Sarenka24 Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Mój ojciec ma w piwnicy wyrejestrowana i nie uzywaną od 20 lat WSK 175. Chciałm ją sobie wziąźć ale nie mam mały dylemat. Nie wiem czy po 20 latach leżakowania w zawilgoconej piwnicy nic jej sie nie stało, a jeśli tak, to jak przypuszczacie co będzie do wymiany na 100% (dodam, że nawet jej jeszcze nie odkopałam spod węgla, więc nie miałam mozliwości jej dokładnie pooglądać). Drugie pytanie dodtyczy tego czy kobietka średniej postury z małymi rączkami da sobie rade z klamkami sprzęgła i hamulca (nie wiem po prostu czy one ciężko chodzą). No i pytanie zasadnicze: czy w ogóle warto się brać za odrestaurowanie tego motocykla?On nie jest w jakimś fatalnym stanie ale tak jak mówiłam: 20 lat w piwnicy, rocznik 1978, nieznany obecny stan techniczny.Dodam, że jak ojciec ją wyrejestrowywał to to był w pełni sprawny motocykl,a został wyrejestrowany, bo wyjeżdżał na stałe do Niemiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koniaczek Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Brac nie gadac!!Warto ja zrobić, a jak to jeszcze 175 jest to juz jest naprawde extra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Czolem! Trzebaby zajrzec w kilka miejsc...Jesli silnik nie byl zakonserwowany (zalany olejem) to moze byc nieciekawie...Raczej na pewno nalezaloby wymienic wszystkie gumowe uszczelniacze, bo mogly po prostu sparcic po tylu latach. Jak silnik byl zalany olejem, to za wiele mu sie stac raczej nie moglo, ale od razu trzebaby ten olej zmienic.Zajrzalbym tez pod glowice, zeby zobaczyc jak wyglada gladz cylindra - czy nie chwycila jej rdza i czy w ogole nie polaczyla rdzawym wezlem malzenskim pierscieni z cylindrem.Qrde, chetnie bym obejrzal ten motorek :banghead:.Pozdrawiam PSA najlepiej to byloby rozebrac sprzeta na bajtle i obejrzec pod lupa co jest dobre, a co zle i zlozyc znowu do kupy :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarenka24 Opublikowano 27 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 No to kupa roboty mnie czeka, w dodatku roboty na której tak średnio się znam. Przypuszczam, że silnik nie był zalewany olejem. Co w takiej sytuacji mogło się stać z silnikiem?Oj nie wiem czy teraz bys cokolwiek zobaczył...motocykl stoi w piwnicy pod strtą gratów, węglem itp. Zamierzam go wydobyć moze jakoś na dniach. Najgorsze jest to że motocykl jest koło Wrocławia a ja mieszkam w Katowicach, więc musiałabym go na lawecie przywieźc żeby go móc spokojnie przez zime uzdatniać d jazdy :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Czolem! Mowiac zalany olejem mialem na mysli olej w skrzynce biegow.Raczej odstawiajac motorek w kat nikt nie wpadl na pomysl, zeby ze skrzyni zlac olej, bo to byloby smieszne, wiec nalezy wierzyc, ze skrzynia jest w oleju. A to dobrze.Gorzej, jesli nie zostala nasmarowana gladz cylindra kapka oleju przed odstawieniem...Ale i to da sie zrobic - szlif cylindra, nowy tlok i te wszystkie bajtle... Szafa gra :banghead:.Ale jak wygrzebiesz motocykl, to sprobuj delikatnie ruszyc kopka - jesli tlok bedzie sie ruszal bez wiekszych oporow to jest po prostu cud, miod i orzeszki :banghead:.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarenka24 Opublikowano 27 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Ok zastosuje się oczywiście do Twoich cennych rad. Porobię też zdjęcia coby każdy miał mozliwośc podziwiania mego przyszlego "przemierzacza szos". Ale to wszystko dopiero w połowie przszłego miesiąca. Raczej odstawiajac motorek w kat nikt nie wpadl na pomysl, zeby ze skrzyni zlac olej, bo to byloby smieszne, wiec nalezy wierzyc, ze skrzynia jest w oleju było by fajnie :banghead: Gorzej, jesli nie zostala nasmarowana gladz cylindra kapka oleju przed odstawieniem... :banghead: założe się, że nikt tego nie zrobił dzięki zbyhu :banghead:CZyli jednym słowem warto próbować.