Gość Grabek Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Witam !! Mysle o zakupie ktoregos z tych modeli albo Bandit 1200 albo Monster 900. Prosze o opinie uzytkownikow tych moto (bez w stylu "slyszałem ze.... ale nigdy nie jezdilem :oops: ) Za wszystkie odpowiedzi WIELKIE DZIEKUJE :D Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Jezdzilem tym i tym.Wolalbym B12 bo jest tanszy w serwisowaniu i zapewne ma bardziej zywotny silnik.Nie wiem ile pali Monster ale Bandit lubi zlopac wache :? Po za tym wibracje V-ki w Monsterze niektorym moze sie podobaja ale ja wole spokojne,bezwibracyjne R4.Za to duza zaleta V jest ich dzwiek :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Grabek, co do Monstera to zagadaj Dominka Szymańskiego lub Jagdtigera. O Bandicie może cos ci powiedzieć Szramer lub Yogi ewentualnie mirek B12. Skorzystaj też z opcji SZUKAJ, bo o ile mnie pamięc nie myli, to było juz kilka ciekawych tematód odnośnie B12 :D Pozdrawiam i udanych poszukiwan zycze :) Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 Co do kosztów serwisowania to moim zdaniem Ducati nie jest wcale droższe. Części są na takim samym poziomie cenowym jak i w japońskich maszynach. Awaryjność też nie odbiega od normy, przynajmniej w obu Dukach które miałem. Jak na razie, odpukać, poważniejszych awarii nie miałem. A różnica w obu motocylach jest jedna najważniejsza...typ silnika. Jeśli wolisz moc w górnym zakresie obrotów to bierz bandita, jeśli wolisz dolny zakres i do tego piękne brzmienie V-ki to bierz dukę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 no co ja ci powiem? dla mnie B12. podoba mi sie jego styl - wprost stworzony na streeta co widac ogladajac zawody. mocy i momentu jest wystarczajaco. wyglad -zabojczy. silnik troche stary ale to raczej jego zaleta. polecam b12 drugiej generacji - >= 2001, bo jednak troche zmian wprowadzili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 Co do kosztów serwisowania to moim zdaniem Ducati nie jest wcale droższeCzesci moze nie sa drozsze ale robocizna w ASO Ducati jest droga.Ustawianie zaworow w rozrzadzie desmo jest bardziej kosztowne,tak samo jak wymiana paskow rozrzadu ktore tez sporo kosztuja a wymiany wymagaja co 20tys.km.Jeśli wolisz moc w górnym zakresie obrotów to bierz bandita, jeśli wolisz dolny zakres i do tego piękne brzmienie V-ki to bierz dukę.Ty chyba nie jezdziles Banditem :D Bandit ma wlasnie bardzo dobry dol i rowno ciagnie od najnizszych obrotow i w elastycznosci nie ustepuje Monsterowi a osiagami go przewyzsza.Fakt,Monster ma lepszy klang. :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 Racja nie jeździłem. Wyższe osiągi bandita mnie nie dziwia. Wystarczy chociażby większa pojemność co daje większą moc. Ale nie wiedziałem, że bandit jest tak bardzo elastyczny. Dla mnie jednak osiągi to sprawa drugorzędna. Ważna dla mnie jest też piękna linia i walory "słuchowe". W przypadku włoskich maszyn, trudno sie nie zgodzić z tym, że wyglądają bardzo pięknie. Dużą wagę przykładam też do zwinności i do zwrotności motocykla (sporo jeżdżę po mieście w korkach i w dużym ruchu). A wydaje mi się, że pod tym względem to jednak lżejszy monster będzie miał przewagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 Poza tym jeśli liczysz się z kosztami zakupu, to napewno lepiej kupić nowszego bandita niż starszego monstera (jeśli masz do dyspozycji jakąś określoną kwotę)....no chyba że kwota nie gra dla Ciebie roli a chodzi tylko o walory motocykla...czy to estetyczne , czy też techniczne zależy co wolisz... chociaż z drugiej strony...chyba monster nie traci tak na wartości jak Suzuki w razie odsprzedazy Ducati to bądź co bądź prestiż... mnie osobiście jednak bardziej chyba przekonuje japońska technologia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 no dokladnie zgadzam sie z przedmówcą. ja swojego B12 rocznik 2001 kupilem za 18600. jak mozesz to kup oczywiscie nowszego. porzadna stara 4 cylindrowa rzedowka mająca za dziadka gsxr1100 (krolewska krew :lol: ). ten motocykl mozna tak ztuningowac ze szok; jak sobie poczytasz to sie dowiesz jak latwo mozna podniesc w nim i tak nie mala moc. jest wygodny (mam 193 cm) i szybki, czyli idealne polaczenie turysty i hardkorowego plastika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek-b12 Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 a co takiego zostalo pozmieniane w nowszych modelach w porownaniu do modelu 99??????psno ja tam nie zdazylem za duzo pojezdzic moim b12 z rocznika 99:) aczkolwiek nno nie narzekalbym na elastycznosc czy slaby dól :)))))))))))))) moze wynika to z faktu ze wczesniej jezdzilem cb500 i teraz poprostu mnie"wyrywa" :D na tym sprzecie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 8 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2004 poczytaj: http://www.motorcycle.com/mo/mcsuz/01b12.htmlsa sa roznice i to nie tylko kosmetyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość TomekDesmo Opublikowano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2004 tłukę sie już dość długo MONSTEREM -elastyczny to on raczej nie jest,nie rusza się tak miękko jak japonią trzeba się do niego przyzwyczaić ale zawsze będziesz się wyróżniał.kumple zawsze mają radochę jak słyszą sprzęgło-mam pocięty dekiel.Pali w granicach 6,5 l a te wibracje..serwis nie jest drogi jak się nie serwisuje w ASO- mam taki znajomy warsztacik z dobrymi specjalistami.paski kosztują 400 ale wymiana trwa 10 minut.w części wolę zaopatrywać się w DDR jakieś 40% taniej i wszystko od ręki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2004 wybór jak zawsze należy do ciebie... , ale pamietaj com mówił :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grabek Opublikowano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2004 OK!! WIELKIE DZIEKI ZA OPINIE :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2004 i daj znac co wybrałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.