kibelek 50 2T do 1500 zł

[michoa]

 

Nie pierdzi jak kibel

 

za to warczy :D :D :D padłem........

 

mnie akurat w moim piaggio zajebiście pasuje cichy wydech -nie ma strzelania z ci*y jak wracam na osiedle o 4 nad ranem że hałasuje i mam spokój od lemingów a nie potrzebuje tym robić huku żeby wyrywać dupy od tego mam inny sprzęt

 

 

Niektóre simsony posiadały normalny rozrusznik.

 

a te niektóre są częste jak yeti w górach i ceny mają w ogóle z innej galaktyki

 

 

Skutery o których piszesz nie mają skrzyni biegów automatycznych tylko wariator. Zupełnie inny system działania.

 

nie no nie wiem :D :D nieistotny system działania który znam bo 5 rok naprawiam motorowery i cross enduro , istotna jazda że jeździ się jak automatem nawet w moim odczuciu CVT jest fajniejszy niż automatycznie skrzynie biegów w samochodach ciągnikach , maszynach budowlanych itp bo w CVT pojazd stoi w miejscu dopóki nie dodasz gazu , nie trzeba więc trzymać hamulca, albo wrzucać luzu żeby stać .........

 

 

Do simsona były dostępne fajne kufry które montowały się z tyłu.

 

do skutera są tak samo , więc to żaden plus nad skuterem........

 

 

Można było wstawić lampę okrągłą od auta. Wiem że chłopaki opisywali od czego pasuje.

 

nie wchodzimy w tuning -interesuje mnie seria.......w skuterze też możesz sobie szperacz z dachu więzienia założyć , fakt jest że seryjne światło jest lepsze......

 

 

Do tego trzeba dodać że modele sr to już się pomału fajny rarytas

 

ja już pisałem -nie czuje do tego żadnej chemi i płakał nie będę....

 

 

1. Simsony nie były aż takie awaryjne nie przesadzajmy. Jak była to wersja 4 biegowa na elektronicznym zapłonie to całkiem niezła maszyna była.

 

jak latałem ogarem 200 to w gangu mieliśmy gościa co latał takim z wyglądu

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/9a/Simson_SR50-1_1.jpg

 

to miało to stykowy zapłon , instalację 6v , nie wiem czy to był swap pieca czy co i psuło się tak samo jak mój ogar 200 i kumpla ogar 205 , tylko że ogary kosztowały po 500 zł a złomson 1300 w kiepskim stanie więc tymbardziej nie mogłem zrozumieć fenomenu tych pojazdów skoro przy 2.5 krotnej różnicy w cenie raz ja jego holowałem raz on mnie.......

[hefaistos]

marzyłem o takim simsonie, sam jeździłem Jawką 50 mustang. Ta stylistyka, zegary i fakt że mozna jechać sobie po deszczu i nic nie chlapie.....wydawało mi sie niewyobrażalne. I kiedy miałem juz pieniądze na coś takiego kupiłem motorower crossa.....choć zawsze do skuterów jakis sentyment miałem. mimo wszystko jeździ się bardzo wygodnie :)