Nie odpala ciepły xj6

[Corbi95]

Witam, kupiłem niedawno yamahę xj6 2011rok. Po całej nocy, motocykl odpala bez problemu, pojeżdżę jakiś czas, wracam do domu, gaszę go, ponownie chcę go odpalić i kręci normalnie, ale już nie odpala. Wtedy na ''pych'' odpala bez problemu. Wymieniłem świece, ale nie pomogło. Teraz obstawiam, że może to być wina modułu, ale jak to sprawdzić? Mam dostęp, do sprawnego, bo znajomy jeździ xj6. Wykręciłem od niego i założyłem do siebie, ale i tak go nie odpale, bo immobilizer nie pozwala. Co robić, jak myślicie? Jak to sprawdzić? Czy wgl może to być wina modułu zapłonowego?

[Arczi919]

Witam, kupiłem niedawno yamahę xj6 2011rok. Po całej nocy, motocykl odpala bez problemu, pojeżdżę jakiś czas, wracam do domu, gaszę go, ponownie chcę go odpalić i kręci normalnie, ale już nie odpala. Wtedy na ''pych'' odpala bez problemu. Wymieniłem świece, ale nie pomogło. Teraz obstawiam, że może to być wina modułu, ale jak to sprawdzić? Mam dostęp, do sprawnego, bo znajomy jeździ xj6. Wykręciłem od niego i założyłem do siebie, ale i tak go nie odpale, bo immobilizer nie pozwala. Co robić, jak myślicie? Jak to sprawdzić? Czy wgl może to być wina modułu zapłonowego?

Pytanie co sie dzieje w momencie gdy nie odpala, czy iskra jest, czy świece są zalane? Wszystko jest możliwe ale nie stawiał bym tak na moduł

 

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

[kudlaty_bytom]

Podmień cewkę/cewki zapłonowe od tego dobrego i daj znać.

 

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

[Buber]

Podmień aku. Obstawiam że aku padło. owszem, kręci i tak dalej, a potem zdycha, miałem kiedyś podobnie. Sprawdź, skoro masz inne moto w okolicy to nie powinno być problemu.

[Corbi95]

To nie, że on potem nie odpali, bo gdyby akumulator padł, to potem już też by nie kręcił, a on ostygnie i znowu odpali normalnie. Akumulator na 100% jest dobry, bo kręci szybko, tak że obroty nawet nie spadają. A więc tak, co dziś sprawdziłem.... Rozgrzałem go i zgasiłem, tak żeby tylko kręcił, ale nie odpalił. Wtedy gdy już nie odpalał, tata podłączył bezpośrednio akumulator do rozrusznika, czyli powinno być tak samo, jak odpalanie motoru na pych. I tak też tylko kręcił, a nie odpalał. Wtedy ściągneliśmy fajke, i sprawdziliśmy czy jest iskra, okazało się, że nie ma. Założyliśmy fajke, i znowu spróbowałem na pych, odpalił na pych za drugim razem, czyli nie odrazu, tak po 10metrach, ale mimo wszystko odpalił.

Motocykl ostygł, na rozrusznik odpalił, rozgrzałem go po raz kolejny, zgasiłem, i znowu rozrusznik kręci, ale nie odpala. Spróbowałem na pych, bo mam podwórko z górki i też już nie odpalił, więc tak jakby się coś pogarszało. Natomiast zimny odpala.

Edytowane 1 Maja 2018 przez Corbi95

[Arczi919]

Sprawdź multimetrem impulsator na zimnym silniku i później w momencie gdy nie chce odpalić.

 

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

[Corbi95]

Impulsatorem sprawdzony... Wyciągnąłem go, mierzyłem miernikiem gdy był zimny, po czym wziąłem opalarke, żeby go rozgrzać i po chwili kicha, na mierniku nagle wyskoczyło 1, po czym gdy impulsator ostygł, znowu pokazywał dobrze. Znalazłem taki sposób sprawdzenia na YouTube i go zastosowałem. Zamówiłem już impulsator, gdy założę, napisze czy problem z odpalaniem zniknął :-)

[Corbi95]

Piszę ostatni raz, ponieważ problem rozwiązany ;-) Po wymianie impulsatora, wszystko wróciło do normy, dziękuję za pomoc i rozwiązanie.

[Arczi919]

Piszę ostatni raz, ponieważ problem rozwiązany ;-) Po wymianie impulsatora, wszystko wróciło do normy, dziękuję za pomoc i rozwiązanie.

Elementy takie jak czujniki, często właśnie objawiają problem w wyższych temperaturach, dlatego też zaproponowałem sprawdzenie impulsatora.

Pozostaję życzyć szerokości i bezawaryjności ;)

 

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka