fullje Opublikowano 5 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2019 (edytowane) Cześć, witam wszystkich forumowiczów moim pierwszym postem. Wracając do tematu. Posiadam Ducati MONSTER 750 (z 2000 roku). Dzisiaj jadąc do rodziców na autostradzie zaczęło mi brakować mocy. Zatrzymałem się, wyłączyłem i włączyłem silnik (bo z komputerami tak działa) i już normalnie przyspieszał. Chwilę później znów się to wydarzyło i znów zrobiłem to samo. Ta sytuacja pojawiła się jeszcze 3 razy na całej trasie. Przy przedostatnim razie gdy zabrakło mi mocy to się zatrzymałem i dodając lekko gazu słyszałem różnicę i czułem jakby działał tylko jeden cylinder - wolno wchodził na wyższe obroty, jakby stopniowo. Odłączyłem fajkę od dolnego cylindra uruchomiłem silnik i efekt był ten sam czyli brak mocy. Podłączyłem fajkę i odpalił normalnie, by znów za 20 km wyłączyć jeden cylinder. Jutro jadę kupić nowe świece, jednak aktualne nie wyglądają źle (obrazek). Czy macie jeszcze jakieś pomysły co by mogło powodować w/w problemy? Mam 38k przebiegu i chciałem na 40k (pewnie pod koniec sezonu) oddać na przegląd i wymianę elementów zgodnie z instrukcją. Jak już podacie mi ewentualne pomysły co by się mogło podziać złego tutaj, podajcie mi kwoty przybliżone ;D Nie chciałbym dostać zawału u mechanika ;D Pozdrawiam 😉 Edytowane 5 Września 2019 przez fullje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemaks Opublikowano 5 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2019 (edytowane) Może właśnie przewody od zapłonu nawalają? W samochodzie tak miałem, że silnik pracował coraz gorzej, aż w końcu jeden cylinder odpadł. Świece były ok. Edytowane 5 Września 2019 przez przemaks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fullje Opublikowano 5 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2019 Kable wyglądają okej, nie są przerwane czy coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemaks Opublikowano 5 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2019 To tylko jedna z opcji. Otulina nie musi być uszkodzona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 6 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2019 Odpal w ciemnym garażu i spryskaj płynem do szyb albo wodą przewody WN i oglądaj. Jak fika iskra po nich to do wymiany...a jak nie fika to cewka. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Croowab Opublikowano 6 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2019 Sprawdz cewkii polaczenia... rozbierz oczysc Cytuj Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 6 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2019 11 godzin temu, fullje napisał: Kable wyglądają okej, nie są przerwane czy coś. To, że wyglądają OK i są całe nie świadczy, że są dobre. Można je sprawdzić miernikiem jaki mają opór. Kilka dni temu zmieniłem przewody i fajki w 30 letniej Hondzie. Były od nowości, nie uszkodzone mechanicznie ani nie miały przebić zewnętrznych. Po wymianie zupełnie inna iskra. Praca silnika dużo lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.