Mv Agusta brutale 800 - niech każdy się wypowie, proszę

[fx25]

Część, temat Stary ale motór rzadki wiec coś napiszę. Dla średniego wzrostu (176) jest ok., Lekki, zgrabny, mocny, dobry hamulec i silnik. Co do awarii to 3.14ierdolenie mitomanów, choć zdarzają się wady fabryczne jak np. słynny rolgaz (kupiłem ostatnio, 700zl, i czekałem 10 dni, dostawa z Italii). Problemem może być faktycznie brak ASO, np.Wrobud we Wrocławiu już nie serwisuje a czeka mnie duży przegląd na 12k. Z elektroniką nie ma żadnych problemów, trzeba przesmarować tylko wszystkie kostki ... . Co do samego sprzętu to czasami jak nie mogę nim jechać to wystarczy mi jak tylko na niego popatrzę ....

Polecam każdemu, choć sam wziąłbym teraz jakiegoś sporta, F4 albo Panigale.

A zapomniałem dopisać, faktycznie przy glebie będzie DUŻY problem z naprawą/ odbudową ale to mobilizuje do rozwagi na mieście, choć szkoda bo strasznie kusi żeby testować na maxa.

 

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A10-70F przy użyciu Tapatalka

[_Monter_]

Czyli niebawem sprzedajesz i ogłoszenie wrzucisz na forum?

 

 

TT

[ks-rider]

No dobrze, to jak EU, to porównaj do Aprilia RSV4 APRC, dziękuje.

 

Yuby

 

Mamy na Forum user'a -> Mohr / Mor ktory kupil nofke RSV4

 

Jezdzi to zayebiscie ( testowalem gdy weszla na rynek ) ale w/w silnik spierdolyl sie co nieco wiecej niz 10 000 km Zainwestowac gruba kase w remont i Tuning i w dalszym ciagu nic z tego nie bylo, ponadto sluch o nim zaginal !

.

 

Yuby

 

Przeczytaj co napisal Ci Limo, ma niestety lub stety sporo racji, bo Ty dlugo sprzetu nie trzymasz ! Ciezko wiec wypowiadac sie o awaryjnosci gdy nie ma sie go dlugo / przejechalo malo km.

 

Wlosiaki bez wyjatku prowadza sie wspaniale - i na tym dla mnie sie konczy

 

Ja co najwyzej moglbym sie wypowiedziec o " K " ale z wiadomych wzgledow nie bede objektywny, bo moje sprzety nie przekroczyly

20 000 km wiec trudno cokolwiek powiedziec o awaryjnosci !

 

:crossy:

Edytowane 25 Sierpnia 2018 przez ks-rider

[filipr]

Kolega w WMMP w rookie 1000 też jechał RSV, ale raczej właśnie nie jechał tylko dłubał. Fakt, że częściowo też z winy nieudolnego serwisu, ale więcej dłubał niż jeździł. Za to Ducaty 1199 raczej problemów nie mają, jedynie sporadycznie z softem. Mechanika jednak na najwyższym poziomie. O MV Augusta się nie wypowiem, bo nie znam użytkowników. Wracając do Ducati, to w przypadku drogowych wersji mam dwóch znajomych, którzy mają Multistrady z czego jedna ma nakulane ponad 50.000 km a druga ponad 30.000km i obie przebiegi te zrobiły bez awarii. Tyle, że ceny dukatów w porównaniu do cen Aprilii są nieco różne ;)

Aaa właśnie mi się przypomniało, że Marek Szkopek i Pejser ganiali MV Agustą F3 w WMMP i bardzo mocna była ta sztuka. Nie wiem jak z awaryjnością, ale z częściami i akcesoriami był spory problem podobno.

 

Pozdr.

F.

[fx25]

Czyli niebawem sprzedajesz i ogłoszenie wrzucisz na forum?

 

 

TT

Nieee, tak chciałem pokazać o czym piszemy, bardziej planuję "powiększyć stado"

 

 

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A10-70F przy użyciu Tapatalka

[RAK RAK]

Odkopię trochę stary temat, bo jak czytam te farmazony to oczy szczypią. Otóż Jeśli chodzi o MV Aguste to motocykl jest tak samo bezawaryjny jak japończyki, pod warunkiem że jest dobrze serwisowany, sama wymiana łożysk kół co 25 tys to wydatek rzędu 600 euro, duży przegląd to koszt ok 2 tys euro, więc na motocykl i jego utrzymanie stać wybranych. Jeśli  kogoś stać  na zakup i takie kwoty go nie przerażają to  na pewno nie pożałuje. Reszta to zwykłe brednie, to jak słuchać ludzi którzy jeżdżą Toyotą czy Mazdą i opowiadają o tym jakie Ferrari i Lamborgini jest hu*owe i psujące się. Ludzi nie stać, utrzymanie tego motocykla czy zakup to dla większości abstrakcja, wielu nie widziało go nawet na żywo, nie mówiąc o jeździe a lecą z wywodami na pół strony.

