Grzes VN Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Witam Wszystkich. Jestem nowy na forum i chciałem sie przywitać z kolegami. W zeszłym roku kupiłem Vulcana 750- rok 1994(produkcja1993) wersja amerykańska, przebieg 43000 mil, chodzi ładnie, wygląd też OK. Kłopot z alternatorem, wygląda na stator-na wiosnę zrobię porządek. Miałem 25 lat przerwy w jeździe na motorze. Teraz powrót---jest wspaniale choć zrobiłem tylko ok.900 km. W tym roku pojeżdżę więcej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kelsmo Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Witam!!!! Panowie myślę że przyda nam się własne forum gdzie będzie można pogadać o vulcanach. Tak więc jest, trzeba je tylko pobudzić do życia. Tak więc rejestrujcie się i do dzieła. www.vn750.fora.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Starszy Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 -też wg. mnie jedna z prawd o VN 750 - (z przeniesienia) _______________________________________________________________________________ Anonymous napisał: Miałem vn 750 kilka sezonów. Psuło się w niej dosłownie wszystko,rozrząd, kardan ,rozrusznik,alternator ,regulator napięcia i dziesiątki innch drobnych awarii .Oczywiście nie odpalała na nagrzanym silniku,walczyłem z tym dość długo ale nie zdążyłem temu zaradzić bo padły panewki na wale i sprzedałem ją na części.Dziwię się,że produkowali to przez tyle lat praktycznie nie wprowadzając żadnych znian.Znałem kilku ludzi którzy jezdzili vn ,obecnie nikt z nich nie posiada motocykla tej marki. Pozdrawiam. _______________________________________________________________________________ Rzadko tu zaglądam, ale zostałem sprowokowany tym postem - Gościu i Tobie podobni - o VN-a trzeba dbać lepiej niż np. o virówkę - on nie wybacza zaniedbań - piszesz, że padły panewki, to jest wyłącznie wina użytkownika, czyli Twoja, tak samo z zaśniedziałymi poł. elektrycznymi, czyli palenie, ładowanie itd. VN nie toleruje byle jakiego, czyli taniego oleju tak samo chwilowego nawet, ubytku płynu w ukł. chłodzenia co prowadzi do przegrzania silnika - no i wtedy zapomnij o VN-ie. Takie właśnie egzemplarze w dodatku naprawiane przez wszystko wiedzących mechaników podwórkowych są dostępne na wtórnym rynku w cenie ok. 5 tyś. zł, co stanowi łakomy kąsek - no i później są narzekania na sprzęt. Chopper do jazdy, w tym i Vulcan, zaczyna się ceną od 10 tyś zł. a jak kupisz za 5 tyś. to drugie tyle zainwestuj w niego i będziesz jeździł zamiast narzekać. Tak samo jest z rozrządem w VN 750 - faktycznie jest trochę skomplikowany, nie tani, no i lepiej żeby go wymieniał ktoś znający temat, nie kowal, ale : jak kupujemy pospolite auto typu np. Golf, to natychmiast na wszelki wypadek wymieniamy w nim rozrząd - a dlaczego nie robimy tego kupując VNa ? - przecież w nim tak samo ma prawo się zużyć, więc jeśli tego nie robimy, to później nie narzekajmy. Teraz koszty rozrządu : znajomy z pracy wymieniał w serwisie kompletny z paskami zew. - Golf 1,4 16V 99r (coś niecałe100 KM) - koszt 1700zł, myślę, że w VN-e będzie niewiele droższy - więc w czym problem ? Sumując : VN nadaje się dla ludzi którzy choć trochę znają temat mechaniki, potrafią rozróżnić jego skomplikowaną i zaawansowaną technicznie konstrukcje od prostoty silnika np. virówki i potrafią dbać o sprzęt, a nie tylko jeździć. Innym polecam na początek o wiele prostsze w obsłudze, tolerujące olej mineralny, a tak samo wdzięczne i dobrze jeżdżące Virago, którym również jeździłem, ale do którego już nie wrócę ponieważ VN lepiej się prowadzi i po prostu lepiej się na nim czuję - ale to pewnie rzecz gustu i upodobań użytkowników. ===================================================================== - dodam jeszcze od siebie, że u pewnego importera w okolicy jest kilka bardzo ładnych i stosunkowo młodych VN-ów, niektóre mają blisko 50 tyś. przebiegu (widać na zdjęciu) i pewnie świetnie jeżdżą, ale właśnie przy tym przebiegu rozrząd (tzn. bez