Mutomb Opublikowano 15 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2004 Witam wszystkich forumowiczow ;)No coz stalo sie. Przyszla kolej i na mnie. Chcialbym dolaczyc do grona enduromaniakow. Jako ze mam male doswiadczenie w tym temacie chcialbym sie poradzic bardziej doswiadczonych forumowiczow.Doradzcie mi jaki motocykl mam wybrac. Wiem ze ten temat byl mnostwo razy poruszany. Przejzalem wszystkie starsze posty ale nie znalazlem odpowiedzi na wszystkie pytania i dalej mam watpliwosci.Mam juz swoje typy. Sa to DR 650RSE i NX 650 Dominator. Na moto zamierzam wydac okolo 8-8,5 tys. wiec w gre wchodzilyby roczniki 93-94. W zasadzie ma to byc motocykl przeznaczony do turystyki (2 os+bagaz). Dlatego chcialbym zeby moto mialo rozrusznik i owiewke (niekoniecznie). Nie powiem jednak zeby nie kusil mnie maly wypad w teren. Bardzo czesto jezdze w gory stad pomysl na enduro. Jak wyglada porownanie tych dwoch motocykli jezeli chodzi o jazde w terenie? DR ma tutaj chyba wieksze pole do popisu (masa i przeswit). Co do awaryjnosci to lepiej chyba wypada Dominator. Mniej sie psuje. Dostepnosc czesci i ceny sa prawie jednakowe.Z gory dziekuje za wszystkie rady. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 15 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2004 Właściwie po części sam sobie odpowiedziałeś. Ja osobiście wybrałbym Suzuki z tego względu, że faktycznie jest chyba "bardziej terenowy". Ja też planowałem zakup RS-a ale w końcu padło na Dakar - i jestem zadowolony. Kolega ma RSE - jest trochę cięższy i w przypadku gleby, o co w ternie nie trudno, ma sie co połamać i porysować (owiewki). Z tego co wiem to ta owiewka i tak jest takich rozmiarów, że niewiele daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 15 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2004 polecam hondęsprawdzony silnik robiony bez poważniejszych zmian już od początku lat osiemdziesiątych(najpierw 500,potem 600 i 650)w suzuki w połowie 90tych (dokładnie nie znam rocznika) skonstruowano zupełnie nowy silniczek znajomy miał rs (z 90r jeszcze bez rozrusznika) i miał z nim troszkę problemów Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek002 Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 czee Ja poleciłbym ci dominatorka pewnie dlatego że sam nim jeżdżę, moto jest rewelacyjne w terenie ma tylko jedną wadę trochę sobie waży i pokonywanie ostrych bezdroży z początku bywa trudne ale to tylko kwestia wjeżdzenia sam to przerabiałem i teraz jazda w terenie to czysta przyjemność ;) motor wdrapuje się tam gdzie chcesz pod warunkiem że ma się dobrą gumę. A co do jazdy on road to też sobie jakoś radzi ale widać ze nie jest to jego mocna strona 0-100km/h jeszcze spox ale powyżej no fakt leci się nim spokojnie 120/130 ale już jest zmulony i pojawia się dodatkowy minus związany z brakiem owiewki. Silnik wydaje się być żywotny pod warunkiem że się często dogląda oleju jest tam troche dziwne rozwiązanie smarowania z tzw.suchą miską olejową a olej krąży sobie w ramie. Aa bym był zapomniał o jeszcze jednym minusie nie idzie na koło na 2biegu a szkoda ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 18 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2004 Niewątpliwym plusem Dominatora jest fakt, że jego silnik jest produkowany do dzisiaj (teraz ma się pojawić w jakimś nowym funbiku Hondy FMX650)Dominator nadaje się do turystyki i do jazdy po złych drogach ale już nie na ambitniejszy teren.Zresztą jeśli ktoś będzie nim próbował śmigania po trudnym terenie i położy maszynę będzie tego bardzo żałował (dużo plastików).Dużym minusem jest konieczność pilnowania oleju i jego wymiana co 3 tyś kmDR jest już bardziej rasowym Enduro i dużo lepiej czuje się w terenie nawet trudniejszym.Nie wiem jednak jak sprawdzi się w turystyce z dwiema osobami na pokładzie i bagażami.Osobiście jak bym szukał enduro do turystyki to chyba rozglądał bym się za DR BIG 800 ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 18 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2004 założyciel temtu ma dylemat pomiędzy dominatorem a dr rse (wersja bardziej obudowana-z owoewką i stałym reflektorem) więćZresztą jeśli ktoś będzie nim próbował śmigania po trudnym terenie i położy maszynę będzie tego bardzo żałował (dużo plastików). to nie jest