[ks-rider]

6 godzin temu, RAK RAK napisał:

Odkopię trochę stary temat, bo jak czytam te farmazony to oczy szczypią. Otóż Jeśli chodzi o MV Aguste to motocykl jest tak samo bezawaryjny jak japończyki, pod warunkiem że jest dobrze serwisowany, sama wymiana łożysk kół co 25 tys to wydatek rzędu 600 euro, duży przegląd to koszt ok 2 tys euro, więc na motocykl i jego utrzymanie stać wybranych. Jeśli  kogoś stać  na zakup i takie kwoty go nie przerażają to  na pewno nie pożałuje. Reszta to zwykłe brednie, to jak słuchać ludzi którzy jeżdżą Toyotą czy Mazdą i opowiadają o tym jakie Ferrari i Lamborgini jest hu*owe i psujące się. Ludzi nie stać, utrzymanie tego motocykla czy zakup to dla większości abstrakcja, wielu nie widziało go nawet na żywo, nie mówiąc o jeździe a lecą z wywodami na pół strony.

Wiesz, powiem Ci w sekrecie, ze mity nie biora sie z nikad. Moge zapytac ile nia nakreciles ? 

Reasumujac na razie to co napisales, to 

1. Brak service - kowal raczej nie naprawi

 2. Duzy service 2000 € - co ile km ?

Za duzy service w japoncu placilem necale 500 € Za normalny service w BMW niecale 250 € - co 10 000 km

 

🙂

[Taurus 61]

9 godzin temu, RAK RAK napisał:

Odkopię trochę stary temat, bo jak czytam te farmazony to oczy szczypią. Otóż Jeśli chodzi o MV Aguste to motocykl jest tak samo bezawaryjny jak japończyki, pod warunkiem że jest dobrze serwisowany, sama wymiana łożysk kół co 25 tys to wydatek rzędu 600 euro, duży przegląd to koszt ok 2 tys euro, więc na motocykl i jego utrzymanie stać wybranych. Jeśli  kogoś stać  na zakup i takie kwoty go nie przerażają to  na pewno nie pożałuje. Reszta to zwykłe brednie, to jak słuchać ludzi którzy jeżdżą Toyotą czy Mazdą i opowiadają o tym jakie Ferrari i Lamborgini jest hu*owe i psujące się. Ludzi nie stać, utrzymanie tego motocykla czy zakup to dla większości abstrakcja, wielu nie widziało go nawet na żywo, nie mówiąc o jeździe a lecą z wywodami na pół strony.

My Ciebie tez serdecznie witamy !!!

Powitalnia

Forum dla nowo przybyłych. Jak nakazuje kultura i dobre wychowanie, kiedy się przychodzi, należy się przywitać. Dołączyłeś do nas? Napisz kilka słów o sobie.

[Guner]

Witam wszystkich!

panowie mam mv 800 brutale i potrzebuje porady, a właściwie to podpowiedzi na temat wyświetlacza ilości paliwa. Na moim wyswietlaczu nie ma nigdzie ilości paliwa w baku. Ktoś się orientuje jak można to zmienić? Jest to kwestia jakiejś klawiszologii?

z góry dziękuje za pomoc

[ks-rider]

Sprawdzic ile pali na 100 km. wyjezdzic w miare paliwo, zatankowac do pelna i przeliczyc ile km mozna zrobic na baku. Fakt, ze troche upierdliwe ale w sprzetach starej generacji tez tego nie bylo a jezdzic jezdzili wiecej niz dzisiaj !  

W moim jednym sprzecie tez brak wyswietlacza stanu paliwa, od czasu do czasu jezdze i daje rade

 

🙂

[Guner]

9 godzin temu, ks-rider napisał:

Sprawdzic ile pali na 100 km. wyjezdzic w miare paliwo, zatankowac do pelna i przeliczyc ile km mozna zrobic na baku. Fakt, ze troche upierdliwe ale w sprzetach starej generacji tez tego nie bylo a jezdzic jezdzili wiecej niz dzisiaj !  

W moim jednym sprzecie tez brak wyswietlacza stanu paliwa, od czasu do czasu jezdze i daje rade

 

🙂

To nie taki stary sprzęt 2016 rok. Nie ma faktycznie tego wskaźnika?0

[Darek 67]

,...Witam szanowne grono posiadaczy Włoszek MV Agusta.Niedawno zostałem i ja,zanabylem Agusie brutale 910 s z 2008.Wiadomo o uroku tego modelu,awaryjnosci jeszcze nie było mi posmakować.Jak się dba tak się ma ,otóż borykam się z problemem wysokości motocykla.Musze obniżyć zawias o jakieś 4 cm,czy może ktoś coś wie czy są zestawy obnizajace do tego modelu.Pisze tu i tam ale nikt mi nie dał żadnej odpowiedzi,może niema takiego ustrojstwa i da się regulować na rzymskiej na wachaczu .Proszę o odpowiedź szanowne grono.

