Skocz do zawartości

Jak na kółko ?


miros
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zależy jakiego masz crosika .Spróbuj na początku na 1 odchylić sie troszke do tyłu trosze dodac gazu ująć gazu i dodać na fulla ,jak nie da rady spróbuj troszke podciągnąc kierownice gdy maszynk anajlepiej sie zbierze.Jeżeli ci bedzie wychodziło dobrze to próbuj na 2 potem na 3 ;)

Druga metoda to tzw strzał ze sprzęgła jedziesz na 1 i strzelasz ze sprzęgła powinno przednie kołu unieść sie ku niebiosom.

Gdy już bedziesz jechal na tylnym balansuj ciałem i troche gazem jak cie bedzie za bardzo otchylało naciskaj tylny hamulec powinienes wtedy powoli lądować przednim kołem.Na poczatku rob to powoli i ostrożnie życze miłej zabawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rm jak kazda 125 crosowa ( oprócz sx) ma stromą chrakterystyke wiec operuj tylko na wyższych obrotach gazem. Suza powinna ci sie sama podniscić na koło przy wrzucaniu 2 biegu jak nie to z 1 samym gazem daj i usiądz z tyłu siedzenia. W rm nie polecam na 1 biegu strzelania ze sprzęgła i jednoczesnego odchylania się bo to sie skończy na plecach. Najelpeij spróbuj strzał z klamy na 2 biegu i stopniowo coraz dalej siadaj odo zbiornika w penym momencie wyczujesz moment podoszenia sie koła.

Chociaz jezeli jest w dobrym stanie to koło powinno sie podnosić przy pierwszych 3 biegach przy samym przyspieszaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej jest na jedynce ale łatwiej jest też zaliczyć plecy, . 8O

Musisz wyczuć motocykl przy jakim odkręceniu manetki na jaką wysokość wystrzeli kólko. ;)

Na wyższych biegach najłatwiej jest chyba stawiać stojąc na podnóżkach, ciągniesz wtedy za kierownice w swoją strone a nogami wypychasz do przodu motocykl z pod siebie, jednocześnie dodając gazu. :twisted:

Radze trenować na jakiejś łące to na wypadek gleby, na asfalt przejdziesz jak zaczniesz panować nad moto jadącym na gumie. ;)

Pare lat temu stawiając na koło przerobioną na crossa WSK-e pamiętam że jak za wysoko poszła to zeskakiwałem i biegłem za nią z wciśniętym sprzęgłem a jak zwolniła to spowrotem na moto. :mrgreen:

Uchroniło mnie to pare razy od dachowania.

Nie wiem czy to sprawdzi się przy twoim sprzęcie bo ja miałem bardzo krutko obcięty tylni błotnik a i tak czasami zaorałem. :?

Dobrej zabawy i uważaj na siebie, POZDRO ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

No 125 można czasem dłuuugo gonić ;)

Miałem RM125'95 i czasem za nią gąniłem po polu.

To dość zwiariowane moto o słabym dole i bardzo agresywnej górze w obrotach.

Dlatego polecam operowanie sprzęgłem bez względu na bieg oraz prędkość.

Myślę, że ucz się w ten sposób: dwójka, dajesz coś pod 35 km/h, sprzęgło, gaz na 2/3, puszczasz sprzęgło, stawiasz na koło, teraz starasz sie trzymać gaz i odchylaj się do tyłu, ale staraj się odchylać ciałem, a nie dupą (to trudne, wiem).

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...