kumpel kalamitki Opublikowano 21 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2017 (edytowane) Wydaje się, że w tych modelach ten sam singiel napędza.Pytanie do kolegów grzebiących trochę w tych silnikach i mających kontakt z tym motocyklami z lat 2000-2003Zakładając , że przebieg niecałe 30 tys km jest prawdziwy to czy na takiego singla jeśli nie był katowany, a po moto widać, że nie był to już koniec jego życia czy dopiero połowa ? Jaki może być koszt remontu ? Naprawy głównej silnika ? Edytowane 21 Września 2017 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 21 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2017 Jeżeli był dobrze serwisowany i nie katowany to 30kkm to mniej niż połowa życia tłoka i połowa życia łańcucha rozrządu. Remont góry sinika do zamknięcia w 1500 pln skaczesz między modelami jak szalony :) Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 21 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2017 (edytowane) Priorytetem jest ładny zadbany motocykl nadający się mniej więcej do tego co potrzebuje, bez napinki i grymaszenia, że mi gdzieś tam się źle skacze z górki na górkę bo skoków nie będzie. Spacerowe jazdy po lesie i lekkim terenie. Generalnie używanie tego sprzętu będzie nieduże do 3 tys km na sezon, a ważne dla mnie aby był ładnie zachowany. Z tego powodu wachlarz modeli którymi się interesuje dość spory :) od fajnej 250 do fajnej 650 tki :) obym ogarnąłJeżeli był dobrze serwisowany i nie katowany to 30kkm to mniej niż połowa życia tłoka i połowa życia łańcucha rozrządu. czyli jak na single to silniki trwałe Edytowane 21 Września 2017 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 21 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2017 czyli jak na single to silniki trwałe prawie wszystkie stare single klasy 600 , chłodzone wiatrem mają zbliżoną żywotność Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 21 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2017 (edytowane) Echhh te chłodzenie wiatrem :) i grzechot słychać bez płaszcza wodnego Edytowane 21 Września 2017 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geni Opublikowano 22 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2017 Jak na silniki chłodzone wiatrem to XT600 i pokrewne pod kątem trwałości mogą być stawiane za wzór. Mi kłopot sprawił tylko gaźnik/gaźniki, a dokładnie popękane króćce ssące oraz padnięte łożysko w tylnym kole. Wymiana załatwiła sprawę i sprzęt ganiał, jak złoto. Wprawdzie do prawdziwego endurowania na przełaj przez bagno jest za ciężki, ale każdą ścieżką i drogą niezależnie od jakości nawierzchni lata się super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.