zaqui Opublikowano 8 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2003 Mam pytanie:Mój znajomy ładował ostatnio akumulator(samochodowy).Po podłączeniu prostownika, wskazówka pokazująca prąd pobierany przez akumulator, wskazywała ok.6A.Następnie po kilkugodzinnym ładowaniu wart.spadła do ok.4A by po pewnym czasie znów wzrosnąć do4.5A(znajomy wówczas odłączył prostownik).Dlaczego ten prąd wzrósł,pomóżcie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 9 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2003 Napisz co to był za akumulator, jaka miał pojemność, jak długo był eksploatowany, jaką miał temperaturę podczas rozpoczęcia ładowania (czy był wyciągnięty z zimnego samochodu, czy może był przechowywany w temperaturze pokojowej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaqui Opublikowano 9 Stycznia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2003 Akumulator był przyniesiony z zimnego samochodu,a następnie po ok.0,5h podłączony do prostownika.(czy ten czas 0,5h nie był za krótki,bo wtedy był spory mróz.A jak tak to dlaczego?Dzięki za zainteresowanie ,proszę odpisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAGO Opublikowano 9 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2003 Wraz z temp. zmieniaja sie parametry akumlatora(zmienia sie gestosc elektrolitu i szybkosc reakcji elektrochemicznych).Nalezy go ladowac w temp. pokjowej.Prad ladowania zalezy od rodzaju aku. i z tego co wiem ustawia sie stala wartosc na prostowniku.Akumlator przyniesiony z -20 stopni powinien odstac w cieplym przynajmniej caly dzien.Ja sfuj(zelowy) trzymam w pokoju.Polecam zelowe aku. do moto bo nie trzeba ich kontrolowac(tylko ladowanie, zaden poziom elektrolitu, zafajdane klemy, kipienie, rdza na mocowaniach).PIPCYK: napewno cos dozucisz. Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 10 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2003 Ok. Dorzucam.Niestety bardzo ciężko jest diagnozować na odległość. Przyczyn może być wiele. Przys ła mi na myśl jedna sytuacja. Przypuszczam że akumulator był rozładowany i był w zimnym aucie które stało na mrozie. W takiej sytuacji należy odstawić taki akumulator w temperaturze pokojowej przynajmniej na 12 godzin (zależy od wielkości akumulatora). Jeżeli zaczyna się ładowanie od razu po wyjęciu akumulatora z pojazdu to może się zdarzyć taka sytuacja że w skutek znacznego rozładowania akumulatora elektrolit w przeważającej części składał się będzie z wody która skrystalizuje się w postaci lodu zwiększając stężenia kwasu siarkowego w pozostałej części elektrolitu. W pewnym momencie dojdzie do punktu równowagi pomiędzy masą lodu a stężeniem kwasu siarkowego nie będę się dalej zagłębiał w te procesy ponieważ są one strasznie skomplikowane. Dalej następuje ładowanie akumulatora. Ponieważ część wody występuje w postaci lodu nie bierze udziału w procesach ładowania. Podczas ładowania pozostała woda redukuje PbSO4 do PbO i Pb gąbczastego. Podczas ładowania wydziela się ciepło i lud zaczyna topnieć, tyle że podczas krystalizacji zajmuje on większą objętość o część lodu zostaje wypchnięta ponad płyty. Więc podczas ładowania noże nastąpić obniżenie się poziomu elektrolitu a więc i spadek poboru prądu ładowania. W skutek wydzielania się ciepła podczas ładowania i w skutek przyjmowania go z zewnątrz cała objętość lodu w końcu się topi i prąd ładowania noże powtórnie wzrosnąć. Jest jeszcze jedna sprawa jeżeli część wody pozostaje w postaci lodu elektrolit jest tak stężony że praktycznie nie ma odpowiednich jonów do redukcjo PbSO4 tak więc prąd ładowania też będzie niższy. Tak wiec generalna zasada że po wyjęciu z pojazdu akumulatora bardzo rozładowanego ( o ile nie został zniszczony przez lód ) należy go odstawić na 12-24 godziy w temp. pokojowej.Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na tą sytacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazmir Opublikowano 13 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2003 Witam PipcykMam pytanko jakie jest twoje zdanie o doładowywaniu akumulatora w samochodzie w niskiej temp powiedzmy -5 do -10 oczywiście z odłączoną klemą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 14 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2003 Witam. Zależy od stopnia wyładowania. Im bardziej jest wyładowany akumulator tym więcej jest wody w elektrolicie i większe jest prawdopodobieństwo uszkodzenia przez powstający w bardzo niskich temperaturach lód. Jeżeli jest to tylko lekkie doładowanie to można , natomiast jeżeli akumulator jest mocno rozładowany i długo stał na mocnym mrozie to o ile już nie został zniszczony to lepiej go wymontować z pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazmir Opublikowano 14 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2003 Jaaaaasne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2003 mam niezły sposub na przerubke wsk175 na machine bez aku.jest ktos zainteresowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.