Skocz do zawartości

Pozycja motocykla na drodze


Reed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem ciekawy filmik nakręcony, przez jednego z brytyjskich instruktorów, dotyczący pozycji motocykla na drodze. Kilka sugestii jak obserwować zaparkowane pojazdy, jak je o/wy/mijać, jak i po co zmieniać miejsce motocykla na pasie.

W wolnej chwili polecam obejrzeć też pozostałem filmy z tego kanału

Lewa

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Przeglądając filmiki instruktażowe często moźna się dopatrzyć błednych rozumowań intruktorów/egzaminatorów.

W pl jak w większosci swiata mamy ruch prawostronny co często jest interpretowane jako poruszanie się przy prawej krawędzi jezdni.

Jeżeli komuś zależy aby jak najszybciej "wyłożyć" motocykl to moźna się stosować do tego prokazu.

Jazda w pl jak nabliżej orawej krawedzi jezdni wiaźe sie z niebezpieczeństwem jazdy bo piachu, błocie, dziurach i innych niespodziankach.

Ruch prawostronny to ruch mozliwie jak najdłuzszy prawym pasem ruchu a nie przy prawej jego krawędzi.

Jak to kiedyś ujął mój intruktor, motocykl jest wąski czyli sammu musimy się robić szerocy na drodze aby nikt nas nie spychał, nie zajezdzał drogi...

Niestety często w polsce nauka jazdy motocyklem to nauka zaliczenia egzaminu a nie nauka jazdy.

 

Co do filmiku to niby nirmalność ale tak się powinno jeździć.

Odpowiednie odległości od wymijanych/omijanych/wyprzedzanych podmiotów.

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo jadąc bardzo blisko prawej krawędzi, prowokujesz jadących z tyłu do wyprzedzania, "pakowania na trzeciego" itp. Pas ruchu jest dla jednego pojazdu i czy to samochód czy motocykl, ma takie samo prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie to teź miałem na myśli.

 

Oglądałem jeden filmik instruktażowy z pl szkoły jazdy gdzie własnie taka jazda była wymagana.

W pewnym momencie widać jak auto wyprzeda auto nauki jazdy i spycha motocyklistę prawie z jezdni który poryszał sie przy prawej krawedzi jezdni.

Z filmiku wnioskowałem, źe ten motocyklista mógł być ńiewidoczny dla tego kierowcy co stworzyło właśnie niebezpieczną sytuację .

 

Dlączego w pl nadal uczy się młodych adeptów 2 kółek wg instrukcji z kat 70-siątych?

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlączego w pl nadal uczy się młodych adeptów 2 kółek wg instrukcji z kat 70-siątych?

 

bo 90% szkolących nie potrafi jeździć i nie jeździ, więc uczą jak przeczytali w zeszyciku z prl. w większości - statystycznie - szkół jazdy można jeszcze usłyszeć, że zasadniczym hamulcem motocykla jest tylny, a przy użyciu przedniego można przelecieć przez kierownicę. i nawet jeśli trafi się na pozostałe 10% instruktorów, to... 99% egzaminatorów jest ze szkoły wsk-i. wracamy do punktu wyjscia

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przepis o ruchu prawo stronnym mówi o jeździe możliwie blisko prawej strony. Czyli na potrzeby egzaminu poruszamy się prawym śladem samochodu - jest tam aż tyle piachu i błota?

Na potrzeby życia uczę kursantów jazdy środkiem pasa ruchu - bo tak każdy z resztą robi intuicyjnie, aby nie prowokować niebezpiecznych zachować tych za nami.

Edytowane przez Vatzeque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis o ruchu prawo stronnym mówi o jeździe możliwie blisko prawej strony. Czyli na potrzeby egzaminu poruszamy się prawym śladem samochodu - jest tam aż tyle piachu i błota?

Na potrzeby życia uczę kursantów jazdy środkiem pasa ruchu - bo tak każdy z resztą robi intuicyjnie, aby nie prowokować niebezpiecznych zachować tych za nami.

NIe, nie ma aż tyle dziur i błota, ale sam odpowiedziałeś dlaczego jest to głupi przepis, albo inaczej, dlaczego ja uważam, że jest to głupi przepis.

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis o ruchu prawo stronnym mówi o jeździe możliwie blisko prawej strony. Czyli na potrzeby egzaminu poruszamy się prawym śladem samochodu - jest tam aż tyle piachu i błota?

Na potrzeby życia uczę kursantów jazdy środkiem pasa ruchu - bo tak każdy z resztą robi intuicyjnie, aby nie prowokować niebezpiecznych zachować tych za nami.

 

oczywiście, że to kwestia interpretacji. czasami w tym problem, jeśli np. egzaminator albo policjant ma zakodowane inne rozumienie tego przepisu

poza tym przepis nie uwzględnia w ogóle kwestii technicznych i/ lub bezpieczeństwa - motocykl technicznie (w zakręcie) przecież powinien wykorzystywać całą szerokość pasa, a na drodze choćby dla poprawy widoczności - również

 

na potrzeby codziennej jazdy (za wyjątkiem skutera w mieście) wyrobiłem sobie nawyk jazdy "lewą koleiną"; a to za przyczyną tego, że koła oczyszczają jezdnię, a na środku zbierają się śmieci i - co zwłaszcza widać przy skrzyżowaniach - lubi ze złomów kapać olej. problemów nigdy nie miałem, ale nie należę do osób spektakularnie łamiących przepisy

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dawno temu miałem wątpliwą przyjemność otrzymać mandat za niestosowanie się do obowiązku poruszania się prawą krawędzią jezdni. Vatzeq mi świadkiem ;)

Przepis nieżyciowy i chyba najwyższy czas by zniknął z kodeksu, bo niestety w moim przypadku był wyłącznie pretekstem do przypierdzielenia się do motocyklisty bo przez cały czas śledzenia nie było nic innego za co można się było przyczepić, a tyle czasu biedaki zmarnowali jadąc za nami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas to znowu wygląda tak, że na egzaminie na prawko raczej powinno się trzymać środka jezdni, ale policja nie czepia się, kiedy jedziemy blisko środka, bo i do czego się tu czepiać :).

Jest niby kilka "szkół" i każda mówi coś innego na temat pozycji motocykla. Ja osobiście preferuję jazdę niemal po prawej koleinie. Daje mi to dobrą widoczność do przodu, zostawia miejsce na nieprzewidziany odskok w lewo, gdyby coś się działo i jestem widoczny dla większości uczestników ruchu. Dodatkowo można tą pozycję wykorzystać jako tzw 'command position', co też często się przydaje.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiiiiiaaaaaa, blisko prawej koleiny, jeździłem i ja tak do czasu gdy to pan powożący karawanem dał ostro po heblach i niż zdążyłem nacisnąć klakson był na moim przednim kole. Normalnie chyba mnie chciał skasować :angry: :angry: Teraz jeżdżę prawie środkiem, w lusterku puszkaży i incydent się nie powtarza :)

 

 

A sorki, niedopaczenie, niedoczytałem że jesteś z tych co na lewo.

Edytowane przez wajzer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...