Płukanka do silnika

[jonaszko]

Mają to do siebie, że się siepią i zapychają smok oleju. Ale tak się kończy współpraca inżynierów z zespołem downa z księgowymi o żydowskim pochodzeniu.

Myslisz, że w Fordzie, ksiegowym jest główny rabin Jerozolimy?

[JanuszK30]

"Wygląda strasznie. Ale zamiast stosować płukankę, rozebrałeś silnik, więc zapewne działo się tu coś więcej niż tylko spóźniona wymiana oleju."

 

wszystko "więcej" dzieje się gdy zapominamy, że w silnikach jest olej, który trzeba wymienić i kontrolować poziom...

Edytowane 12 Października 2023 przez JanuszK30

[grizzli]

2 godziny temu, jonaszko napisał:

Myslisz, że w Fordzie, ksiegowym jest główny rabin Jerozolimy?

Czasami mam takie podejrzenia, choć najwięcej mam do zarzucenia upośledzonym inżynierom, że idą na zbyt duże ustępstwa. A dlaczego? Ponieważ rozbieram coś rozjebanego na warsztacie, patrzę na to moim pięknym okiem, i widzę bez żadnych obliczeń wytrzymałościowych (a uwierz, że ze względu na wykształcenie nie do końca są mi one obce), że to za chu*a nie może długo działać. Klasyka gatunku? Proszę bardzo. Moduł olejowy z wałkami wyrównoważającymi w słynnym 2,0 TDI na pompkach. A konkretnie napęd tegoż cuda. Tu nikt z branży nie zadaje sobie pytania, czy to się spierdoli, tylko kiedy. A takich przykładów jest tyle, że mógłbym napisać książkę  🙂

Przykładów z autopsji, nie z neta, żeby nie było, bo  ci, co mnie znają to wiedzą, że ja technicznie praktykujący jestem.

A najciekawsze, że te oszczędności są znikome, choć teoretycznie wymierne przy wielkoseryjnej produkcji, mimo że straty na wizerunku firmy są moim zdaniem olbrzymie.

Edytowane 12 Października 2023 przez grizzli

[IZO]

Ja miałem kiedyś w małej benzynie straszny muł w silniku i po wymianie od razu syf na bagnecie gorzej jak w dieslu. I zrobiłem płukankę, ale bez żadnych specyfików. Zwyczajnie zalałem tanim ale swieżym olejem, rozgrzałem, spałowałem jak tylko umiałem, zlałem i wlałem znowu świeży. Duża różnica na plus, wreszcie było widać złoto na bagnecie. Ciekawe czy taki specyfik by to ogarnął bez dodatkowej wymiany oleju.

[jonaszko]

Problem plukanki i czystego silnika, jest problemem odwiecznym. Kiedyś, plukalo się skrzynie biegów w Komarkach, Jawach. Później Junakach i kolejnych czterosuwach, ropą i naftą. Czasami ale to rzadko ze względu na cenę, innym, świeżym olejem. Każdy lubił die pochwalić pi wymianie, jaki to ma czysty olej. Wtedy czysty olej, odzwierciedlał stan silnika. Jak był brudny, czarny, to znaczyło że już szmelc i bierze olej co prawda, wszystkie brały olej ale ten brudny bardziej