Skocz do zawartości

Sportster XL883R - uślizgi przedniego koła przy hamowaniu


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

czy ktoś z Was wie może czym może być spowodowany uślizg przedniego koła przy dłuższym mocniejszym hamowaniu?

 

Mam dwie tarcze z przodu, klocki są w porządku opony też. W zeszłym sezonie nie miałem tego problemu a teraz po zimowej przerwie na dwóch wypadach za miasto prawie byłaby gleba.

 

Sytuacja wygląda zawsze tak samo, przy dłuższym hamowaniu gdy przednie lagi już się maksymalnie składają w pewnym momencie następuje zablokowanie koła i uślizg w prawo. W takiej chwili tylko refleks mnie ratuje bo ABSu nie mam.. Coby wyjaśnić nie hamowałem awaryjnie i działo się to na asfalcie nie drodze żwirowej.

 

Na początku myślałem, że opona ma słabą przyczepność bo jeszcze marzec i 15 stopni, ale przed wczoraj było u nas stopni 20 i to samo mi się przydarzyło.

Potem się zastanawiałem, czy to może być tak, że jedna tarcza hamuje mocniej(prawa) a druga słabiej ale to też nie ma sensu bo są motory tylko z jedną tarczą i ich nie ściąga.

Kolejną tezą są przednie lagi(seryjne), może w ostatniej fazie hamowania jakoś się przekrzywiają i stąd ten uślizg? Albo mam nierówny poziom oleju w amorach?? To wszystko mogłoby być przyczyną gdyby nie fakt, że w zeszłym roku nic takiego mi się nie działo.

 

Jedyne co to płyn hamulcowy, już jest stary ma może z 5 lat ale czy to mogłoby być przyczyną?

 

dot. Sportstera XL883R z 2008r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość dziwne zjawisko bo według mnie żadna z wymienionych przez Ciebie rzeczy nie wpływa na zablokowanie koła. Jedynie Ty ręką dostosowujesz siłę hamowania. Płyn wymień bo powinno robić się to co dwa lata z racji zjawiska higroskopijności.

Jaki jest DOT opony? Jakie masz ciśnienie w kole?

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czy ktoś z Was wie może czym może być spowodowany uślizg przedniego koła przy dłuższym mocniejszym hamowaniu?

 

Mam dwie tarcze z przodu, klocki są w porządku opony też. W zeszłym sezonie nie miałem tego problemu a teraz po zimowej przerwie na dwóch wypadach za miasto prawie byłaby gleba.

 

Sytuacja wygląda zawsze tak samo, przy dłuższym hamowaniu gdy przednie lagi już się maksymalnie składają w pewnym momencie następuje zablokowanie koła i uślizg w prawo. W takiej chwili tylko refleks mnie ratuje bo ABSu nie mam.. Coby wyjaśnić nie hamowałem awaryjnie i działo się to na asfalcie nie drodze żwirowej.

 

Na początku myślałem, że opona ma słabą przyczepność bo jeszcze marzec i 15 stopni, ale przed wczoraj było u nas stopni 20 i to samo mi się przydarzyło.

Potem się zastanawiałem, czy to może być tak, że jedna tarcza hamuje mocniej(prawa) a druga słabiej ale to też nie ma sensu bo są motory tylko z jedną tarczą i ich nie ściąga.

Kolejną tezą są przednie lagi(seryjne), może w ostatniej fazie hamowania jakoś się przekrzywiają i stąd ten uślizg? Albo mam nierówny poziom oleju w amorach?? To wszystko mogłoby być przyczyną gdyby nie fakt, że w zeszłym roku nic takiego mi się nie działo.

 

Jedyne co to płyn hamulcowy, już jest stary ma może z 5 lat ale czy to mogłoby być przyczyną?

 

dot. Sportstera XL883R z 2008r.

Jak będziesz wymieniał płyn hamulcowy, sprawdź jaki masz w układzie. Oryginalny płyn harleyowski ma oznaczenie DOT5 . Płyn o symbolu DOT5,1 ma inne parametry i nie wolno ich mieszać pod żadnym pozorem. Oczywiście możesz wymienić na DOT 5,1 ale musisz starannie przepłukać cały układ hamulcowy.

1. Nigdy nie kłóć się z głupcem. Ludzie mogą nie dostrzec różnicy

2. Jeśli podejmiemy walkę, możemy przegrać. Jeśli jej nie podejmiemy - już przegraliśmy. Leonidas - król Spartan

3. "Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz, ale zwycięstwa nie mogą być powodem do wywyższania się a porażki powodem do załamywania, bo wygrywać i przegrywać trzeba umieć z klasą"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz wymieniał płyn hamulcowy, sprawdź jaki masz w układzie. Oryginalny płyn harleyowski ma oznaczenie DOT5 . Płyn o symbolu DOT5,1 ma inne parametry i nie wolno ich mieszać pod żadnym pozorem. Oczywiście możesz wymienić na DOT 5,1 ale musisz starannie przepłukać cały układ hamulcowy.