argumenttak samo:DR jest już bardziej rasowym Enduro i dużo lepiej czuje się w terenie nawet trudniejszym.masa rse jest minimalnie większa niż nxsą to porównywalne pojazdy pod względem zarówno jazdy turystycznej jak i terenowejja zostaje przy swoim-chyba lepsza byłaby honda -albo po prostu weź to co lepiej wypadnie w kategorii cena/stan techn/rocznik Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutomb Opublikowano 18 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2004 Dzieki Maniek002. To sa wlasnie informacje na ktorych najbardziej mi zalezy czyli praktyczne wykorzystanie motocykla zarowno w trasie jak i w terenie. W sumie to chyba bede kierowal sie bardziej w strone DR. Coraz bardziej kreci mnie wypad w teren. Fajnie jesli udaloby sie znalezc DR650R ale z rozrusznikiem. W sumie owiewka RSE nie jest az taka duza. Honda to znowu bezawaryjna sprawdzona konstrukcja. Bylbym nawet gotow wymieniac olej co 3tys. km. Czy faktycznie trzeba go zmieniac az tak czesto? Przeciez teraz mamy zupelnie inne oleje niz te sprzed lat dziesieciu. No i jesli jeszcze trzeba go dosc czesto dolewac... Wydaje mi sie ze bedzie tak jak mowil Konrad1f czyli zobaczymy co uda sie znalezc za taka cene. Ps DR 800BIG odpada. Jest dla mnie zdecydowanie za ciezki do jazdy nawet w lekkim terenie..Jezeli sa jeszcze wlasciciele DR-ek na forum to prosze o opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 18 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2004 Honda to znowu bezawaryjna sprawdzona konstrukcja. Bylbym nawet gotow wymieniac olej co 3tys. km. Czy faktycznie trzeba go zmieniac az tak czesto? Przeciez teraz mamy zupelnie inne oleje niz te sprzed lat dziesieciu. No i jesli jeszcze trzeba go dosc czesto dolewac... Jak jest z dolewaniem to nie jestem pewny. Mam znajomego który posiada Dominatora, ale on nic o konieczności częstych dolewek nie wspominał.Można by poszukać kogoś kto ma SLR 650 to jest dużo młodszy model z tym silnikiem co Dominator.Trzeba by zobaczyć jak często w nim trzeba wymieniac olej - ale wątpie by z nowszym olejem czynnosć ta była by po większym dystansie. Ważna informacja:w Hondzie wałek rozrządu łożyskowany jest bezpośrednio w głowicy (aluminium) właśnie tu jest przyczyna częstych wymian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 19 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2004 Co do wymiany oleju: w DR też jest wałek łożyskowany w materiale głowicy a zalecana wymiana co 6 tys. ale to może być spowodowane obecnością chłodnicy oleju (nie wiem czy honda takową posiada) Jeżli już myślisz o DR650R to jeszcze raz wspomnę o wersji Dakar - różni się tym, że posiada obrotomierz (możliwe że eRka też w nowszych rocznikach miała) powiekszoną owiewkę przednią (coś pomiedzy R a RS )oraz powiększoną osłonę pod silnik (ta osłona to naprawdę kawał solidnej konstrukcji). Duża zaleta w porównaniu do RS to plastiki barwione w masie i bardzo giętkie czyli w praktyce prawie niezniszczalne.Wszelkie wystające dźwignie są składane co zabezpiecza przed zgieciem przy glebie (nie wszystkie "enduro" takie posiadają) Aha, co do rozrusznika - większość opinii o kłopotach z odpalaniem "z kopa" to mit. Jeżeli gaźnik pracuje prawidłowo i wiesz jak posłużyć się odprężnikiem to jest to dziecinnie proste. Problemy występują po bardzo długim postoju i w niskich temperaturach (ale do takich temperatur chyba tylko ruskie sprzęty są przygotowane) Rozrusznik w wersjach R i Dakar występuje chyba dopiero od 94 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafaello Opublikowano 27 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2004 Witam Też szukałem wcześniej DR'ki, ale te które widziałem szczególnie Dakary były mocno zajechane. Potem szukałem Dominatora ale ciężko było znaleźć cokolwiek. W końcu wybórz padł na Aprilię Pegaso 650.Myślę że dobrze zrobiłem. Ale szukając sprzętu musisz dobrze popatrzeć pod kątem stanu technicznego. Motorki te o które pytasz są podobnej klasy. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutomb Opublikowano 28 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2004 Dzisiaj jade ogladac DR-ke. :buttrock: Zobaczymy co z tego wyniknie. Jesli wszystko pojdzie dobrze i wlasciciel mi nie nasciemnial to wroce na kolach :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.