ninja enduro Posted June 6, 2015 Share Posted June 6, 2015 Witajcie , mam problem z moją huską wr 125 - nie odpala . Zacznę od początku :Byłem na żwirowni z kumplami i po kilku wjazdach/ przewrotek wszystko było ok. Potem huska strasznie się dusiła/ dławiła/ przerywała na wysokich obrotach, ale pomyślałem, że coś się zapchało i zaraz sie odetka, więc podjechałem pod jeszcze jedną skarpe. Nie dałem rady wjechać do końca, więc moto potoczyło się na dół . podniosłem huske , pokopałem kilka razy i odpaliła. Przejechałem z 10 m po czym było takie "j*b" i moto zgasło. Potem już nie odpaliło. Przedmuchałem paliwo od strony baku jak i od strony gaźnika, więc nie było nic zapchane. Jak wróciłem do domu to wyczyściłem świece i gaźnik- dalej nic (iskra jest). Zauważyłem, że świeca ciągle się zalewa i leci dym z filtra powietrza . Kompresja jest dobra, bo 12 bar. Moto raz odpaliło, ale trzeba było go trzymać na środkowym zakresie obrotu manetki, bo na niskim i najwyższym zakresie gasł. Moto jak już odpaliło to nie wkręcało się na wysokie obroty. Potem znowu nie odpalała. Dzisiaj kupiłem nową świece i odpaliła , ale było tak samo, potem już nie odpaliła i świeca się ciągle zalewa. Nie wiem czego to wina, może stojan jest przestawiony?Jeśli macie jakiś pomysł piszcie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michoa Posted June 6, 2015 Share Posted June 6, 2015 zaplon sie przestawil jesli wali w filtr powietrza to teoria w praktyce przyczyn moga byc tysiace -sciety klin na magnecie , uszkodzony stojan , uszkodzone CDI i inne... zobacz przy okazji membrane bo po kilku strzalach w dolot moze byc cienko z nia.... Quote "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.