lukasz-aprilia Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 Kurcze, moja Suzi zalapala jakiegos mula. Objawia sie on tylko miedzy 2-4tys obrotow. Przy energicznym odkreceniu gazu obroty rosna z jakims 1-2s opoznieniem - przy wyzszych obrotach jest jednak natychmiastowa reakcja na gaz. Filtr czyscilem, swiece tez. Kolor swiec ok - no moze 2 byla troche przykopcona. Czy moga miec na to wplyw swiece? Mam jakies NGK CR9EK (dwuelektrodowa) - a jak widze z danych technicznych motoru powinny byc inne. Poki bylo cieplo motorek wkrecal sie na obroty idealne - a teraz humory pokazuje :banghead: . Mul wystepuje nawet mimo dlugiej jazdy i solidnego rozgrzania moto. Ewentualnie moze gazniki trzeba synchronizowac? Ale zapala bez problemu, nic nie kopci, spalanie bardzo rozsadne??? - doradzcie cos! Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 29 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2004 Spróbuj przeprowadzić pełną obsługę gaźników, powinno pomóc.Jeśli chodzi o świece to te twoje ktoś musiał założyć w ramach tjuninku. Moim zdaniem, jeśli nie stać cię na świeczki z platynową elektroda to jeździj najlepiej na fabrycznych.Powiadasz że jedna jest bardziej "przykopcona", czyli może czasem jest zalewana???Sprawdź stan przewodów wysokiego npięcia i fajek, może gdzieś być luz i czasem nie kontaktuje, mogą też być za mocno naprężone przewody. Jeśli leżą w porządku to po prostu moga mieć przebicie, będzie się to też obiawiało kłopotami z rozruchem w wilgotną pogode. P.S. Po sprawdzeniu fajek i przewodów i tak stawiałbym na regulację i czyszczenie gaźników. Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 29 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Września 2004 Przy uruchomionym silniku jak zdjalem fajke z 2 to cholernie kopalo - i to nie bylo lekkie podszczypywanie tylko solidny kop :? . Ale bez wzgledu na pogode pali za pierwszym razem! Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 29 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2004 Moim zdaniem to gaziory, czyszczenie chyba dobrze im zrobi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 29 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2004 Tylko solidne czyszczenie gaznikow i regulacja pomoze, jak sciagasz kapturek ze swiecy to wloz do kapturka druga swiece(moze byc stara), bo moze sie zdarzyc "cofniecie" pradu i pojdzie wysokie napiecie na modul- a potem sam wiesz... a zdarzylo sie znajomemu.Uwaga: czyszczenie gaznikow nie polega na samym spryskaniu wszystkiego "szuwaksem" + spreżone powietrze, a na wyczyszczeniu z uszlachetniaczy paliwowych wszystkich dyszek, rozpylaczy itp. U Ciebie podejrzewam zasyfiona dysze wolnych obrotow, ale jak czyscic to wszystko. Pozdr.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 29 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2004 Janek jak zawsze dobrze prawi... sciagaj bak i wydłubuj gaziory :!: ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 30 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2004 Gazniki w 2T rozbieralem i czyscilem setki razy, ale 4 gazniki i to jeszcze w 4T jakos mnie przerazaja. No chyba, ze dacie jakies instrukcje i trafne podpowiedzi jak wszystko zdjac. I co z synchronizacja gaznik po zdjeciu i czyszczeniu? Dziwne objawy sa takze przy uruchamianiu. Co prawda po zalaczeniu zaplonu zaskakuje za pierwszym razem, ale silnik (pracujac na ssaniu) od razu po uruchomieniu idzie na 4tys po czym na chwile spada na 1,5tys - i doslownie po 1-2sek. wraca, ale na jakies 3tys i powoli dochodzi do swoich 4tys. Wyrazna roznica w mocy i kulturze pracy zaczyna sie dopiero po dokreceniu do 5tys. Podejrzewam, ze jednak to 2 cylinder mi przerywa. Zapewne glupie pytanie, ale caly czas mnie meczy: czy po zdjeciu fajki ze swiecy przewod trzymany za gume powinien kopac? Jak w 100% ustalic, czy konkretny cylinder pracuje i czy pracuje wlasciwie? Czy wylaczajac dany cylinder (przez zdjecie fajki) reakcja obrotow powinna byc taka sama? Np. jak wylaczylem 1 to moto po chwili zgaslo, a jak 2 to obroty spadly minimalnie. Zauwazylem tez cos dziwnego z dymieniem. Przy uruchamianiu jest lekki dym z prawgo komina. Lewy praktycznie nie kopci. Po chwili kopcenie zanika. Oleju nie bierze - od 800km poziom ten sam. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 30 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2004 Na temat gaznikow musisz poszukac we wczesniejszych postach, dymienie z komina moze miec zwiazek z tym ze jeden cylinder kuleje i przegania troszke oleju do wydechu, odnosnie pewnosci co do fajek-swiec to podobno warto kupic te fajki z podgladem iskry.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 1 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2004 Przy uruchomionym silniku jak zdjalem fajke z 2 to cholernie kopalo - i to nie bylo lekkie podszczypywanie tylko solidny kop :? . Ale bez wzgledu na pogode pali za pierwszym razem! Jeśli przy dotknięciu fajek lub przewodów, kopie jakkolwiek, nawet lekko to znaczy, że są NATYCHMIAST DO WYMIANY. Twoje przygotowanie sprzęta do sezonu będzie polegało na: 1. Wymianie świec, fajek i przewodów2. Pełnej obsłudze gaźników tj. czyszczenie, regulacja wraz z ustawieniem poziomów paliwa i synchronizacja. Nie musisz się tego bać, gazior to gazior, różnica polega na tym że tu są 4 i trzeba je zsynchronizować za po mocą zegarów wakuometrycznych.3. Wymiana oleju z filtrem + filtr powietrza (najlepiej go wymienić tuż przed reg gaźników) Owocnej pracy życzę i pozdrawiam Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 1 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2004 Za gazniki zabieram sie jutro :lol: . Cholera jak cos pokrece to bede robil foty i prosil Was o pomoc 8O . Jeszcze takie pytanie. Znalazlem podawana wczesniej na forum stronke z dokladna instrukcja krok po kroku jak czyscic gaziory. Mam tylko takie watpliwosci - czy mam sie dotykac regulacji skladu mieszanki i biegu jalowego? Czy wystarczy jesli wyczyszcze tylko elementy po zdjeciu komory plywakowej? I co z synchronizacja po demontazu gaznikow? Trzeba ja koniecznie robic? Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 2 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2004 No i czyszczenie udalo sie polowiczne - moze nawet mniej jak polowicznie :crossy: :banghead: Najpierw straty: na pierwszym gaziorze wyskoczyla mi sprezynka od iglicy oraz plastikowa podkladka miedzy sprezyna a iglica - sprezyna jest, podkladka wyparowala :crossy: :P . Nie bylo wyjasia - musialem dorobic. Iglica pracuje tak samo lekko jak pozostale. Obawiam sie tylko, ze dorabiana podkladka ma troche inna grubosc. Czy to ma znaczenie? Czy ewentualnie serwis nie bedzie mial problemow z dolozeniem oryginalnej takiej podkladki??? Czyszczenie napotkalo cholerny problem w postaci mocno zjechanych i jeszcze mocniej zakreconych srub trzymajacych komory plywakowe. Poprzednio ten motor serwisowal chyba jakis idiota. Sruby sa juz tak zjechane ze w wiekszosci porobiono naciecia na srubokret, bo po oryginalnych zostal tylko okragly krater!I jeszcze jakis debil tak do dociagnal, ze sorry, ale moj sprzet i sily nie daly rady. Wyczyscilem wiec dysze od strony filtra powietrza, wpakowalem mase plynu do czyszczenia gaznikow przez otwor iglicy i to w zasadzie tyle. Pocztkowo efekt przyprawil mnie o sile wlosy - skatowalem akumulator, a moto nawet nie zaskakiwalo. Po przerwie obiadowej moto zaczelo lapac, ale nie chcialo jeszcze zapalic. Dopiero zapalanie na pych z gorki pomoglo. Efekt koncowy: mul przesunal sie do 3tys - jest krotszy, ale silniejszy (przy energicznym ruchu wrecz przygasa). Natomiast duzo lepiej jest po dobrym rozgrzaniu silnika - moto odczuwalnie wkreca sie szybciej - ale nie jest to jeszcze ideal. Sklaniam sie jednak ku zdaniu, ze gaziory wymagaja pilnej synchronizacji i solidnego czyszczenia. Znowu wolne obroty raz sa wyzsze, raz nizsze. Do tego zostalo drobne kopcenie z prawgo komina - i co ciekawe po przegazowaniu, zgaszeniu moto z tej rury wydobywa sie dymek??? Juz myslalem ze to wina tej dorabianej podkladki, ale podkladka jest na pierwszym gazniku - po lewej stronie. Ja wymiekam - przerasta to moje mozliwosci. Jaka ksztaltuja sie ceny w warsztatach za pelna obsluge takich gaznikow? Grzebiac dzis w moto zauwazylem, ze linka gazu ma juz solidne przetarcia i stercza z niej wloski. Pojechalem wiec aby od razu dokupic/zamowic sobie linke. Odechcialo mi sie jak uslyszalem cene - 70zl za kawalek linki. Przegiecie! Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 3 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2004 Do tego zostalo drobne kopcenie z prawgo komina - i co ciekawe po przegazowaniu' date=' zgaszeniu moto z tej rury wydobywa sie dymek??? [/quote'] W ten sposób objawia się zużycie uszczelniaczy zaworowych, jeśli przerasta to twoje możliwości to najlepiej odwieź Suzę do serwisu, módl się żeby nie popsuli i: 1. Wymienili uszczelki pod głowicą i cylindrami2. Wyczyścili porządnie z nagaru głowicę3. Wymienili uszczelniacze zaworowe4. Splanowali głowicę i dotarli zawory5. Ustawili zaworki6. W pełni wyczyścili, ustawili i zsynchronizowali gaźniki7. Zalali nowiutki olej, wymienili filter oleju i powietrza8. Wkręcili nowe fabryczne świeczki, przewody i fajeczki Po tych zabiegach twój portfel schudnie o ok 1700zł za robociznę i graty, ale za to obroty nie powinny już falować, silniczek będzie w pełni oddychał i elegancko się wkręcał na obroty, nie powinien łapać żadnego muła a nawet powinieneś poczuć wzrost dynamiki.W najtańszej opcji wymień świece + przewody + fajki = 150zł + obsługa gaźników w serwisie = 150złJeśli eFka będzie kulturnie pracować i jeździć to zbieraj kasę przez zimę i sprzedaj ją na wiosnę. Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 3 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2004 Dziadu Ty to lubisz mnie straszyc... Uszczelniacze sa raczej ok, bo silnik zupelnie nie bierze oleju. Wyglada na to, ze problem chwilowo sie rozwiazal. Dostalem wlasnie do testow szwajcarskie preparaty Neoval Oil. QuickCleaner i G8 - preparaty silnie czyszczace uklady paliwowe itp. Wlalem troche tego do baku i po 50km byl efekt. Obroty podniosly sie i ustabilizowaly sie na jednym poziomie. Moto przestal kopcic, wrocilo przyspieszenie - i ogolnie duzo lepsza dynamika. Wyglada jednak, ze uklad paliwowy w Suzi byl solidnie zabrudzony. Na razie jest ok. Na wiosne zafunduje sobie jednak pelna obsluge gaznikow i ogolny przeglad silnika. Choc po tych wizjach Dziada to chyba po nocach spac nie bede mogl. :lol: Przez ciebie zafundowalem sobie od rana 200km przejazdzke celem sprawdzenia czy juz mi sie silnik calkiem posypie. Na szczescie dziala - a mimo gonienia po 160-170km/h nie wzial nic oleju na tym dystansie. Dymu w lusterkach tez nie widzialem :mrgreen: . Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 3 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2004 Kopcenie z komina wystepuje takze jak jakis gaznik gorzej "chodzi', swieca caly czas czarna, albo mokra nie przepala paliwa i do wydechu przegania sie delikatnie olej, i nie nalezy sie sugerowac np. ze gaznik z lewej gorzej chodzi , a kopcenie z prawego wydechu, bo sprzety czesto maja pod silnikiem rurki polaczone. Szuwaks w gaziory to polowiczne rozwiazanie, troszke rozpusci uszlachetniacze, potem problem powroci jak szuwaksu nie bedzie.Czyszczenie + synchro jest wskazane, we wszystkich GSX-ach(i erach) starszej generacji dochodzi problem zbyt szybko wycierajacych sie iglic , w pewnym momencie nie ma mozliwosci ustawienia gaznika , wiec trzeba wymienic iglice. Pozdr.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 3 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2004 Poza tym to co zrobiles to nie bylo zadne czyszczenie - gazniki do tego trzeba rozebrac na srubki. Zniszczone sruby trzymajace komory plywakowe trzeba usunac i wymienic na dobre - to bylby pierwszy krok w tym kierunku. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.