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 No jasne ze warto. Nie wyniesie Cie nie wiadomo jakis pieniedzy ew remont paru czesci, jesli np lakier jest w stanie fatalnym tez nie duzy finansowy problem ja odmalowac na orginał (jesli lakier ma dobry, lepiej nie ruszac, zawsze lepiej jak ma orginalny lakier). Pozatym jesli ojciec zyje i ma obywatelstwo polskie to moze zarejestrowac go spowrotem i oddac Tobie. Oczywiscie do wymiany na pewna beda opony, wszystkie uszczelki, simmeringi, mozliwe ze chromy do zrobienia, obicie kanapy... Jak tylko masz okazje ja miec, to nie wahaj sie tylko bierz oldtimera :banghead: Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarenka24 Opublikowano 28 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 To w takim razie wezmę się za niego :banghead: Ale żeby go zarejestrowac to muszę mieć najpierw przegląd techniczny,tak? A jak to jest: dowód rejestracyjny zabierany jest podczas wyrejestrowania, czy nie? Trzeba mieć jakieś inne papiery odnośnie tego motocykla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 To w takim razie wezmę się za niego :banghead: Ale żeby go zarejestrowac to muszę mieć najpierw przegląd techniczny' date='tak? A jak to jest: dowód rejestracyjny zabierany jest podczas wyrejestrowania, czy nie? Trzeba mieć jakieś inne papiery odnośnie tego motocykla?[/quote']Z tego co wyczytalem na forum, to dowod jest uciety i ma pieczatke z jakas informacja czy pojazd został zezłomowany czy nie, jesli zostal, nie zarejestrujesz :/, ale zabierany raczej nie jest. Najpierw musisz w urzedzie wykupic tablice czerwone, na dojazd na przeglad. Z przegladem powinni Ci to zarejestrowac Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarenka24 Opublikowano 28 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 no to bedzie maly problem...dowod rejestracyjny nie wiadomo czy jeszcze gdziekolwiek jest, tą całą operację wyrejestrowania robił mój dziadek a jako że już jest wśród aniołków to zabrał tajemnicę dowodu rejestracyjnego do grobu. Musiałabym przekopać cały dom... czy mozna jakoś wyrobić duplikat dowodu? Ojciec chyba jeszcze na tym motocyklu tablice (choc myślałam, że tablice zabierano) mogłaby to być jakaś podstawa do wyrobienia duplikatu dowodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 no to bedzie maly problem...dowod rejestracyjny nie wiadomo czy jeszcze gdziekolwiek jest' date=' tą całą operację wyrejestrowania robił mój dziadek a jako że już jest wśród aniołków to zabrał tajemnicę dowodu rejestracyjnego do grobu. Musiałabym przekopać cały dom... czy mozna jakoś wyrobić duplikat dowodu? Ojciec chyba jeszcze na tym motocyklu tablice (choc myślałam, że tablice zabierano) mogłaby to być jakaś podstawa do wyrobienia duplikatu dowodu?[/quote'] Jesli tym leniwym rurom w urzedzie bedzie sie chcialo przekopac archiwum, na pewno znajda dane na temat nr rej tej WSKi i kto byl jej wlascicielem. Zadzon do swojego urzedu i sie dowiedz, co urzad to kurna inne zasady i wymagania Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarenka24 Opublikowano 28 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 Ok dzięki :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 a co do klamek, nie chodza one zbyt ciezko w WSK 175, ale sa strasznie niewygodnie wygiete, mnie jest ciezko je naciskac w WSK 175, a dloni malych niemam, najlepiej jak sama zobaczysz po wyciagnieciu sprzeta czy wygodnie Ci je naciskac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarenka24 Opublikowano 28 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 Skoro Ty Qler masz problem to ja juz na pewno bedę mieć. Bo własnie się obawaim tego, że nie będę mieć siły ich nacisnąć :/ mialam taki problem w yamashe 400 - to był mój moto na kursie, do tego stopnia było mi ciężko, że zrobiły mi się odciski na dłoni a z czasem bolały mnie wszystkie kości śródręcza, doszło do tego, że w pewnym momencie tak mnie bolały łapy, że nie umiałąm w trakcie jazdy zacisnąć klamki hamulca i wylądowałbym o mało na starze, który stał na placu manewrowym :roll: ale skręciłam kierownicą i tylko zrobiłam niezłego ślizga pod przyczepę stara, bo miaąłm do wyboru: albo pod przyczepę albo na płot.Mam pytanie: czy jeakiś sposób, żeby te klameczki chodziły leciutko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 Mam pytanie: czy jeakiś sposób' date=' żeby te klameczki chodziły leciutko?[/quote']one nie chodza ciezko, sa tylko bardzo wygiete i nie starcza palcow wszystkich, ja musialem w poczatkowym stadium naciskania dzwigni wciskac ja tylko 2 palcami, bo pozostale nie siegaly, a dwoma palcami juz niejest tak lekko, jesli wymienisz dzwignie to powinno byc juz dobrzechociaz moze to tylko kwestia wprawy, bo ja moja WSK 175 mialem przez jakies 2 miesiace tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.