kół) w VN-ie podlega wymianie - trzeba o tym pamiętać ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryo Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 -też wg. mnie jedna z prawd o VN 750 - (z przeniesienia) _______________________________________________________________________________ Anonymous napisał: Miałem vn 750 kilka sezonów. Psuło się w niej dosłownie wszystko,rozrząd, kardan ,rozrusznik,alternator ,regulator napięcia i dziesiątki innch drobnych awarii .Oczywiście nie odpalała na nagrzanym silniku,walczyłem z tym dość długo ale nie zdążyłem temu zaradzić bo padły panewki na wale i sprzedałem ją na części.Dziwię się,że produkowali to przez tyle lat praktycznie nie wprowadzając żadnych znian.Znałem kilku ludzi którzy jezdzili vn ,obecnie nikt z nich nie posiada motocykla tej marki. Pozdrawiam. _______________________________________________________________________________ Rzadko tu zaglądam, ale zostałem sprowokowany tym postem - Gościu i Tobie podobni - o VN-a trzeba dbać lepiej niż np. o virówkę - on nie wybacza zaniedbań - piszesz, że padły panewki, to jest wyłącznie wina użytkownika, czyli Twoja, tak samo z zaśniedziałymi poł. elektrycznymi, czyli palenie, ładowanie itd. VN nie toleruje byle jakiego, czyli taniego oleju tak samo chwilowego nawet, ubytku płynu w ukł. chłodzenia co prowadzi do przegrzania silnika - no i wtedy zapomnij o VN-ie. Takie właśnie egzemplarze w dodatku naprawiane przez wszystko wiedzących mechaników podwórkowych są dostępne na wtórnym rynku w cenie ok. 5 tyś. zł, co stanowi łakomy kąsek - no i później są narzekania na sprzęt. Chopper do jazdy, w tym i Vulcan, zaczyna się ceną od 10 tyś zł. a jak kupisz za 5 tyś. to drugie tyle zainwestuj w niego i będziesz jeździł zamiast narzekać. Tak samo jest z rozrządem w VN 750 - faktycznie jest trochę skomplikowany, nie tani, no i lepiej żeby go wymieniał ktoś znający temat, nie kowal, ale : jak kupujemy pospolite auto typu np. Golf, to natychmiast na wszelki wypadek wymieniamy w nim rozrząd - a dlaczego nie robimy tego kupując VNa ? - przecież w nim tak samo ma prawo się zużyć, więc jeśli tego nie robimy, to później nie narzekajmy. Teraz koszty rozrządu : znajomy z pracy wymieniał w serwisie kompletny z paskami zew. - Golf 1,4 16V 99r (coś niecałe100 KM) - koszt 1700zł, myślę, że w VN-e będzie niewiele droższy - więc w czym problem ? Sumując : VN nadaje się dla ludzi którzy choć trochę znają temat mechaniki, potrafią rozróżnić jego skomplikowaną i zaawansowaną technicznie konstrukcje od prostoty silnika np. virówki i potrafią dbać o sprzęt, a nie tylko jeździć. Innym polecam na początek o wiele prostsze w obsłudze, tolerujące olej mineralny, a tak samo wdzięczne i dobrze jeżdżące Virago, którym również jeździłem, ale do którego już nie wrócę ponieważ VN lepiej się prowadzi i po prostu lepiej się na nim czuję - ale to pewnie rzecz gustu i upodobań użytkowników. ===================================================================== - dodam jeszcze od siebie, że u pewnego importera w okolicy jest kilka bardzo ładnych i stosunkowo młodych VN-ów, niektóre mają blisko 50 tyś. przebiegu (widać na zdjęciu) i pewnie świetnie jeżdżą, ale właśnie przy tym przebiegu rozrząd (tzn. bez kół) w VN-ie podlega wymianie - trzeba o tym pamiętać ! Witam - całkowicie się z kolegą zgadzam .Ten sprzęt wymaga fachowego serwisu-ale za to odwdzięczy się wielką przyjemnością śmigania ....Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Starszy Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 (edytowane) Witam - całkowicie się z kolegą zgadzam .Ten sprzęt wymaga fachowego serwisu-ale za to odwdzięczy się wielką przyjemnością śmigania ....Pozdrawiam ....dzięki za poparcie - nie twierdzę, że nie zmienię sprzętu, ale denerwują mnie co najmniej dziwne, w dodatku często nieprawdziwe wypowiedzi na temat VN-a - moim zdaniem ON zasługuje na dobrą opinie , ale : "jak dbasz, tak masz" ! -może do zobaczenia na zlocie VULCANERII - myślę, że będzie więcej VN 750, no i sporo doświadczeń będzie można usłyszeć Edytowane 7 Stycznia 2010 przez Starszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metju4u Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Witam,jestem tu nowy. Posiadam vulcana 95'. Po zakupie miałem problem z ładowaniem-padnięty alternator. Wymieniłem na nowy. Potem zaczęły się pojawiać "stukania"(coś takiego )w silniku,doszedłem,że to napinacze rozrządu. Byłem w serwisie Kawasaki w Katowicach to "przecinaki" wyskoczyli mi z 4000 za wymianę wszystkich łańcuchów. Ja na to,że może tylko sprawdzić napinacze,czy wymienić sprężyny,ale cwaniaki powtarzali,że to nic nie da. Poszperałem w necie i znalazłem stronę http://www.tocmanufacturing.com/ACCT_rebui...nstructions.htm jest tam mała ikonka z filmikiem jak wymienić sprężyny-u mnie się nie wyświetlał,ale na innym kompie poszedł. Zamówiłem ich zestaw za 40$. Sam wymieniłem sprężyny i stukanie zniknęło... Pozdrawiam :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Witam mam takie pytanie czy ktoś z was się orientuje jak jest blokowana wersja europejska VN 750 ?? a może ktoś z was się bawił w odblokowanie ?? znajomy kupił wersję blokowaną i jest ciekaw co zrobić żeby ją odblokować czy w ogóle jest sens ?? jak by ktoś miał jakieś wskazówki to proszę o odpowiedź pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metju4u Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Witajcie! Wiem że napinacze mają wadę fabryczną, polegającą na zbyt słabej sprężynie napinacza. Czy ktoś z Was wymieniał sprężynę na jakąś akcesoryjną (wydłużoną) czy tylko pozostaje wymiana na fabryczną albo wymiana całego napinacza na orginalny?! A moze fabryka już usunęła wadę? Ktoś coś słyszał na ten temat?! Pytam z ciekawości, bo w najbliższym czasie jadę popytać o nowe spręzyny/napinacze, a nie chcę zeby mnie w balona zrobili w serwisach. Na następnej stronie opisałem moją przygodę z napinaczami. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Starszy Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Witam,jestem tu nowy. Posiadam vulcana 95'. Po zakupie miałem problem z ładowaniem-padnięty alternator. Wymieniłem na nowy. Potem zaczęły się pojawiać "stukania"(coś takiego )w silniku,doszedłem,że to napinacze rozrządu. Byłem w serwisie Kawasaki w Katowicach to "przecinaki" wyskoczyli mi z 4000 za wymianę wszystkich łańcuchów. Ja na to,że może tylko sprawdzić napinacze,czy wymienić sprężyny,ale cwaniaki powtarzali,że to nic nie da. Poszperałem w necie i znalazłem stronę http://www.tocmanufacturing.com/ACCT_rebui...nstructions.htm jest tam mała ikonka z filmikiem jak wymienić sprężyny-u mnie się nie wyświetlał,ale na innym kompie poszedł. Zamówiłem ich zestaw za 40$. Sam wymieniłem sprężyny i stukanie zniknęło... Pozdrawiam :buttrock: ...super sprawę znalazłeś - u mnie chodzi - proste i przejrzyste, jest tam jeszcze filmik z gaźnikiem, wystarczy popatrzeć ! - jak byś mógł napisać gdzie zamawiałeś i ile przesyłka - może się komuś przyda, bo nie wiem czy warto się trudzić z przerabianiem na ręczną regulację, która też jest tam pokazana - dzięki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vulcano Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Nie mogę znaleźć tego filmiku z gaźnikiem,czy możesz podać dokładnego linka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Starszy Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Nie mogę znaleźć tego filmiku z gaźnikiem,czy możesz podać dokładnego linka? ..tego typu filmików, ogólnie pouczających jest tu kilka m. inn. - - w VN 750 jest gaźnik KEIHIN CVK (34 mm), nie wiem czy u ciebie jest taki sam - poszukaj ! - gaźniki ogólnie są podobne i serwis też, więc można coś podpatrzeć oglądając różne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maraas Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Dla wszystkich, którzy zastanawiają sie nad kupnem tego pięknego motocykla a boją sie "opinii" na jego temat: Mam Vn750 od prawie 5 lat, sprowadzony z niemiec, '93 wersja amerykańska, przebieg teraz ok 17tyś mil. Jest to moje pierwsze moto, kupiłem go jak miałem 18 lat, więc nietrudno sie domyślec ze jazda jest też troszke szybsza i bardziej dynamiczna niz przeciętnie.. :crossy: Do rzeczy: problemy, które miałem ze sprzetem do tej pory: - pęknięty zacisk na wężu z płynem chlodniczym: koszt 1.5zł + dolewka płynu - vacuum w gaźniku mi się bloknęło - rozbiórka gaźnika, przeczyścić i chodzi jak lala no i tyle... po prostu śmiechu warte. Mam sporo znajomych w okolicy, mających przeróżne sprzęty i mój Vulcan wychodzi przy nich najmniej awaryjnie. A ta wygoda, ta moc (jak na choppera oczywiście:) prowadzenie, wygląd.... ahhh Dodam jeszcze że w tamtym roku zacząłem troszke dłuzsze podróże, byłem razem z dziewczyną w Alpach austryjackich, zaliczyłem Grossglockner i musze powiedzieć, że Vn spisał sie świetnie. 2 osoby, dużo bagażu (jak to z kobietą) i nawet na sporych górkach było czuć jeszcze zapas mocy. O moto dbam, ale nie jestem jakimś fanatykiem, bo uważam ze na nim sie jeździ a nie pucuje tylko. Myśle ze jak ktoś kupi solidny zadbany egzemplarz to nacieszy sie nim przez dłuuuugie lata. pozdrawiam i polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edward46 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 ..tego typu filmików, ogólnie pouczających jest tu kilka m. inn. - - w VN 750 jest gaźnik KEIHIN CVK (34 mm), nie wiem czy u ciebie jest taki sam - poszukaj ! - gaźniki ogólnie są podobne i serwis też, więc można coś podpatrzeć oglądając różne Cześc, równiez ogladałem tą stronę z filmikiem, ale przy okazji poczytałem i obejżałem o wymianie stato - jeśli to tak wygląda to proste jak parasol! Kilka tygodni temu napisałeś że to bardzo pracochłonna czynnośc wymagająca odsunięcia silnika w ramie! Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryo Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Dla wszystkich, którzy zastanawiają sie nad kupnem tego pięknego motocykla a boją sie "opinii" na jego temat: Mam Vn750 od prawie 5 lat, sprowadzony z niemiec, '93 wersja amerykańska, przebieg teraz ok 17tyś mil. Jest to moje pierwsze moto, kupiłem go jak miałem 18 lat, więc nietrudno sie domyślec ze jazda jest też troszke szybsza i bardziej dynamiczna niz przeciętnie.. :crossy: Do rzeczy: problemy, które miałem ze sprzetem do tej pory: - pęknięty zacisk na wężu z płynem chlodniczym: koszt 1.5zł + dolewka płynu - vacuum w gaźniku mi się bloknęło - rozbiórka gaźnika, przeczyścić i chodzi jak lala no i tyle... po prostu śmiechu warte. Mam sporo znajomych w okolicy, mających przeróżne sprzęty i mój Vulcan wychodzi przy nich najmniej awaryjnie. A ta wygoda, ta moc (jak na choppera oczywiście:) prowadzenie, wygląd.... ahhh Dodam jeszcze że w tamtym roku zacząłem troszke dłuzsze podróże, byłem razem z dziewczyną w Alpach austryjackich, zaliczyłem Grossglockner i musze powiedzieć, że Vn spisał sie świetnie. 2 osoby, dużo bagażu (jak to z kobietą) i nawet na sporych górkach było czuć jeszcze zapas mocy. O moto dbam, ale nie jestem jakimś fanatykiem, bo uważam ze na nim sie jeździ a nie pucuje tylko. Myśle ze jak ktoś kupi solidny zadbany egzemplarz to nacieszy sie nim przez dłuuuugie lata. pozdrawiam i polecam Witam, VN a użytkuję od 2 lat , było kilka krótszych , klika dłuższych tras ...#W tym roku chcemy zrobić Norwegię,,, Mam tylko problem z odpalaniem na gorącym silniku , reszta OKI ..Wdzięczny sprzęcik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras84 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 mam pytanie do forumowych znawców, pasjonatów ;-) mój vulcan stoi w tej chwili w komisie, nie sprzeda się będę jeżdził ale pytanie dotyczy skrzyni biegów (chyba). Na 2 biegu (szaleje) zaczyna mi skakać tzn. jakbym wciskał sprzęgło dodawał gazu , na 2 zachowuje się jak "automat" ma takie przeskoki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.