Skocz do zawartości

Po przejechaniu kilku kilometrów dławi się silnik i gaśnie


Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z HD Night Train 1999 silnik Evo na gazniku S&S E. Wałek rozrządu Andrews EV46 a popychacze RevTech. Objawy sa takie ze czasami ciezko moto jest odpalic na zimno nawet z ssaniem. Jak juz odpali po kilku minutach i jade to po okolo 5-6 km motor zaczyna szarpac i gasnie. Musze odczekac chwile wtedy odpalam i znowu przejezdzam okolo 1 km i znowu to samo. Jest dziwna zaleznosc ze im dluzej odczekam tym dalej moge pozniej jechac. Motor u poprzedniego wlasciciela dosc dlugo stal w garazu nie jezdzony, mial czyszczony przez mechanika gaznik i wiem ze byl problem z wykreceniem srubki od regulacji obrotow - zapiekla sie ale po 2 dniach psikania specjalnym srodkiem puscila. Dodam ze mam otwarty filtr powietrza. Mieszanka i doplyw powietrza byl ustawiany. Nie wiem czy to gaznik jest juz do wymiany bo motor z tym gaznikiem mial mala przygode i lezal a pozzniej dlugo stal, czy moze cewka do wymiany, czy luzy na zaworach? Mozecie cos podpowiedziec?

 

Pomocy

Edytowane przez pyzdra1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na zapowietrzający się zbiornik paliwa. Przejedź się z otwartym korkiem, wsadź tylko szmatę żeby nie chlapało.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslisz ze to takie cos ale dlaczego w takim badz razie jak sie zatrzymam i wylacze motor to pozniej moge znowu jechac i im dluzej stoje to tym dluzej moge jechac? Czyzby przy wylaczaniu silnika zbiornik sie odpowietrzal? Fakt ze zbiornik mialem robiony na zamowienie a korkiem wlewu paliwa jest korek od karnistra - szczelny. Nie wiem czy tez to moze kogos naprowadzi na jakas mysl i czy w ogole to ma jakies znaczenie ale dosyc czesto przy odpalaniu z filtra powietrza wylatuje sporo jakby dymu ze strzalem jednoczesnie jakby odkaszlnieciem - mysle ze to powietrze. Przepraszam ale z mechaniki jestem slaby stad moj taki obrazowy opis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie zapowietrzony zbiornik, to coś innego po drodze paliwa. Kiedyś w maluchu miałem płatek nasiona brzozy co zamykał odpływ..... co się tego naszukałem... :D

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslisz ze to takie cos ale dlaczego w takim badz razie jak sie zatrzymam i wylacze motor to pozniej moge znowu jechac i im dluzej stoje to tym dluzej moge jechac? Czyzby przy wylaczaniu silnika zbiornik sie odpowietrzal? Fakt ze zbiornik mialem robiony na zamowienie a korkiem wlewu paliwa jest korek od karnistra - szczelny. Nie wiem czy tez to moze kogos naprowadzi na jakas mysl i czy w ogole to ma jakies znaczenie ale dosyc czesto przy odpalaniu z filtra powietrza wylatuje sporo jakby dymu ze strzalem jednoczesnie jakby odkaszlnieciem - mysle ze to powietrze. Przepraszam ale z mechaniki jestem slaby stad moj taki obrazowy opis.

Jak już pytasz o radę a potem poddajesz to pod wątpliwość przed sprawdzeniem (co ostatnio stało się popularne wśród szukających pomocy) to Ci odpowiem na to pytanie.

Dlatego, ze Twój postój sprawia, że podciśnienie, które wytworzyło się w zbiorniku powoli maleje przez powietrze, które dostaje się do zbiornika jakąś drogą. Jednak ta droga ma za małą przepustowość aby zaspokoić bieżące zapotrzebowanie na wyrównanie powietrzem ubywającego paliwa.

Jak juz szukasz pomocy w związku z układem paliwowym to warto poinformować, ze masz zbiornik na zamówienie bo ta informacja mocno mnie upewniła w słusznej diagnozie Twojego problemu.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pytasz o radę a potem poddajesz to pod wątpliwość przed sprawdzeniem (co ostatnio stało się popularne wśród szukających pomocy) to Ci odpowiem na to pytanie.

Dlatego, ze Twój postój sprawia, że podciśnienie, które wytworzyło się w zbiorniku powoli maleje przez powietrze, które dostaje się do zbiornika jakąś drogą. Jednak ta droga ma za małą przepustowość aby zaspokoić bieżące zapotrzebowanie na wyrównanie powietrzem ubywającego paliwa.

