Jaki wybrać pierwszy turystyk?

[Limo]

Plus gumowe zawieszenie, rozstaw osi jak w ikarusie, instalacja wrażliwa na deszcz, problemy z wahaczami (znajomemu pękło mocowanie amora) no i spalanie pod warunkiem że chce się skorzystać z tej mocy a nie turlać po emerycku bo tak to można i na 125 :D

[tadeo]

Zawieszenie gumowe - świetne do turystyki.

Duży rozstaw osi - to nie Tripel :biggrin: to ma być wygodne

Instalacja wrażliwa na deszcz - jeśli jest zaniedbana. Mój mimo przejazdów 200 - 300 km w deszczu nigdy nie zawiódł.

Problemy z wahaczem - pewnie jakiś sporadyczny przypadek - to nie Kawasaki, żeby miało pękać :biggrin:

Spalanie - temat rzeka!

[Limo]

No tak, jak juz pisałem - co kto lubi. Dlatego nie namawiam do zmiany. Ja tam wolę jak moto nie trzeba prosić żeby skręciło :D

[tadeo]

Pomyśl o tym dreszczyku emocji: "zmieszczę się, czy już zacząć się modlić?" :biggrin:

 

A tak na poważnie, to co byś polecił o podobnych parametrach i w podobnej cenie, ale żeby potwierdziło Twoje kryteria?

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez tadeo

[Limo]

Strzelam że jakiś Triumph - może Sprint ST albo Tiger - ale tylko ze słyszenia bo nie miałem okazji pojeździć. W każdym razie wszyscy je chwalą za poręczność.

[Major87]

A jak się ma porównanie VFR800 vs Bandit jeśli chodzi o wypady turystyczne?

[aafrica]

Mam Vfr 800, która jeszcze nie najeździłem dużo. Wcześniej miałem cb750. Przymierzałem się do dużego Bandita i Suzuki gsx 750. Moim zdaniem najbardziej sportowa pozycja jest w Vfr. Zaczynam sie przyzwyczajać, ale po przygodzie z Cb750 postepy są bardzo wolne. Na bandicie czułem się komfortowo (chociaż nie jechałem a dość dokładnie przymierzałem się. Gsx 750 dla mnie również był wygodny. Najlepszy komfort wg mnie jest na Cb750, ale brak owiewki bardzo mi przeszkadzał. Preferowałbym pól owiewki ale na bandita zabrakło kasy a Vfr była w świetnym stanie.

W tym sezonie zamierzam dość dokładnie przyjrzeć sie banditowi i kto wie, może coś zmienię.

[tadeo]

Strzelam że jakiś Triumph - może Sprint ST albo Tiger - ale tylko ze słyszenia bo nie miałem okazji pojeździć. W każdym razie wszyscy je chwalą za poręczność.

 

Jak kupisz mi zdrowego Tigera za 7 tysi to możemy zacząć je porównywać :biggrin: Również w serwisie nie będą podobnie kosztować...

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez tadeo

[Major87]

Aafrica, dzięki!

[tadeo]

Mam Vfr 800, która jeszcze nie najeździłem dużo. Wcześniej miałem cb750. Przymierzałem się do dużego Bandita i Suzuki gsx 750. Moim zdaniem najbardziej sportowa pozycja jest w Vfr. Zaczynam sie przyzwyczajać, ale po przygodzie z Cb750 postepy są bardzo wolne. Na bandicie czułem się komfortowo (chociaż nie jechałem a dość dokładnie przymierzałem się. Gsx 750 dla mnie również był wygodny. Najlepszy komfort wg mnie jest na Cb750, ale brak owiewki bardzo mi przeszkadzał. Preferowałbym pól owiewki ale na bandita zabrakło kasy a Vfr była w świetnym stanie.

W tym sezonie zamierzam dość dokładnie przyjrzeć sie banditowi i kto wie, może coś zmienię.

Bierz Bandita, "będzie Pan zadowolony". A CB 750 jest genialnym motocyklem i ciężko znaleźć mu godnego zastępcę...

[Limo]

Kurde przecież mówiłeś o 13k :D

 

No i nie przeliczajmy wszystkiego na kasę. Serwis będzie troszkę droższy (chyba że sam serwisujesz to nie) ale to też nie ten sam poziom skomplikowania co Ducati. W zasadzie to te silniki niczym sie nie różnią od japonii tylko serwisy kasują więcej bo marka mało znana.

[tadeo]

Limo, najzabawniejsze w tej naszej przepychance jest to, że zarówno ja, jak i Ty doskonale rozumiesz co obaj mamy na myśli! Oczywiście za 13 tysi można już trochę powybrzydzać i kupić lepsze moto od Bandita (chociażby CB 1300), ale ja nadal uparcie będę podkreślał, że Bandit jest kapitalnym motocyklem w swoim przedziale cenowym. Ot i tyle :biggrin:

[Limo]

No nie, zły nie jest, ale sa lepsze :D

[szewc]

Witam planuje zakup pierwszego motocykla do wypadów turystycznych. Do tej pory jeździłem (za malucha) romet, wsk, simson 🙂 z czasem była przesiadka na  Yamaha yzf r125. Yamaha jeździłem prawie dwa lata baaardzo intensywnie.  Następnie była Honda XR 250 (2002) przez prawie dwa lata a po niej Honda cbr 125 która miałem blisko spotkanie z autobusem 😛 (czołowo) I ostatnim zakupem po 6 miesiącach  który miałem to Honda CB-1 400 nc27. Nie liczę przejażdżek kilkudniowych motocyklem brata bo to nie to samo 😛  Szukam czego do 15tys możecie cos doradzić bo jednak z wypadami turystycznymi nie miałem nigdy do czynienia a pierwszy wypad planujemy 10 dniowy na początek  po Polsce.

Pozdrawiam.

   

[Aroon77]

Na początek bym polecił Hondę nt700v deavile, mam ją od 4 lat i jest ok jeżeli jeździsz sam.