damian155 Opublikowano 28 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2021 Witam. Mam problem z cbr929. Motocykl jest mojego znajomego który go zepsuł. Nie jest on mechanikiem ale coś tam robił przy motocyklach i pokonał go rozrząd w cbrce. Sprawa wygląda tak. Wymieniał łańcuch rozrządu i źle zamontował wałek ssący na znaku przyspieszając go. Dokręcając mostek coś cykneło w głowicy i mówił że zablokowało silnik. Odkręcił mostek i poprawił znak. Złożył wszystko i Moto kuleje i coś cyka tak jakby na 2 cylindrze i kicha w dolot. Teraz przyprowadził fajere do mnie żeby mu to ogarnąć. Raczej wątpię żeby zgiął zawór tytanowy. Podejrzewam że mogła pęknąć sprężyna lub szklanka. Jutro będę mu to rozbierał i tu rodzi się moje pytanie. Czy dam radę wyjąć sprężynę bez wyciągania silnika i zrywania czapy? Czy robił ktoś taką operację? Dodam że motocykle ogarniam ale takiej operacji przyznam że nie robiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 28 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2021 Bez problemu... Żeby wyciągnąć sprężynę po prostu musisz rozpiąć zawór. Tylko pamiętaj że wtedy na tym cylindrze tłok w gmp bo inaczej zawór po rozpięciu może wpaść do cylindra i wtedy już bez zrzucenia głowicy się nie obejdzie 😁 ps. to chrupnięcie niczego dobrego nie wróży i raczej nie jest to sprężyna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 29 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2021 Sprawdz, czy czasami wałek rozrządu nie poszedł się pie**olić i nie jest pęknięty.. "dokręcając mostek coś cyknęło w glowicy"-już to w życiu przerabiałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian155 Opublikowano 29 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2021 Motocykl ogarnięty. Przyczyną okazał się źle ustawiony wałek ssący. Jeszcze raz sprawdziłem znaki rozrządu i okazało się że wałek był też źle ustawiony mimo że po kręceniu silnikiem nie blokowało go. Poprostu jest tam tak mięsista rama że ciężko dojrzeć znak. Ale z pomocą małego lusterka dało się to zobaczyć. To cykniecie w głowicy to moim zdaniem któryś zawór zamknął się w głowicy bo kolega tłumaczył ten dźwięk że tak jakby sprężyna strzelila. Nic tam się nie stało. Ważne że motocykl chodzi okej i obyło się bez dodatkowych kosztów i remontów. Także polecam na przyszłość oddawajcie swoje sprzęty do mechaników a nie trenujcie na swoich sprzętach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.