Skocz do zawartości

CRF 250 od 2010r. w górę (na wtrysku)


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Szukam opinii i informacji o ew. wadach konstrukcyjnych i bolączkach CRF 250 na wtrysku, a więc rocznikowo od 2010.

Czy pierwsze modele z EFI (2010, 2011) miały jakieś wady konstrukcyjne?

Na co specyficznego dla tych roczników zwracać uwagę przy zakupie?

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam teraz ogłoszenia i w jednym gość pisze że wymieniał pompę paliwa bo podobno były wadliwe w pierwszych rocznikach.

 

Też przenosisz się w teren?

 

Ja jak dotąd znalazłem tylko info, że w 2010 była podobno partia wałów, które miały wadę konstrukcyjną i padały po ~50mth...

Przenosze się w teren, ale będę jeszcze śmigał na pitbike po kartingach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ooo, fajnie, że kolejna osoba szuka mocnych wrażeń :) Ja z kolei pod Mińskiem często trenuję, bo jest dobra miejscówka (tor MX PAPIERNIA w miejscowości Stanisławów), o którą właściciele naprawdę dbają. Ciekawy jest też tor w miejscowości Pasek pod Wołominem. No a jak ziemia lekko podmarza to zawsze są piachy na poligonie w Górze Kalwarii, także mam nadzieję, że się będziemy regularnie popędzać na treningach :)

A jeszcze w temacie CRF: problematyczne były wcześniejsze modele ze względu na małą trwałość zaworów. Po 2010 jest normalnie, czyli jak w każdej 250-tce: w zależności od traktowania wytrzymają od 100 do 150 godzin jazdy. Niektórzy jeżdżą dłużej, ale to niesie duże ryzyko destrukcji silnika, bo 250-tki się kręci dość wysoko i zawory lubią się urwać. Poza tym Honda jak to Honda - moc odczuwalnie słabsza od konkurencji, ale wykonanie solidne. W 450-tkach bolączką są sprzęgła, które trzeba często wymieniać, ale w 250 problem nie występuje. Zauważyłem też, że skrzynia biegów działa mniej precyzyjnie niż np. w Kawasaki/Suzuki - u mnie w CRF 2014 zdarza się międzyluz przy zmiany biegów w górę (u mnie średnio raz na 2-3 treningi). Od znajomych wiem, że to niestety normalne i trzeba się pilnować, że biegi zmieniać w sposób zdecydowany, ale jednocześnie precyzyjny. Co ciekawe, taki "międzyluz" to jakby chwilowe zawahanie mechanizmu, a nie przejście na luz, które niesie konieczność ponownego wbicia biegu. Także tu wystarczy zazwyczaj minimalny ruch manetką i kolejny bieg się zazębia.

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, fajnie, że kolejna osoba szuka mocnych wrażeń :) Ja z kolei pod Mińskiem często trenuję, bo jest dobra miejscówka (tor MX PAPIERNIA w miejscowości Stanisławów), o którą właściciele naprawdę dbają. Ciekawy jest też tor w miejscowości Pasek pod Wołominem. No a jak ziemia lekko podmarza to zawsze są piachy na poligonie w Górze Kalwarii, także mam nadzieję, że się będziemy regularnie popędzać na treningach :)

 

A jeszcze w temacie CRF: problematyczne były wcześniejsze modele ze względu na małą trwałość zaworów. Po 2010 jest normalnie, czyli jak w każdej 250-tce: w zależności od traktowania wytrzymają od 100 do 150 godzin jazdy. Niektórzy jeżdżą dłużej, ale to niesie duże ryzyko destrukcji silnika, bo 250-tki się kręci dość wysoko i zawory lubią się urwać. Poza tym Honda jak to Honda - moc odczuwalnie słabsza od konkurencji, ale wykonanie solidne. W 450-tkach bolączką są sprzęgła, które trzeba często wymieniać, ale w 250 problem nie występuje. Zauważyłem też, że skrzynia biegów działa mniej precyzyjnie niż np. w Kawasaki/Suzuki - u mnie w CRF 2014 zdarza się międzyluz przy zmiany biegów w górę (u mnie średnio raz na 2-3 treningi). Od znajomych wiem, że to niestety normalne i trzeba się pilnować, że biegi zmieniać w sposób zdecydowany, ale jednocześnie precyzyjny. Co ciekawe, taki "międzyluz" to jakby chwilowe zawahanie mechanizmu, a nie przejście na luz, które niesie konieczność ponownego wbicia biegu. Także tu wystarczy zazwyczaj minimalny ruch manetką i kolejny bieg się zazębia.

 

Dzięki za info - jestem zielony jeśli chodzi o MX i chętnie skorzystam z Twoich rad :) Pewnie najczęściej będę się pojawiał właśnie w MX Papierni, pod Mińskiem mamy jeszcze mniejszy tor Dłużka, ale ten jest już od dłuższego czasu zaniedbywany.

 

Co do CRF to jak na razie zastanawia mnie jedna rzecz - w serwisówce jest napisane, że tłok trzeba wymieniać co 15 mth, ale z kim bym nie rozmawiał to mówi, że to wartość totalnie od czapy i spokojnie wytrzymuje dużo dłużej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E nie, to nie copy/paste, tylko serwisówka podaje bezpieczny czas, jaki można przelatać na tłoku eksploatując motocykl w najcięższy sposób: czyli szybki zawodnik + piaskowy tor. Wtedy faktycznie 15-20 godzin i wymiana.

Ale ogólnie to tak: przez pierwsze 2-3 lata nauki jazdy na crossie można śmiało wymieniać co 60-80 godzin w 250-tce i co 100-120 godzin w 450-tce. Potem zaczniesz mocniej kręcić silnik i trzymać gaz, wtedy wymianę warto robić prewencyjnie częściej. Najbardziej tłok dostaje w d**pę podczas jazdy po piachu, dlatego zazwyczaj nie ma sensu kupowanie używanych motocykli z Belgii i Holandii (tam głównie piaskowe tory). Natomiast w praktyce? Mam wrażenie, że jedna godzina po głębokim piachu np. na poligonie w Górze Kalwarii to odpowiednich 5 godzin przelatanych na twardym torze, ale nie ma wyjścia, bo po piachu trzeba latać to bardzo dużo daje.

Także realnie nie przejmuj się serwisówką. Wymiana tłoka co ok. 70 godzin, wymiana korby i łożysk na wale co 140 godzin, wymiana zaworów ssących co około 100 (ale nie ma reguły, mi w Suzuce wytrzymały prawie 160 a w Kawasaki leciały po 90 godzinach - mówię o 250-tkach). Ważne, żeby olej często zmieniać - ja u siebie silnikowy co 3-4 godziny max. A filtrów powietrza najlepiej mieć kilka, prać hurtowo i potem co jazdę zakładać świeży i dobrze nasączony (szczególnie w lecie, jak się kurzy, bo teraz to nawet 2-3 treningi można zrobić bez prania filtra).

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć,

Mam na oku CRF 250 2011r. W Hondzie jest problem z obrotami, po odpalaniu miał za niskie po czym po rozgrzaniu i lekkim przygazowaniu wskoczył na wysokie obroty jak na ssaniu (ssanie było wyłączone) i nie schodził. Prawdopodobnie problem z wrtyskiem lub regulacja.

 

Ile kosztuje regulacja/naprawa wtrysku w serwisie +/-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...