Skocz do zawartości

zbudowanie Chopper czy to mozliwe


chopper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli ma być to porządny czoperek to z całą pewnością wyjdzie drożej. Może się wydawać, ale wcale to nie jest takie proste zadaie zbudować/przerobić motocykl i będziesz dość często odwiedzał tokarza czy innego rzemieślnika. Co do zarejestrowania to nie powinno być problemu, najlepiej gdy kupujesz motocykl zarejestrowany i tylko przerejestrowujesz go na siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre choppery kosztuja w stanach ponad 50.000 USD a są i znacznie droższe. Mówię oczywiście o sprzęcie robionym od podstaw - jednyny, niepowtarzalny model ramy, silnik zmawiany w firmach tuningowych, cała masa dodatków i chromy, powłoki lakiernicze wysokiej jakości, obręcze kół itp. W Polsce można to zrobić znacznie taniej, stosując standardowe części, ramy, napęd itp. Musisz jednak mieć do tego naprawdęsuże doświadczenie i masę silnej woli. Nie piszesz nic na temat swoich umiejętności i doświadczenia mechaniką, bo to nie jest tak proste jak się wydaje.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chopper-> zastanów się co i za ile chcesz zbudować. Ulepienie jakiegoś "szczura" na bazie ruska nie bedzie zbyt kosztowne, ale ten sam motocykl (tzn rusek) ładnie zrobiony może kosztować duuużo więcej (tyle co podjeżdzona japonia klasy 500-600ccm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to co moze powiesz mi ze jak kupie sobie jakiegos dorznientego i kiepsko wyglądającego ruska jakoś go doprowadze do dobrego stanu ( z pomocą internetu i Boga) to jeszcze na nim zarobie

Zapewniam że nie zarobisz jeżeli motocykl będziesz składał dla siebie. Odszykowałem kilka motocykli i na każdym straciłem. A ruski wcale nie są takie tanie jak się zdaje, nawet te "dorżnięte" niech świadczy o tym fakt że za sama dokumentacja stoi po 1000-1500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to co moze powiesz mi ze jak kupie sobie jakiegos dorznientego i kiepsko wyglądającego ruska jakoś go doprowadze do dobrego stanu ( z pomocą internetu i Boga) to jeszcze na nim zarobie

 

Tego nie powiedziałem. Przeczytaj jeszce raz moją wypowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jak serwisowalem komputery po firmach i domach prywatnych - bylem u jednego klienta ktory w domu mial w garazu wytwor pewnej amerykanskiej rodzinki (nie bede podawal nazwisk aby nie bylo kryptoreklamy :) ) wartosci wiekszej niz to co podawal Pawel w kazdym razie niezly merc by za to byl i zreszta byl tez w garazu :). Facet na codzien jezdzil standardowym seryjnym BMW. Spytalem czy sie boi jezdzic tym chopperkiem bo mu ukradna to powiedzial nie nie o to chodzi jest on jedyny w swoim rodzaju a jednym z nielicznych tej rodzinki w kraju i nawet u ruskich by go nie sprzedali bo by odnalazl :), ale ze wzgledu na niewygode, slabe wlasciwosci jezdne woli sobie jezdzic BMW. Pytam sie czemu kupil no to nato ze mial kaprys i znajomi mu polecili a sie nie znal na sprzecie na tyle zeby samemu ocenic a traktuje to jako lokate kapitalu i dzielo sztuki :D

Dlatego warto sie zastanowic czy stac czlowieka np na lokate kapitalu i miec cos niepowtarzalnego czy tez woli miec spokoj i bezpieczenstwo w jezdzeniu, latwosc napraw, dostep do czesci i posiadac motocykl uzytkowy choc takich beda jezdzily tysiace.

Ja bym Ci radzil wyremontowac jakiegos klasyka i kiedy bedziesz juz jezdzil na wlasnym sprzecie i na sprzetach znajomych podejmiesz decyzje jaki tak naprawde motocykl Ciebie interesuje - choppery czesto ladniej wygladaja niz jezdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
zrób sobie na bazie wsk

 

A nie lepiej na Junaku czy jakimś Rusku ? Ale nawet na podstawie tych motocykli wymaga to wiele godzin roboty, wiedzy i samozaparcia no i .. kasy. Nie oszukujmy się -jak chcemy trzymac pewien poziom, to nawet choppre oparty na poczciwym Jaśku będzie kosztował kilka ładnych tysięcy złotych.

 

Pozdro, pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej na Junaku czy jakimś Rusku ?

Hej, Paweł!

Ty chyba znowu chcesz wywołać burzę na temat braku szacunku dla jedynej perły polskiego przemysłu motocyklowego (powojennego) :mrgreen:

A serio bardziej, masz rację zwracając koledze mocno uwagę na posiadane doświadczenie z zakresu mechaniki, bo cudów nie ma. Pewnie, że doświadczenie trzeba gdzieś w końcu zdobyć, tylko pewności siebie łatwiej nabrać, gdy wychodzą najpierw łatwiejsze rzeczy. Porywając się na "dzieło życia" można albo mocno się zniechęcić (zrazić ;) ), albo, w przypadku sukcesu, wpaść w samouwielbienie. Niewiadomo, co gorsze.

Pozdrawiam

Miro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...