Skocz do zawartości

Yamaha Thundercat Obroty spadają do 0 podczas jazdy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :) Zimą wymieniłem w kocie płyny, wszystkie filtry i świece na irydowe. Między innymi wkładałem żarówki do podświetlania licznika. Żeby zobaczyć efekt podłączyłem akumulator (nie upadł mi nigdy i stał w ciepłym miejscu całą zime). Po zapaleniu stacyjki zobaczyłem jak obroty podnoszą się do 5 tyś obrotów na ok. 3s i opadają do zera, i tak cyklicznie co jakieś 5s. Dodam że jak podłączyłem akumulator miałem prawdopodobnie ściągnięty bak o ile to ma jakieś znaczenie (dokładnie nie pamiętam). Wyczytałem gdzieś że jeżeli obroty tak wariują to moto daje sygnał że jest jakiś błąd :sad:
Kostki pod czaszą wszystkie pospinane, sam odłączałem jedynie od świateł ale sprawdzałem i wszystko ok. Kostka od rezerwy i sam "moduł" (nie znam prawidłowej nazwy) też prawdopodobnie jest sprawny bo ostatnio zaświeciła mi się kontrolka.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dzieje się to podczas jazdy. I z moich obserwacji nasila się. Teraz jest tak, że licznik przez zdecydowanie większą ilość czasu podczas jazdy więcej skacze niż pokazuje rzeczywiste obroty. Pocieszające jest to, że nie wpływa to na żadne gaśnięcie silnika itp. W jeździe jest nieodczuwalne (może delikatne szarpnięcia ale to raczej wina naciągu łańcucha do którego też muszę zobaczyć) :mellow:

Dodam jeszcze że w jesieni, czyli przed rozebraniem moto nie było takiego problemu. Problem pojawił się dopiero jak w zimie wsadziłem w rozebrany motor aku.

Jeżeli ktoś miał kiedyś podobne problemy byłbym wdzięczny o jakieś porady, co mogę sam zrobić. Nie ukrywam że chciałbym żeby obeszło się z wizytą u mechanika :biggrin:

Edytowane przez Kawasaki ZXR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustosunkuj się zanim zamkniemy Ci temat:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/21059-w-temacie-podaj-problem-rok-produkcji-i-typ-motocykla/

 

 

Zacznij od serwisówki i odczytania kodu błedu jaki pokazuje Ci obrotomierz.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypnij wtyczki, które rozpinałeś i sprawdź, czy nie wypchnąłeś lub nie zgiąłeś pinu któregoś pinu.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wszystkie wtyczki posprawdzałem i nadal to samo. Obroty jak spadały tak spadają. Myślałem że może coś z alternatorem albo regulatorem napięcia coś nie tak, ale napięcie jest ok. To chyba nie "błąd" tylko jakby coś nie łączyło, ale nie mam pojęcia co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wywaliło ten błąd jak podłączyłeś aku z rozpiętymi wtyczkami a teraz trzeba go po prostu wykasować. Nie ma w manualu instrukcji jak to zrobić? Pytałeś na forum thundercata?

Właśnie nie pamiętam czy aku podłączyłem z rozpiętymi czy podłączonymi wtyczkami bo to było w grudniu :banghead: A o wykasowaniu błedu (jeżeli to możliwwe) nikt nigdzie nie wspomina :mellow:

Co do TPS. Na samym początku tylko wskazówka spadała, ale teraz po zapaleniu szarpie nim jakby był zapowietrzony. Ostatnio jak jechałem szarpało tak tylko po dodaniu gazu ale po jakiś 5km przeszło :blink: Jak odpaliłem dzisiaj zimnego przejechałem z 50m poszarpało ale na "luzie" obroty normalnie wchodzą...

Możliwe że TPS sam się mógł przestawić? Bo nic przy nim nie grzebałem, i nawet nie wiem gdzie on jest.

PS. to prawda że trzeba ściągać głowicę żeby dostać się do TPS?

Edytowane przez Kawasaki ZXR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zbiornik był zdjęty to musiały być któreś wtyczki rozpięte.

Żeby zdjąć bak wystarczy rozpiąć kostke od czujnika rezerwy (jak rozpiąłem kostke to obrotomierz pokazał błąd 0-8 czyli ta opcja odpada). Jedyne kostki jakie rozpinałem to tylko tą od rezerwy i od czaszy (ze światłami). Żadnych innych kostek nie rozpinałem.

Znalazłem już gdzie jest ten czujnik. Jest przy samej ramie, gdzie nie wsadzi żadnego śrubokręta żeby go odkręcić (chyba że końcówki nasadowe).

A jeszcze takie pytanie: jakbym sam go wykręcił i zaczął ustawiać to czy nie narobie sobie gorszego problemu z gaźnikami np. gaśnięcie silnika? Bo jestem zupełnie zielony w tych sprawach, co z resztą widać :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że dziwnie to brzmi ale niestety jest tak, jak pisałem. Wymieniłem wszystkie filtry, płyny, nowe kostki, wymieniłem świece na irydowe, żarówkę w czaszy i założyłem kilka (chyba 3) żarówek 5w do podświetlania licznika (ktoś nie kupował nowych tylko wyciągał z podświetlania :banghead: ) W żadnego mechanika się nie bawiłem poza tymi drobnymi wymianami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...