i szperaniu w internecie padło na to że winny temu jest simering. No więc rozskręciłem koło do momentu pokazanego na zdjęciu. zdj 1zdj 2 I teraz moje pytanie do ludzi którzy znają się na mechanice motocyklowej - czy należy wymienic tylko simering który trzymam w ręku (zdj 1), czy należy również wymienic ten drugi (zdj 2) (zaznaczony czerwoną strzałką) (nie wiem byc może jest to jeden simering składający się z dwóch części).Jeśli trzeba wymienic ten drugi to kolejne pytanie - jak go wyciągnąc ? Miałem nadzieję że po odkręceniu śrub (tych w czerwonych kółkach) element (zaznaczony niebieską strzałką) (zdj 2) bez problemu da się zdjąc (i wyciągnąc simering), tym czasem on ani drgnie, bałem się go mocno podwarzac żeby czegoś nie uszkodzic.Może ktoś z was już coś takiego robił i moze mi udzielic jakichś wskazówek - byłbym bardzo wdzięczny. Z góry dzięki za zainteresowanie, pomoc i sorry za śmiecenie - pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 27 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2007 Witaj kolego!!! Myślę,że powinieneś wymienic oba uszczelniacze. Przeslę Ci na PW nr tel. do kolegi który na tego typu motorkach zna się bardzo dobrze i myśle,że pomoże Ci w rozwiązaniu tego problemu. Ten kolega jest z Ryk i jeśli nie masz daleko ze swojej miejscowosci to polecam tego gościa - to jest prawdziwy cudotwórca jeśli chodzi o mechanikę motocyklową. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moherowy ninja Opublikowano 27 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2007 WitamDzięki przemek3578, kontakt napewno się przyda, jak narazie udało mi się rozebrać wał i wyciągnąć winowajcę, teraz jestem na etapie poszukiwań takich uszczelek. W najgorszym przypadku w połowie przyszłego tyg powinienem juz mieć nowe simeringi i będę próbował składać to wszystko do kupy :wink: Jak wszystko pójdzie dobrze i wymiana uszczelek pomoże to napiszę w tym wątku po kolei co jak rozbierałem - może się komuś kiedyś przyda - chociaż nikomu tego nie życzę :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 27 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2007 Pewnie,że napisz :biggrin: Natomiast jeśli chodzi o tego kolegę do którego dałem Ci numer to może kiedyś Ci się przyda - on naprawde jest DOBRY!!! Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.