Jak juz szukasz pomocy w związku z układem paliwowym to warto poinformować, ze masz zbiornik na zamówienie bo ta informacja mocno mnie upewniła w słusznej diagnozie Twojego problemu.

Monter bron Boze nie neguje twojego rozwiazania problemu tylko z czysto fizycznego punktu zastanawialo mnie dlaczego jest taka dziwna zaleznosc z tym postojem i pozniej dlugoscia jazdy. Dzisiaj postaram sie to sprawdzic. A powiedz czy przez to tez moze byc problem z odpaleniem motoru jak jest zimny? Czasami odpala od razu a czasami sa problemy i wlasnie jak sa problemy to juz wiem ze po kilku kilometrach bedzie sie dusil natomiast jak odpala bez problemow to i jedzie sie nim bez problemow bo nie za kazdym razem sie dusi ale dosc czesto. Bardzo dziekuje za wszystkie podpowiedzi.

 

I sprawa rozwiazana chyba, tak przynajmniej wynika z pierwszej jazdy z otwartym korkiem wlewu paliwa. Motor zupelnie inaczej sie zachowywal - duzo lepiej. Tak wiec trzeba przyznac racje Monterowi - sz po ba :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i na zdrowie. Kombinuj korek z odpowietrzeniem lub wymyśl odpowietrzenie do tego co masz..sam otwór nie wystarczy bo będzie Ci ciekło paliwo przez niego.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz ja mam taki korek zamontowany wiec jest dosyc dluga szyjka i juz nawiercilem otwor tu gdzie pokazuje strzalka mysle ze nie bedzie sie wylewalo bo jest w dosyc wysokim punkcie?



Zobacz ja mam taki korek zamontowany wiec jest dosyc dluga szyjka i juz nawiercilem otwor tu gdzie pokazuje strzalka mysle ze nie bedzie sie wylewalo bo jest w dosyc wysokim punkcie?

Jak go otwieralem to az zasyczalo podcisnienie :-)



Tak wyglada caly motor juz po przerobkach. Powiedz mi co bys mi radzil zostac przy gazniku S&S E czy wymieniac na Mikuni HSR 42?

post-76334-0-17066900-1438539186_thumb.jpg

post-76334-0-47925500-1438539309_thumb.jpg

post-76334-0-16987800-1438539325_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz miał mokro z racji parowania paliwa i śmierdzieć będzie benzyna. Twój pomysł nie do końca jest dobry. Korki mają labirynt doprowadzający powietrze ale nie pozwalający wydostać się paliwie. Poza tym opary odprowadzone są do komory między korkiem a zbiornikiem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada na to ze problemu z nim nie ma tylko wszyscy mi mowia ze Mikuni duzo lepszy, ze ten S&S to kaprysny na temperatury itp. Ze Mikuni da troszke lepsze osiagi i wieksza kulture pracy a jednoczesnie mowia zeby na razie pojezdzic jeszcze na tym i dopiero moze na nastepny sezon zmieniac albo nawet za dwa sezony itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyzdra1980 - motocykl prezentuje się wyśmienicie - szacun:) Gaźnik S&S nadaje się na śmietnik (to tylko moje zdanie ale nie spotkałem jeszcze osoby która by na ten gaźnik nie narzekała albo nie miała z nim większych, bądź mniejszych problemów). Jak założysz HSR to poczujesz diametralną różnicę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dalej jak wczoraj regulowałem S&Sa - troche tłusto spala, ale aby az taka róznica była pomiedzy HSRem... czy ja wiem?

HSR stabilniejszy jest, wiecej opcji do regulacji, no i najwazniejsze - bardzo dobra budowa gaźnika.

Żeby nie było- HSR to bardzo dobry gaźnik.

Ale nie generalizowałbym faktu, ze S&S jest zły.

Napisze tak - zalezy do czego. Jesli szukamy spokojnej jazdy - a na taką mi wygląda jak patrze na zdjęcia tego motorka - to dobrym wyborem byłby Keihin.

S&S za to zawadiacko wygląda- w wydumkach to tez ma znaczenie - że ponoc.

Wtedy nalezałoby założyc Longa... szczególnie, ze widze, ze ta "trąba" Cie w kolano nie uwiera... :biggrin: chyba.

Czyli S&S serii Super D. Kozacki gazior - przynajmniej nie wyglada jak klocek (czyli HSR) - a po zamontoawniu tej "trąby" - gazior bedzie na wierzchu, wiec go nie schowasz... :wink:

D to fajny racingowy gazior... tu masz linka - jego ziomal - B w uzyciu.. ;)

I nie ma tam HSRa... ;)

http://www.suzukihayabusa.org/forum/index.php?topic=136982.0

Edytowane przez FIS

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...