Major87 Opublikowano 29 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 Siema.Znajomy kupił wczoraj VF500. Podczas oglądania moto wszystko było ok, paliła na dotyk, trzymała obroty, nie kopciła, jednym słowem nic się nie działo, moto jak każde inne.Jaja zaczęły się po przekazaniu pieniędzy i podpisaniu papierów - najpierw padła bateria. Odpaliliśmy ją z popychu i pojechaliśmy. Później zaczęła się przegrzewać. W czasie jazdy po autostradzie zauważyłem konkretny obłok niebieskiego dymu z wydechów. Po krótkiej chwili moto straciło moc i zgasło.Zjechaliśmy na pas awaryjny i udało się ją odpalić, ale moto w ogóle nie chciało ciągnąć. Po chwili znowu padło i to był w sumie koniec.Po zepchnięciu jej z autostrady zapakowaliśmy ją na vana i zabraliśmy do garażu. Z tego co na szybko sprawdziliśmy - iskra jest na wszystkich świecach, pompa paliwa działa, jakaś tam kompresja jest, bezpieczniki ok. Próbowaliśmy ją odpalić z mojej baterii - niby kręciła, ale jednak nie zagadała, tak jakby paliwo nie dochodziło.Ciekawostka - korek wlewu oleju pachnie paliwem. Sam olej wydawał się czysty, bez żadnego syfu.Od czego można zacząć reanimację tego paździerza? Poza pomiarem kompresji, co jeszcze można sprawdzić? Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_nickaa_ Opublikowano 29 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 Prawdopodobnie puchnie tłok, ile km zrobiłeś na nowym cylindrze? Tłoki niskiej jakości tak mają że puchną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 29 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 1. poziom oleju , albo zlać trochę do słoika zostawić na noc zobaczyć co się zrobi 2. kompresja na zimnym i na ciepłym jak zapali wróżać z fusów i układu tali kart i fraz księżyca to : rupieć zrobiony na handel , zablokowały się pierścienie , wzięła olej i straciła kompresje , może styknie rozbiórka i wymiana samych pierścieni aczkolwiek ja myślę że piec do remontu jeśli się da...jak pierścienie się zablokowały a długo ją kręciliście to olej do wymiany bo paliwo będzie w nim....... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannex Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Reanimację paździerza warto zacząć od zapakowania na lawetę i odwiezienia do sprzedawcy celem oddania z tytułu rękojmi. Moto ewidentnie miało wadę ukrytą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Może gość jakiegoś motodoktora zalał. Zobacz jak olej wygląda. Ale generalnie brałbym prawnika i domagał się zwrotu kasy. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.