bdem Opublikowano 1 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2004 Takie małe pytanko - malował sobie może ktoś z was sam owiewki ?? jak się do tego zebrać i jakie rady możecie dać dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 1 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2004 masz na mysli malowanie od zera (lub przemalowywanie na inny kolor) czy uzupełnienie przytarć? tak czy siak pamietaj o tym że lakiery do plastików i podkłady do plastików są inne niz do blach (zwykłe lakiery mogą pekać i odpadac płatami) . tak czy siak o ile wcześniej sie w to nie bawiłeś to lepiej daj zarobić lakiernikowi bo samemu trudno jest ładnie równo bez zacieków polakierować duze powierzchnie. w najgorszym przypadku stracisz czas, kasę na lakier a i efekt bedzie tragiczny i wszystko trzeba bedzie robić od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bdem Opublikowano 1 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2004 brzmi strasznie... mi chodzi o przemalowanie plasitków. W sumie owiewka to nie duża powierzchnia, a lakiernik jak znam życie skasuje za samą "robocizne" 800 PLN no i jeszcze pozostaje bak do pomalowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 1 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2004 Do polakierowania owiewki wystarczy zwykły lakier z tym,że podkład obowiązkowo musi być do plastików. Ja używam zwykłych lakierów samochodowych+podkład do plastiku. Co do malowania owiewki i baku, to jeżeli chcesz przemalować to chyba nie powinno być z tym kłopotów:) Musisz mieć szpachlówkę na uzupełnienie ewentualnych ubytków powierzchni, podkład odpowiedni do rodzaju lakieru, i lakier :mrgreen: Aha przydałoby się to prysnąć pistoletem a nie sprayem,bo efekt będzie mizerny jak rzucisz lakier sprayem :mrgreen: Przyda sie też w miarę pewna ręka, bo od niej zalezy efekt końcowy no i oczywiście od tego jak przygotujesz wczesniej powierzchnię :mrgreen: Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xtrvfr Opublikowano 1 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2004 Cze ja ostatnio malowałem Zygzaka wyszło całkiem całkiem tylko jeszcze przpolerowac musze, podam ci co ja potrzebowałem do malowania owiefki były po szlifie wieć szpachla i szlifowanie papierem 360 :-) potem podkład w spreyu szlifnołem to 360 i poprawiłem 1200 na mokro jak powieżchnia jest wyprowadzona idealenie to na to podkład polepszjacy przyczepność do plastików na to lakier w moim przypadku metalik i na to bezbarwny potem jeszcze tylko polerka i wszystko sie świeci, jakby co to słóże pomocą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art Opublikowano 1 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2004 Ja używam zwykłych lakierów samochodowych+podkład do plastiku. moj kolega tak malowal owiewke w 251 calkiem dobrze to wyszlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekc Opublikowano 7 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2004 WitkaJa robie tak: matuje papierem 400, jak są ubytki kłade szpachle specjalna na tworzywa, wycinam papierem w zależnosci 180-400 , podkład na plastik, podkład z wypełniaczem używam dwuskładnikowego wycinam 600-800 na gładziutko potem lakier jak jest metal to: baza - naklejki - bezbarwny ,lub zwykły :kolor-naklejki- i też daje bezbarwny. Jak poleci zaciek (ol..ć) papier 2000 wycinam(uwaga zeby nie przeciąć sie do podładu, bo kicha ) polerka czyli pasta+woda+maszyna. Używam pistoletu ,papier tylko wodny,odtłuszczam ekstrakcyjną.Można do bezbarwnego użyć specjalnego zmiekszacza,zmywaczy do tworzyw.Jak wyczuje ze cos jest jescze nie dotarte wycinam do skutku bo pod lakierem wychodzi jak cholera. :!: Jestem amatorem w tej dziedzinie, być może robie coś żle , ale jak narazie wszystko sie trzyma , a było tego pare sztuk. P.S. Zacieki i morka to pryszcz można wypolerować ze nic nie widać,tylko troche potem trzeba sie z tym pobawić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 12 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 A co z miejscowymi otarciami (farba zdarta do czystego plastiku, ale bez ubytkow)? Da sie podmalowac fragment czy trzeba malowac cala owiewke? Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekc Opublikowano 12 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 Jesli zdarta do plastiku to na 100% są ubytki nie jest to gładziutka powierzchnia czyli wymaga wypełnienia, chociaż szpachlą natryskowa. Nie zawsze trzeba malowac cały element można zrobić zaprawke i ja wypolerowac ale nie zawsze to sie opłaca zalezy to od wielkości jaki jest element i jekie jest uszkodzenie na tym elemencie. jeśli uszkodzenie ma śr 1cm to po wypełnieniu wycieciu(dotarcie papierem)itd miejsce to powiekszy sie do kilku cm Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.