Motocykl w Kota Kinabalu

[Gość]

Czesc,

 

Zakladam temat dla tych co moga byc zainteresowani przygodami motocyklowymi w Borneo.

Niedawno tu przyjechalem i przymierzam sie do zakupu motocykla w Kota Kinabalu.

Co ciekawe motocykle tu sa dosc drogie. Malezja lezy w czesci na polwyspie, a w czesci na Borneo, i motocykle w czesci Borneo sa o kilka tysiecy Ringgitow drozsze niz na polwyspie. Sprzedawcy uzasadniaja to kosztami transportu.

I tak przykladowe ceny:

Honda CB 500 F - 32000 - 40000 Ringgitow (30000 - 38000 PLN)

Honda CBR 650F - 45000 - 50000 Ringgitow (42000 - 47000 PLN)

Benelli TNT 25 - 13000 - 15000 Ringgitow (12000 - 13500 PLN)

Honda CBR 600 F 1995 - 16000 Ringgitow (14000 PLN)

 

Po dluzszym zastanowieniu wybralem wiec Benelli TNT 25 na pierwszy motocykl tutaj i zapoznanie sie z lokalnymi warunkami drogowymi. W przyszlym roku zamienie motocykl na jakis wiekszy i przejade sie do Brunei i Indonezji, ale do podrozy po miescie 250 ccm musi wystarczyc.

Wrzuce tu tez zdjecia z zakupu motocykla niedlugo. Pozdrawiam i lewa w gorze.

 

 

 

[Gość]

Witam, a wiec drobna zmiana planow. Wyslalem zapytanie do dwudziestu sprzedajacych z rynku wtornego i natrafilem na cos ciekawego.

Otoz jeden ekspat (nie jest nas tu zbyt wiele w Kota Kinablu) sprzedaje swoje Kawasaki Er6n. Jako, ze budzet mialem okolo 12000 PLN, to zaoferowalem 13000 Ringgitow za motocykl i ku mojemu zaskoczeniu sprzedajacy Niemiec, jak sie okazalo, sie zgodzil. Szybko przeszlismy na niemiecki i ustalilismy termin zakupu na 26 maja. Takze 26 przesle fotki nowego moto juz z garazu. Pozdrawiam

 

Link do ogloszenia: https://www.mudah.my/vi/74196559.htm

Sprzedany

Edytowane 10 Maja 2019 przez Gość

[goall89]

Witam, a wiec drobna zmiana planow. Wyslalem zapytanie do dwudziestu sprzedajacych z rynku wtornego i natrafilem na cos ciekawego.

Otoz jeden ekspat (nie jest nas tu zbyt wiele w Kota Kinablu) sprzedaje swoje Kawasaki Er6n. Jako, ze budzet mialem okolo 12000 PLN, to zaoferowalem 13000 Ringgitow za motocykl i ku mojemu zaskoczeniu sprzedajacy Niemiec, jak sie okazalo, sie zgodzil. Szybko przeszlismy na niemiecki i ustalilismy termin zakupu na 26 maja. Takze 26 przesle fotki nowego moto juz z garazu. Pozdrawiam

 

Link do ogloszenia: https://www.mudah.my/vi/74196559.htm

Sprzedany

ladny

[Gość]

ladny

 

Motocykl kupiony. Sprzedajacy Niemiec przepisal motocykl na swoja dziewczyne z Malezji. Gdyby nie ich pomoc przy kupnie sam bym tego nie ogarnal. Zanim mozna motocykl na siebie zarejestrowac trzeba tu miec wykupione ubezpieczenie. Do ubezpieczenia potrzebny jest paszport i kopia prawa jazdy. Dopiero przy wykupionym ubezpieczeniu mozna sie udac do JPJ, czyli urzedu rejestrujacego pojazdy razem ze sprzedajacym i obydowoje musimy potwierdzic zakup przy pomocy odciskow palcow. Po tym procederze mozna juz jezdzic.

Wrzuce zdjecia jak bede mial jakies fajne zrobione.

 

https://ibb.co/1q9zGpF

Edytowane 27 Maja 2019 przez Gość

[Berger]

Tak z ciekawości - możesz napisać o opłatach tak dla porównania ,ile kosztują rejestracja ,tablice ,przegląd ,oc i co tam jeszcze może być ?

[Gość]

15 hours ago, Berger said:

Tak z ciekawości - możesz napisać o opłatach tak dla porównania ,ile kosztują rejestracja ,tablice ,przegląd ,oc i co tam jeszcze może być ?

