Honda Hornet s odpalanie

[Muller17]

Problem dotyczy motocykla honda hornet s z 2002 roku i wygląda następująco. Gdy zapalam motor który stał przez noc albo stał z parę godzin to z zapaleniem nie ma problemu, zapala na dotyk. Problem zaczyna się gdy motor pochodzi chwilę może to być i minuta, po zgaszeniu już nie chce odpalić. Akumulator sprawdzałem jest ok. Zwracam się z prośbą o udzielniu mi pomocy.Zauważyłem że nie ma iskry... Tylko dlaczego czasem łapie a czasem nie? Podczas jazdy brak jakichkolwiek spadków mocy, podczas postoju na wolnych obrotach nie gaśnie. Co może być przyczyną?

Dodam, że dzisiaj rano gdy sciaglem fajkę i sprawdzałem iskre (był to dzisiaj pierwszy rozruch) motor zapalił i od razu go zgasiłem. Po czym próbowałem go zapalić drugi raz, brak odzewu, po ponownym ściągnięciu fajki i założeniu drugiej świecy iskry już nie było.

[Bimbak]

A dobrze tą iskre sprawdzasz?

Genreralnie obstawiam 2 możliwości. Źle sprawdzasz iskre a moto nie odpala na ciepło bo zawory wymagają regulacji - luzy są już w dramatycznym stanie. Problem elektryczny - tak jak sam sugerujesz - który ma swoje źródło albo w cewkofajce lub jej wtyczce/gnieździe (Wszystko działa az nie dostanie temperatury lub tego nie ruszysz), albo hondowskie problemy z masą.

[Muller17]

Tylko że motor po 10 sekundach pracy chyba się tak nie nagrzeje. Po drugie iskre sprawdzam nie pierwszy raz. Jutro popatrzę po przewodach i przeczyszcze te co są przykrecone do ramy. Spokoju nie daje mi akumulator niby jak sprawdziłem go miernikiem było wszystko ok. Ale to nie jest już nowy akumulator. Zacznę od przewodów i wymiany akumulatora, jeżeli nie przyniesie to efektów. Pojadę do mechanika.

[rogger]

Może to wyłącznik na kierownicy? Sprawdź wyłączając moto kluczykiem i spróbuj odpalić.

[Muller17]

Nie wydaje mi się, lecz sprawdzić nie zaszkodzi.

Motor nie chce zapalić, brak iskry... Nawet nie zapala na kable.

[Limo]

To chyba pora na mechanika.

[Bimbak]

Albo szukanie z manualem w ręku warunku do wystapienia iskry, który się nie spełnia.

[Muller17]

Powiem tak problem jest dla mnie śmieszy, po godzinie walki przewodami. Motor odpalił i po zgaszeniu dalej zapalił. Po 2 godzinach na rozrusznik nie zapalił a na popych od razu. Po zgaszeniu nie zapalił ^_^

[Bimbak]

Heh ... no to wszystkie wtyczki pod lampą (prowadzące do stacyjki, zegarów i włącznika zapłonu) do lustracji i to takiej wnikliwej. Szukasz wypadajacych z obudowy wtyczki pinów, nie do końca wpietych wtyczek lub zasniedzialych/zabrudzonych pinów.

Później ewentualnie sam włącznik zapłonu do lustracji, ale ja by wolał prześledzić znikajacy zapłon od modułu przez wtyczki pod lampą aż do cewkofajek

Edytowane 13 Kwietnia 2016 przez Bimbak

[Muller17]

Wczoraj miałem trochę czasu żeby popatrzeć co jest grane, po rozebraniu połowy motoru, odkryłem że był oderwany jeden kabel od stacyjki, był na tyle długi że czasem dotykał swojego styku, dlatego motor czasem odpalal. Po przylutowaniu przewodu jest wszystko ok. Dzięki za rady, temat do zamknięcia.