DR 800 nie ma mocy ;/

[mateusz786]

Cześć. Mam problem w DR800 (1994r.) wydaję mi się że z układem zasilania. Problem objawia się w taki sposób że jak dodam gazu na maxa to słuchać buczenie z pod siedzenia (zasysania powietrza) i silnik traci ciąg. Dzieję się tak pod obciążeniem 3 bieg i wyższe. Na biegu jałowym silnik pracuje trochę nierówno na wolnych obrotach ale po za tym jest wszystko ok, bardzo dobra reakcja na gaz, dobre schodzenie z obrotów, silnik dobrze odpala zimny czy ciepły. Wcześniej dymił z wydechów na czarno więc zabrałem się za ustawienie poziomu paliwa, ustawiłem książkowo czyli 14,6 mm. Dymienie ustało ale nadal jest ten problem o którym pisałem wcześniej. Wyczyściłem dokładnie gaźniki kompresorem, każdy kanał sprawdzony i przedmuchany, Uszczelniłem dokładnie cały układ ssący, skontrolowałem luzy zaworowe, ale nie wymagały regulacji, Wyczyściłem filtr powietrza, ominąłem bak, kranik i pompkę paliwa podpinając butelkę z paliwem prosto do gaźników i nadal to samo. Regulowałem też dawkę iglicą aktualnie mam na środkowych rowkach bo tak jest najlepiej. Pomóżcie bo nie mam już pomysłów.
Pozdrawiam.
Mateusz

[toowdie]

Wyciągałeś gumowy dławik z wlotu powietrza?

[mateusz786]

Nie, nie wyciągałem

[toowdie]

to sprawdź czy jest, często jest usuwany, no i w jakim stanie są membrany?

[mateusz786]

Na membranach nie widać uszkodzeń. Bez filtra powietrza widać było że przepustnice się unosiły. Możesz wytłumaczyć dokładniej gdzie ten dławik się znajduje ?

Jeżeli chodzi o te gumowe elementy znajdujące się w tych otworach co zaznaczyłem na zdjęciu to u mnie one są

[toowdie]

na którym ząbku masz igły?

[mateusz786]

Mam ustawione na środkowych rowkach bo tak jest najlepiej, ale jak ustawiałem na inne rowki to prawie nic nie zmienia. kręcenie śrubką od regulacji składu mieszanki też nic nie zmienia a jak wkręci się ją do końca to silnik powinien zgasnąć, u mnie tak się nie dzieje.

Edytowane 10 Lipca 2016 przez mateusz786

[toowdie]

jaką masz dyszę główną?

[mateusz786]

Nie wiem. Nie zwracałem uwagi na rozmiary dysz, ale zauważyłem też luzy na przepustnicy i nie wiem czy takie luzy są dozwolone czy jest to już wyeksplatowane. przy następnej rozbiórce gaźników na pewno zwrócę uwagę na rozmiary dysz.

[jannikiel]

Gaźnii do czyszczenia i regulacji ot co...nie ma przejscia z wolnych na średnie... a jaki kolor świec?

[mateusz786]

Kolor świec był czarny, ale to przez zbyt duży poziom paliwa w gaźnikach. Teraz mam ustawione tak jak w serwisówce pisze. Za mało przejechałem aby świece nabrały koloru, jutro się przejadę po okolicy i sprawdzę świece. Co może być przyczyną, że gaźniki nie reagują na kręcenie srubką od składu mieszanki? Za wysoki poziom paliwa ?

[jannikiel]

Gaźniki do czyszczenia i regulacji jak wcześniej napisałem, masz prawdopodobnie pozatykane kanaliki dyszy wolnych obrotów, + jeszcze cóś (np. rozpylacze, a jak wyglądają iglice- widziałem już skorodowane ect...)...

Czyszczenie gaźnika nie polega li tylko na popsiukaniu sprayem do gaźników i przedmuchaniem w tak starych sprzętach różne kwiatki mogą być, najczęściej wina leży w zatkaniu otworków kanalików przez ekododatki z paliwa - podczas postoju najbardziej lotne związki ulecą w siną dal a w gaźnikach zostaje dziadostwo- ja nazywam to "glonami"....

 

Niestety praca "gaźnikowa" przy DR Bigu jest żmudna, na dodatek jak już wiemy że gaxniki na 100% są OK, należy dla pewności pozakładać porządne przewody paliwa + filterki i dopiero można zaczynać regulacje...

Jeśli luzy przepustnicy są zbyt duże należy je wymienić- dotyczy to także iglic i rozpylaczy ( właściwie wymienia się w komplecie)...

 

 

Za duży poziom nie ma nic do tego- paliwo po prostu wylewałoby się wężykami "przelewowymi", za mały to moto chodziłby ładnie do pewnego momentu a potem buuuuuuuuu....

 

... ale na początek przeczyść świece, często po prostu to wina kolegów odwiedzających garaż zimową porą- weź odpal posłuchamy jak chodzi... i świece nie mają szans na "samooczyszczenie" jak czyszczenie pomoże( po rozgrzaniu i przejażdżce moto będzie normalnie pracować) - to odpowiedź masz...ja to gonię takich kolegów, tym bardziej że każde odpalenie "na zimno" silnika - to ok. 400 km w plecy od hipotetycznego możliwego maxymalnego przebiegu tego silnika do naprawy głównej ( jak ma możliwość np. 200 tys km to każde odpalenie to minus ok. 400 km od tego przebiegu)