Wlasnie przed chwila sprzedajaca dziewczyna tego Niemca (Malezyjka) zabrala mnie do urzedu rejestrujacego pojazdy. Wszystko czego potrzebowalem zeby zarejestrowac na siebie moto to paszport. Dokumenty i formularze po malezyjksu, a wiec potrzebna jest pomoc kogos kto mowi w tym jezyku. Pelne ubezpieczenie motocykla na 10000 Ringgitow (10000 PLN) to koszt okolo 600 PLN. Koszt rejestracji to normalnie 3 PLN, ale jako ze na obcokrajowca to 60 PLN. To wszystkie oplaty. Tutaj nie wozi sie ze soba dowodu rejestracyjnego ani ubezpieczenia. Wystarczy miec prawo jazdy i najlepiej miec w komorce telefon do swojego ubezpieczyciela. Jutro wylatuje do Korei, ale jak wroce za 2 tygodnie to odbieram moto i rozpoczynam smiganie. Lewa w gorze.  

[goall89]

Procedura wyglada na skomplikowana. Jako sprzedajacemu nie chcialoby mi sie jezdzic z kupujacym do urzedu zeby zawrzec umowe k/s.

Grunt ze maszyna jest i mozna latac. Tak naprawde to przeciez o to chodzi:)

[Gość]

Dzieki temu nie ma tutaj czegos takiego jak umowa kupna sprzedazy. Nie trzeba tez z tablicami rejestracyjnymi biegac. Ogolnie jest prosto, sprzedajacy wypelnia formularz przekazania wlasnosci potwierdza to dowodem osobistym i odciskiem palca ...i wlascicielem staje sie ktos inny. W przypadku obcokrajowca kupujacy musi sie osobiscie stawic w urzedzie. NAjdziwniejsza sprawa jest z ubezpieczeniem. Firmy ubezpieczeniowe ubezpieczaja motocykl i online informuja o tym system rejestracji. Nie mozna przekazac wlasnosci jesli motocykl/samochod nie jest ubezpieczony na nowego wlasciciela. 

PS Swoja droga chcialem kupic Honde CBR 600 F2, lub F3 ...ale nie zgadlbys jakie ceny. Z przebiegiem 50000 - 70000 km - zycza sobie miedzy 15, a 20k PLN. (np: https://www.mudah.my/Honda+cbr+600+f2-72894999.htm przelicznik RM do PLN to prawie 1 do 1) Masakra ...najtaniej wyszlo kupic wlasnie Er6N 

 

[goall89]

Bo CBR to bardzo dobry motocykl;)

 

[Gość]

Mialem RR z 2008 i odrestaurowane F4. Najlepsze motocykle jakie mialem, ale bez przesady... za motocykl na trzy oddechy przed zlomowaniem dac 15000 PLN to juz jest przesada. 

[goall89]

To ze to przesada to sie rozumie samo przez sie, tak tylko zwrocilem uwage, ze cenia dobre sprzety hehe. 

Ciekawe czy maja duze clo na import motocykli z UK, tutaj ceberke mozna kupic za bagatela £700 hehe

[Gość]

Maja horendalne clo na import motocykli. Nie wiem dokladnie ile, ale dostalem informacje, z wiarygodnego zrodla, ze nie oplaca sie sprowadzac motocykli. Chociaz jezeli kupisz moto za 700 GBP i sprzedaz za 3000 to moze nawet 100% clo nie bedzie przeszkoda. Nie wiem, moze warto sie temu przyjzec. 

Motocykl odbieram 26 czerwca. Musze wczesniej wyposazyc sie w kask, kurtke, bbuty i plecak na moto. Przesle foto jak juz bedzie.

 

[Limo]

On 5/29/2019 at 9:43 AM, Piotr S said:

Mialem RR z 2008 i odrestaurowane F4. Najlepsze motocykle jakie mialem, ale bez przesady... za motocykl na trzy oddechy przed zlomowaniem dac 15000 PLN to juz jest przesada. 

Sęk w tym że przy 70kkm to właśnie kawasaki będzie kończyło żywota a honda będzie dopiero dotarta 🙂

[Cosmoss]

A mój zygzak ma 98 tys.i jeździ jak zło 😉

[goall89]

6 minutes ago, Cosmoo said:

A mój zygzak ma 98 tys.i jeździ jak zło 😉

Moze on po prostu nie wie, ze powinien juz powoli dokonywac zywota i na nieswiadomce lata dalej jak chrabaszcz majowy. 

Lepiej nic mu nie mow 😉