 

[Polowek]

Witam,

widzę ze wszyscy narzekają jak to się nie psuje i ze trzeba do aso jeździć. Ciekawe który z wypowiadających posiadał kiedyś motor tej marki. Mam od jakiegoś czasu MV rivale 800 nie widziałem piękniejszego motoru (moze prócz dragstera RR😍). Elektronika jest bardzo czuła. Dużo sie pisze o problemach z odpalaniem a ludzie niestworzone rzeczy wymyślają. Też mialem ten problem i na pięknym forum znalazłem rozwiązanie: akumulator😁 musi być tip-top (wystarczy ze napięcie będzie poniżej 12,8V i możemy zapomnieć o odpaleniu maszyny). 
Jak pisałem elektronika jest czuła. Warto zwrócić uwagę na mocowanie aku, jesli jest luźne to podczas jazdy luzują sie klemy i motor może odciąć nam moc na wertepach 😬. Jak dla mnie to same pierdoły  ale można się wystraszyć. Moja maszyna ma przebieg 15000 wiec nie wiem jak się później zachowują ale porównania do yamahy w kwestii jakości wykonania i wyglądu nie mają najmniejszego sensu. W MV widać pasję w każdym najmniejszym detalu a motory produkują nie od dziś więc według mnie nie ma się czego bać ( no może jedynie spalania 🤯 potrafi swoje wypić a w moim modelu zbiornik ma 12,9l wiec często odwiedzam stacje paliw).

moja rada: nie bać się, próbować, jeździć

Co do mocy to mam 125KM na 192kg i na mapie Rain jest delikatny ale to wciąż potwór, na Sport ciarki na plecach 

[Polowek]

Witam,

widzę ze wszyscy narzekają jak to się nie psuje i ze trzeba do aso jeździć. Ciekawe który z wypowiadających posiadał kiedyś motor tej marki. Mam od jakiegoś czasu MV rivale 800 nie widziałem piękniejszego motoru (moze prócz dragstera RR). Elektronika jest bardzo czuła. Dużo sie pisze o problemach z odpalaniem a ludzie niestworzone rzeczy wymyślają. Też mialem ten problem i na pięknym forum znalazłem rozwiązanie: akumulator musi być tip-top (wystarczy ze napięcie będzie poniżej 12,8V i możemy zapomnieć o odpaleniu maszyny). 
Jak pisałem elektronika jest czuła. Warto zwrócić uwagę na mocowanie aku, jesli jest luźne to podczas jazdy luzują sie klemy i motor może odciąć nam moc na wertepach . Jak dla mnie to same pierdoły  ale można się wystraszyć. Moja maszyna ma przebieg 15000 wiec nie wiem jak się później zachowują ale porównania do yamahy w kwestii jakości wykonania i wyglądu nie mają najmniejszego sensu. W MV widać pasję w każdym najmniejszym detalu a motory produkują nie od dziś więc według mnie nie ma się czego bać ( no może jedynie spalania potrafi swoje wypić a w moim modelu zbiornik ma 12,9l wiec często odwiedzam stacje paliw).

moja rada: nie bać się, próbować, jeździć

Co do mocy to mam 125KM na 192kg i na mapie Rain jest delikatny ale to wciąż potwór, na Sport ciarki na plecach 

Witam,

widzę ze wszyscy narzekają jak to się nie psuje i ze trzeba do aso jeździć. Ciekawe który z wypowiadających posiadał kiedyś motor tej marki. Mam od jakiegoś czasu MV rivale 800 nie widziałem piękniejszego motoru (moze prócz dragstera RR). Elektronika jest bardzo czuła. Dużo sie pisze o problemach z odpalaniem a ludzie niestworzone rzeczy wymyślają. Też mialem ten problem i na pięknym forum znalazłem rozwiązanie: akumulator musi być tip-top (wystarczy ze napięcie będzie poniżej 12,8V i możemy zapomnieć o odpaleniu maszyny). 
Jak pisałem elektronika jest czuła. Warto zwrócić uwagę na mocowanie aku, jesli jest luźne to podczas jazdy luzują sie klemy i motor może odciąć nam moc na wertepach . Jak dla mnie to same pierdoły  ale można się wystraszyć. Moja maszyna ma przebieg 15000 wiec nie wiem jak się później zachowują ale porównania do yamahy w kwestii jakości wykonania i wyglądu nie mają najmniejszego sensu. W MV widać pasję w każdym najmniejszym detalu a motory produkują nie od dziś więc według mnie nie ma się czego bać ( no może jedynie spalania, potrafi swoje wypić a w moim modelu zbiornik ma 12,9l wiec często odwiedzam stacje paliw; yamaha bije aguste na łeb ).

moja rada: nie bać się, próbować, jeździć

Co do mocy to mam 125KM na 192kg i na mapie Rain jest delikatny ale to wciąż potwór, na Sport ciarki na plecach