Gość Anonymous Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Kurcze Gixer jaki ty jednak ograniczony jesteś jednak. Dlaczego sądząc po tym co mam w podpisie uważasz że nie jechałem ponad 200? Powiem ci tylko że jak na razie mój ekord w swobodnym spadaniu to 232 km/h ale jak popracuję nad sylwetką to dojde spokojnie do 300km/h. Co najśmieszniejsze nie potrzebny do tego motocykl. Jakbyś Gixer czytał to co ja pisze to byś sie tak nie pocił strasznieTeraz wyszlo kto jest ograniczony.Porownujesz jazde na kole do skoku ze spadochronem??? :lol: :lol: :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 damianku mowa jest o jezdzie na gumie a nie spadanie z samolotu , kolejny Twój off topic ;) WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalar Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 praktyka ma duże znaczenie ale żeby jeździć na 2 oo musisz chcąc niechcąc zapoznać się z zasadą działania sił dośrodkowych i odśrodkowych oraz innych sił oddziaływania na motocykl, a to po to żebyś się nie zabił na 1 zakręcie. To już najwidoczniej poznałeś skoro żyjesz, a z tego już logicznie wynika, że kiedyś musiałaę "liznąć" coś z zakresu fizyki (może na kursie nauki jazdy?) nie można się wszystkiego nauczyć metodą prób i błędów... Wiesz ja też jeżdże na motocyklu i jakoś nigdy przed wyjazdem nie zaglądałem do książki z fizyki by poczytać jak mam jechać. Tak dla ścisłości, to na 2oo zacząłem jeździć zanim miałem w szkole fizyke. Jedyne co mnie zastanawia, to te 300-340 bez owiewki. Jechałem 160 na nakedzie i już musiałem się mocno trzymać, tydzień później tyle samo miałem na CBRce i nawet się nie pokapowałem, że już mam tą szybkość, która wtedy na golasie wydawała się taka straszna :mrgreen: pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Proponuję wycieczke na lotnisko koło Kocka gdzie każdy może pokazac co potrafi a tam chłopaki z Lublina chętnie staną w szranki w każdej konkurencjiTo powinno przekonać wszystkich niedowiarków. W wolnej chwili chętnie podjadę i zobaczę. Może przy okazji znajdzie się ktoś odważny i spróbuje mnie nauczyć jazdy na gumie (niekoniecznie 300 kaemha :mrgreen: ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Ludzie opor jest i nikt nie mówi że nie ma ale jak sie ma troche siły i premedytacji można go przełamać.Ja swego czasu latałem CBRką bez plastików przez caluśki sezon i wyciskałem 240 bez jednej owiewki.Na początku to było straszne. Prędkości od 160 w zwyż były nie do zniesienia na dłużej niż na chwile... a potem... potem mimo braku plastikow potrafilem utrzymywac podrozna na poziomie 160-200 i wcale nie czulem jakiegos wielkiego zmeczenia(nie jestem cherlak ale nie chodzilem nigdy na silownie). Jasne ze 300 roznica bedzie potworna ale nie oznacza to ze przy tej prędkosci zaraz będzie rozrywać śmiałków na strzepy... Pamiętacie tegoroczne rekordy w Moto GP przy końcu prostej startowej??OK a teraz pamiętacie jak wygląda hamowanie? Goście nie zaczynają hamowac najpierw a potem dopiero wyhylają łby z za owiewek tylko robią to równocześnie.Pod koniec prostej startowej bywało że mieli 320-340km/h i to mierzonych przez fotokomórke czyli prędkośc potworną i na końcu prostej pełne wyprostowanie połączone z hamowaniem i jakoś takich korniszonów jak oni(większość z nich wygląda i waży jak dżokeje... rossi nie jest niski ale chudy jak pies więc wg. fizyki powinien łopotać jak żagiel i powinno go zdmuchnąć i rozerwać na strzępy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Pod koniec prostej startowej bywało że mieli 320-340km/h i to mierzonych przez fotokomórke czyli prędkośc potworną i na końcu prostej pełne wyprostowanie połączone z hamowaniem i jakoś takich korniszonów jak oni(większość z nich wygląda i waży jak dżokeje... rossi nie jest niski ale chudy jak pies więc wg. fizyki powinien łopotać jak żagiel i powinno go zdmuchnąć i rozerwać na strzępy... ;) pamiętamy , ale Sarenka ma kask cobra co działa jak spadochron i chce jej zerwać kark ;) WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 pamiętamy , ale Sarenka ma kask cobra co działa jak spadochron i chce jej zerwać karkE..no co Ty:Sarenka ma najnowszy model Tornado :lol: :lol: :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 pamiętamy ' date=' ale Sarenka ma kask cobra co działa jak spadochron