jannex

Ja śmiagam na przemian Mz ts 250/1 i Hondą Ntv 650 , po przejściu na mz nie brakuje mi mocy a na hondę nie przeraża ciężar i prowadzenie.

Stanowczo protestuję przeciwko nazywaniu NTV padaką. To najlepsze moto w cenie Jawy jakie można kupić w Polsce ew. najlepiej wydane przeze mnie pieniądze.

To 2t, nowa głowica albo dorobić uszczelkę aluminiową podkładkę pod głowicę o tyle, ile jest zebrana głowica

Mam obiekcje do metody sprawdzania lag, do tego są specjalne przyrządy a nie płyta szklana i dobre oko, cena usługi sprawdzenia także głowy nie urywa..

Witam. Od września ubiegłego roku jestem posiadaczem motocykla Honda Ntv 650 Revere. Motocykl w swojej historii miał dzwona po którym była zamontowana (chyba ) akcesoryjna lampa przednia. Wszystko pięknie pasowało, wszystkie kostki połączeniowe i kable były wciśnięte w obudowę przez duży otwór i jakoś to wyglądało. Niestety lampa nie miała homologacji i w dodatku nic nie było widać w nocy. Dlatego cała lampa z obudową została wymieniona na kompletną od demoluda czyli od Jawy dzięki czemu teraz jazda w nocy jest przyjemnością - jasno i widocznie. Jednak to wygenerowało problem w postaci wiszącej wiązanki kabli pod zegarami. Szukam zdjęć lub informacji jak oryginalnie jest to rozwiązane, oglądałem na alledrogo lampy do Ntv i nie widać żeby kable miały się mieścić do środka jak w mojej akcesoryjnej. Drugie pytanie mniej istotne - czy w innych modelach stosowano podobne zegary? Chciałbym poszukać plastikowych kubków bo moje są pęknięte i boję się o jazdę w deszczu. Pozdrawiam

Witam. Czy jest opcja naprawy wysyłkowo tzn pakuję wydech w folię a kolega dorabia zmęczony tłumik końcowy, prostuje kolanka i maluje całość? Motocykl to Honda NTV 650, gra dobrze ale tylko przez dziurki i do tego jest po szlifie.

Reanimację paździerza warto zacząć od zapakowania na lawetę i odwiezienia do sprzedawcy celem oddania z tytułu rękojmi. Moto ewidentnie miało wadę ukrytą.

Zmierz głębokość bieżnika w części najbardziej zjechanej mniej więcej w takich samych odległościach od boków opony. Wg mnie moto ma problem ze zbieżnością.

Jak możesz to sprawdź i podaj tutaj jakie masz ładowanie na wszystkich obrotach.

Kup sobie piankę do osadzania okien niskoprężną i zaślep wszystkie otwory, problem zaciekającej wody ustąpi.

Fanzolisz jak poparzony. :banghead: Daj iglicę na maks w dół jak pomoże trochę to dalej tylko mniejsza dysza i obniżanie poziomu paliwa w komorze pływakowej. A rozwiercałeś krócice pod ten gaźnik?

A jakie masz objawy tej za ubogiej mieszanki?

Chodzi mi o tą masę kabli z oczkami, przykręconą w lampie i pod siedzeniem. A jak zachowuje się kontrolka ładowania? Skąd ogólnie podejrzenie że masz coś źle z ładowaniem?

Ładowanie powinno być od około 1200 obrotów. Wg mnie masz złożony problem, stara instalacja, chiński wirnik, niepewne styki masy. Co do wirnika, polecam wysłać stary do regeneracji, mogę dać CI cynk na specjalistę w tej dziedzinie. Ja mam ts z silnikiem przerobionym na 12V na ts-kowej instalacji. Ważne jest wszystko po trochę, nie ma że przejrzałem i jest ok. Regulator chwalony czyli taki? http://allegro.pl/regulator-napiecia-zuk-nysa-fiat-125p-jezpol-9diod-i5457674507.html Lepszego nie ma. Ta instalacja ma liczne punkty masy, które lubią zawodzić.

Uśmiałem się do łez :biggrin: . Skoro objawy ustały po zatankowaniu do pełna to może brakuje jakiegoś silentblocka przy zbiorniku i dlatego stuka, Jak masz mało paliwa jest lżejszy i wpada w wibracje.

Współczuję wydanej kasy ale zazdroszczę składania błyskotek :wub:

Bo to nie jest fabryczny tłok. Ja tam nie widzę przedmuchów w związku z czym nie robiłbym szlifu no chyba że chcesz zrobić generalkę i klepać kilometry. W skuterdębica pojawiły się jakieś nowe tłoki do S32, wg znajomego trzymają wymiary tak jak fabryka. Ten sam znajomy szuka kogoś na testy na zasadzie wysyłasz cylek do szlifu i płacisz tylko za sam tłok bez ceny szlifu. W zamian docierasz i dzielisz się wrażeniami. Co do tuningu jak śmigasz dużym moto to odpuść sobie, i tak nie poczujesz różnicy.

Tłok z tego zdjęcia nie wygląda na oryginalny. Fabryczne tłoki z lat produkcji są wykonane bardzo dobrze , w pełni zgodnie ze sztuką i pozwalają bezproblemowo eksploatować motocykl co sprawdziłem osobiście remontując Shl kolegi. Na chińczyku (nie CX) nie dało się jechać, po założeniu fabrycznego i lekki dotarciu motor dotrzymywał kroku na trasie z moją mz. Poza tym przyznaj, czy oprócz dzwonienia przed rozbiórką czułeś spadek mocy silnika?

Napisałeś to samo tylko innymi słowami.

Zapomniałeś powiedzieć gdzie się go mierzy :P W osi sworznia tłok puchnie najbardziej więc musi mieć tam średnicę o kilka setek mniejszą niż obrócony o 90 stopni. Co do tłoków CX, to pewnie puchną. W mojej wsk mam również tłok współczesny i po prostu raz go zatarłem, potem rozbiórka, zrobiłem owalizację w miejscach zatarcia. Teraz jest już spokój.

Koledzy wueskowcy mają o tarczach sprzęgła hinduskich jak najgorsze zdanie. O tłokach nie wiem, zajrzyj na forum shl.

Jeżeli Cię to pocieszy to mój projekt rasowanego S32 umarł właśnie przez tłok. Patrząc w przyszłość ja zawsze jak jestem na bazarze to pierwszą orbitkę po stoiskach robię właśnie w poszukiwaniu fabrycznych tłoków. Ostatnio do S32 były we wrześniu jak już nie miałem kasy. Jeszcze do spokojnej jazdy, po obróbce dodatkowej może by dał rady ten CX ale do modyfikowanego silnika zapomnij.

Jak chcesz to mam aluminiowy gar po v szlifie już z tłokiem Cx, chętnie się pozbędę. Co do tłumika, w opisie jest napisane jak byk, że do modyfikowanego silnika należy dorobić odpowiedni układ wydechowy.

Nie rozumiem co jest trudnego w wywierceniu 12 otworów i nagwintowaniu ich. Nie zapomnij o kleju do gwintu na wkręcane śrubki. A odnośnie samego tuningu, nie zapomnij o dyfuzorze, bez niego szkoda roboty z tą przeróbką.