robienie kółek, zrywy, trzeba to opanowac ?

[janek1234]

witam , zaczynam swoją przygode z moto, i tak sie zastanawiam, czy każdy z doświadczonych motocyklistów, potrafi swoim sprzetem powiedzmy na piachu, ziemi, wykonać jakieś zrywy, kółka ?

czy warto tego sie uczyć aby wyczuć i opanowac motor ?

 

czy może są tacy co nigdy tego nie robili tylko jeżdżą "normalnie" po drogach asfaltowych ?

 

czy dobrze rozumuję że ucząc się utraty przyczepności, tych "kółek" dobrze wyczuwam motocykl?

 

mam raptem kilka jazd za sobą, a ostatnia była po leśnej drodze, dosyć mokrej stąd moje spostrzezenie.

 

pozdo :) lewa w górę.

[jeszua]

uczyć się zawsze warto, chociaż na praktykowanie niebezpiecznych manewrów na własnym, nieprzystosowanym motocyklu zawsze było mi go szkoda. zapłaciłem za kurs doszkalający, na endurakach szkoły, kilka wywrotek było, coś się nauczyłem (ale to dawno)

jsz

[LWfilip]

Nauka czegokolwiek jeszcze nikomu nie zaszkodziła choć myślę, że skoro masz za sobą "dopiero kilka jazd" opanuj na początek jazdę do przodu. Jak nabierzesz pewności to ciekawość popchnie Cię dalej. I przystosuj moto do takich ewolucji bo na naprawy nie zarobisz. Ale kombinuj, kombinuj. LwG.

[motif]

Najlepsza szkołą jazdy dla motocyklisty jest trening w terenie.

Na asfalcie wcześniej czy później wpadniesz w poślizg bądż to

przez deszcz, olej na drodze czy troche piasku z ciężarówki.

Jak wyćwiczysz to w terenie to wtedy bedziesz wiedział co robić

na szosie.