i chce jej zerwać kark[/quote']E..no co Ty:Sarenka ma najnowszy model Tornado :lol: :lol: :lol:no tak żeczywiście evolucja , mniej był przewiewny lepsze zapiecie no i szpan na maxa CIEMNA SZYBA :mrgreen: :smile2: w sumie z racji posiadania 2 cobr i tornado moge powiedzieć że to był DUŻŻYYY przeskok technologiczny , bazujacy na rozwiązaniach bella z lat 70-tych :mrgreen: WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Juz lepiej nic nie pisz bo wystraszysz Sarenke i juz nic nie napisze a tyle wnosila do tego tematu ;) :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas7 Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Prędkości od 160 w zwyż były nie do zniesienia nie jestem cherlak Spidi pisze o 160 i problemie z utrymaniem głowy, a Wy od laski wymagacie 220km/h ;) , puknijcie się. Wiem, że jako kierowca 250 na ścigu to spacer, jako pasażer nie wiem nigdy nie jechałem więcej jak 100km/h.Ale jechałem hornetem 200 i jest to duży problem żeby utrzymać taką prędkość ciągle, dla mnie a kobieta jest bez szans i to niezależnie od kasku. Wiem z relacji moich pasażerów, nawet silniejszych odemnie, że mają problemy ze zrobieniem ze mną 200km w granicach 250km/h, bo nie wytrzymuje im kark. Więc może jeden z drugim wsiądzie na siedzenie pasażera zrobi 200km z prędkością 250km/h i potem osądza czy kobieta ma siłe utrzymać głowe czy nie. A Ty Szramer wiesz najwięcej o oporze wiatru śmigając 60km/h przez las ;) A postami o kaskach pokazaliście swój prawdziwy nastoletni umysł, czuje jakbym czytał posty mojego siostrzeńca. Wystarczy kogoś poddenerwować i zaraz wychodzi prawdziwa natura dziecka i wyśmiewanie wyimaginowanych rzeczy. TRAGEDIA :ehz: Dominik pisał że debata jest na poziomie, ale ostatnie cztery posty temu przeczą, zaraz się zaczenie wyzywanie i mieszanie z błotem. Spidi ma swoje zdanie trzyma się go (normalnie stara się je uzasadniać) i potrafi się zachować a Wy we dwójke zachowujecie się jak krzykacze. Bierzcie z niego przykład jeżeli chodzi o netykietę, bo jest w Waszym "obozie", ale zachowuje się zgoła inaczej. Nie będzie mnie do poniedziałku, więc możecie mnie kryklać ile wlezie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 jak sobie poskladam w koncu 7/11, podrasuje, zaloze NOS, to wam opisze jak sie jezdzi 300km/h na kole :lol: 8) ;) ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 A Ty Szramer wiesz najwięcej o oporze wiatru śmigając 60km/h przez las ;)chłopie niewypowiadaj sie jak niewiesz o co biega ;) 60 to jeździłem bez kasku rowerem ;) jak byś był dłuzej na tym 4um to byś wiedział że b12 i zx9r do powolnych nienależą :twisted: WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel-SV Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Jak na razie to kłócićie się jak małe siusiaki w piaskownicy i tyle Nasuneło mi się identyczne skojarzenie. Siedzą dzieciaki w piaskownicy (motocykliści na forum) i przegadują się: - ja mam lepszy rowerek od twojego :!: nie, ja mam lepszy a ty jesteś głupi :!: - właśnie że nie, bo mój jest lepszy, a jak nie wierzysz to przywale ci grabkami :!: itd... Ludzie, zlitujcie się, ta dyskusja jest żenująca :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Ludzie, zlitujcie się, ta dyskusja jest żenującaJa juz to dawno powiedzialem i dalem sobie spokoj na jakis czas ale jak widze co za bzdety niektorzy wypisuja to sie wlaczylem znow w dyskusje ale widze ze to nie mialo sensu.Ci co maja o tym pojecie wiedza o co chodzi a niedoswiadczonych i teoretykow i tak sie nie da przekonac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas7 Opublikowano 10 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2004 Jak na razie to kłócićie się jak małe siusiaki w piaskownicy i tyle Nasuneło mi się identyczne skojarzenie. Siedzą dzieciaki w piaskownicy (motocykliści na forum) i przegadują się: - ja mam lepszy rowerek od twojego :!: nie' date=' ja mam lepszy a ty jesteś głupi :!: - właśnie że nie, bo mój jest lepszy, a jak nie wierzysz to przywale ci grabkami :!: itd... Ludzie, zlitujcie się, ta dyskusja jest żenująca :!:[/quote'] O tym napisałem trzy posty wyżej, żenada, nie wiem ile Szramer ma lat i czy Gixer napisał prawde w metryce, ale dla mnie żaden nie urodził się wcześniej jak 1990 roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi