Cieknący olej ;(

[Kuskus]

Zmuszony zostałem dzisiaj do zlokalizowania przyczyny wycieków oleju z mojej maszynki . PO zdjeciu dekla ukazał sie moim oczom nastepujący widok

 

Tam gdzie niby miał byc podłaczony kabelek od luzu był czerwony silikon - o miejsc na jakiekolwiek podłaczenie ale mniejsza z zpodłaczniem . PRzez ten silikon wylewał sie olej wiec zdarłem go co nie przyszło mi z wielkim trudem - wtedy zobaczyłem ze czyms chyba to było zalepiane - jedynie z małej dziurki ( tak mysle ) - wydobywał sie po malutku olej - nałozyłem nowy silikon na to i jutro zobacze co z tego bedzie . Teraz moje pytanie - jak to ma wyglądac ( bo chyba nie tak jak u mnie ) no i co z tym fantem zrobic ??

[ares]

Co z tym zrobić kupić włą/wył kontrolki luzu :!: :!: :!:

taki plastikowy biały z miejscem na podłączenie kabelka

[belzebub]

ale posiadasz czujnik ogolnie od luzu czy wcale nie miales go zamontowanego??

co do silikonu to nie jestem pewny czy bedzie trzymal poniewaz skoro wydobywal sie olej z tej dziury to zapewne w kolo caly czas byly scianki pokryte olejem i silikon moze nie siasc na tlustej powierzchni.

ja osobiscie jestem zwolennikiem silikonu jesli chodzi o uszczelki czy cos podobnego ale czujnik ten nie kosztuje majatku tylko pewnie kilka zlotych wiec kupilbym i mialbym wszystko pewne.

 

Ps tak to jest z kupnem motocykla . naprawde czlowiek nie wie co siedzi w srodku.

gdy ja kupilem MZ i po pol roku skusilem sie na wymiane lozysk oraz regeneracje walu to sie okazalo ze jakis "magik" ją kiedys rozbieral . kosz sprzeglowy byl przyspawany do walu !!!!!!!!!!!!

co wy na to ?? hehe

[Kuskus]

Aha , nie wiedziałem , soryyy :? Nie wiedziałem ze gość był az takim idiotą ....

 

Mam tylko jedno pytanie - czy tam ma sie lać olej , tzn do tego czujnika ?? no i jak sie go zakłada bo ja tam nie widze zadnych gwintów czy coś a podobno sie go wkreca srubokrętem ... Mam to strasznie pogmatwane - ma ktoś może zdjęcie jak to ma wyglądąć ??

[Pioter]

Hej. a to napewno chodzi o czujnik luzu? Ja mam ten czujnik, ale oprócz niego jest właśnie taki otwór, ktory musiałem zaślepić bo wyciekał mi olej...

[Kuskus]

OOOOOO :buttrock: własnie o to mi chodzi :mrgreen:

Czym go zalepiłes ?? bo mój był zalpiany przez jakiegoś geniusza i została malutka dziurka z której wypływał olej .... Na dodatek nie wiem czym i czy mozna to zdjąc i od nowa zrobic ....

 

Pzdr...

[Pioter]

Kumpel, który naprawiał mi silnik zakleił to silikonem ( ale to chyba jakiś kołek pokryty silikonem) niestety po 2000km znowu troche przecieka ale sie tym nie przejmuje- mam smarowanie łańcucha :buttrock: ale jak zacznie cieknąć jak poprzednio to trzeba będzie sie tym zająć... może by ten otwór nagwintować i wkręcić śrubę? nie mam w domu moto i nie mogę zajrzeć jak to dokładnie wygląda... jak myślisz?

[Kuskus]

DObry pomysł ( jak bedziesz cokolwiek z tym robił to pisz , chętnie skorzystam z informacji ) , ale najpierw pasowało by wyjasnic co to wogle jest i czego z tamtąd olej cieknie ;d

[Zyclon]

nagwintuj i wkreć na silikonie jakąś śrube. (aha najlepiej żebywióry nei dostały siędo silnika więc 3a by go rozpołowić

 

ewentualnie rozgrzej silnik spuść olej odtłuść powierzchnie (w otworze) i spróbuj silikonem znowu zalepić albo jakąś żywicą epoksydową tylk o niech będzie odporna na oleje... sprawdź czy distal się nada...

 

Pozdro

[wueska]

poxipol albo poxylina

[MłodyVFR]

niestety... z duzej liczby doswiadzczen na tej zaslepce wiem, ze:

- silikon

- poxilina

- inny wynalzek

nie pomoze uszczelnic tego... zanim zaczna sie protesty, ze komus sie udalo :buttrock: (moze i udalo, ale na krotka mete), wyjasnie o co chodzi... otoz za zaslepka ta, znajduje sie pret na ktorym znjduja sie wodziki... przy zmianie biegu bywa, ze wodzik przesuwa lekko pret, tyle ile go moze, czyli okolo 2 mm... za zaslepka jest zapas, wiec pret nie uderza w nia, ALE :!: jak sie zbierze olej pomiedzy zaslepka i pretem, pret jest w miare spasowany z karterem, to przy zmianie biegu i ruchu tego preta tworzymy... tak jest! bravo! tworzymy pompe olejowa i to wlasnie cisnienie oleju wypycha zaslepke, silikon, czy co innego tam bedzie. ja zawsze zaspawuje ja, ta zaslepke, jak robie remont silnika - jestem na to wyczulony juz :mrgreen: (koszt okolo 20 zeta, aha, jak ktos nie chce robic remontu silnika to tez da rade na sprzecie: motur wystrczy przechylic na bok, wykrecic czujnik luzu, odtluscic, no i trzeba miec fachowca z tigiem, no i jeszcze musi umiec spawac aluminium - zabieg trwa okolo 15min)

 

kto nie wierzy z tym pretem, niech wywali zaslepke u siebie, obserwuje, a pomagier niech wachluje biegami gora-dol - bedzie obserwowalny ruch posuwisto-zwrotny, zwany tudziez: frykcyjnym :mrgreen:

 

P.S. wynalazkow, takich jak sruba nie probowalem, ze wzgledu na: bliska obecnosc czujnika luzu, no i gwint nie moze byc zbyt dlugi...