 

Tutaj bylbym ostrozny i rzeczywiscie przede wszystkim sprawdzil jaki jest zalany. Nie mozemy niestety mowic ze oryginalny harleyowski to DOT5, poniewaz najprawdopodobniej Leszek ma oryginalnie zalany DOT4, jaki, jak sie okazuje byl zalewany do wszystkich HD po 2005 roku, co niedawno zostalo poruszone i wyjasnione na forum.

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/120531-problemy-porady-techniczne/page-76

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym obstawiał albo zawieszenie, albo oponę. Bo jeśli zawieszenie jest na "dobiciu" to nawet na minimalnych dziurach, falach na asfalcie opona traci przyczepność(bo zawieszenie już tego nie wybiera), a jak nie jest dobite do końca, to wina opony. Sportster nie ma raczej regulacji w zawieszeniu, jedynie albo sprężyny albo wymiana oleju w zawieszeniu. Ja bym zaczął od wymiany oleju... jest tańszy niż opona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym obstawiał albo zawieszenie, albo oponę. Bo jeśli zawieszenie jest na "dobiciu" to nawet na minimalnych dziurach, falach na asfalcie opona traci przyczepność(bo zawieszenie już tego nie wybiera), a jak nie jest dobite do końca, to wina opony. Sportster nie ma raczej regulacji w zawieszeniu, jedynie albo sprężyny albo wymiana oleju w zawieszeniu. Ja bym zaczął od wymiany oleju... jest tańszy niż opona.

Fakt, nie pomyślałem, że faktycznie lagi mogą dobijać do końca a wtedy będzie jak napisałeś.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tutaj bylbym ostrozny i rzeczywiscie przede wszystkim sprawdzil jaki jest zalany. Nie mozemy niestety mowic ze oryginalny harleyowski to DOT5, poniewaz najprawdopodobniej Leszek ma oryginalnie zalany DOT4, jaki, jak sie okazuje byl zalewany do wszystkich HD po 2005 roku, co niedawno zostalo poruszone i wyjasnione na forum.

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/120531-problemy-porady-techniczne/page-76

Masz rację - zwracam honor, doczytałem teraz dokładnie co i jak. Moja niewiedza wzięła się z nieznajomości szczegółów technicznych młodszych H-D (po 2002 roku) Ale nie ma żadnej pewności, że w układzie hamulcowym jest DOT 4 - chyba że jest pewność 100% że jest to DOT 4, choćby przez wpis w książce serwisowej - o ile takowa istnieje. Być może warto pokusić się o wymianę całości i płukanie układu profilaktycznie, żeby nie napytać sobie biedy. W samochodzie i w sytuacji podbramkowej zawsze można pomóc sobie ręcznym. Tu takiej opcji nie ma.

Dzięki za wartościowy link :lalag:

Edytowane przez LordElrond

1. Nigdy nie kłóć się z głupcem. Ludzie mogą nie dostrzec różnicy

2. Jeśli podejmiemy walkę, możemy przegrać. Jeśli jej nie podejmiemy - już przegraliśmy. Leonidas - król Spartan

3. "Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz, ale zwycięstwa nie mogą być powodem do wywyższania się a porażki powodem do załamywania, bo wygrywać i przegrywać trzeba umieć z klasą"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość dziwne zjawisko bo według mnie żadna z wymienionych przez Ciebie rzeczy nie wpływa na zablokowanie koła. Jedynie Ty ręką dostosowujesz siłę hamowania. Płyn wymień bo powinno robić się to co dwa lata z racji zjawiska higroskopijności.

Jaki jest DOT opony? Jakie masz ciśnienie w kole?

 

DOT -5207 a ciśnienie aż wstyd przyznać ale 1,2 atmosfery... więc chyba mamy winowajcę. Musiało zejść przez zimę a nigdy nie schodziło, ja nie sprawdziłem i wyszedł klops.. Dobiłem na 2 atmosfery powinno być lepiej.

 

Tak czy siak, muszę wymienić płyn hamulcowy no i olej w lagach bo też jest 5 letni.

 

Dzięki za sugestie, dam znać czy pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOT 5207 to jest śmietnik....opona ma 8 lat....

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośmioletnia opona i za niskie ciśnienie chyba rozwiązują problem. Poza tym ciśnienie w oponie to nie widzimisię więc sprawdź w serwisówce jakie ciśnienie zaleca producent i ściśle się tego trzymaj bo właśnie to wszystko ma wpływ na Twoje bezpieczeństwo i komfort za kierą.

 

 

DOT -5207 a ciśnienie aż wstyd przyznać ale 1,2 atmosfery... więc chyba mamy winowajcę. Musiało zejść przez zimę a nigdy nie schodziło, ja nie sprawdziłem i wyszedł klops.. Dobiłem na 2 atmosfery powinno być lepiej.

Tak czy siak, muszę wymienić płyn hamulcowy no i olej w lagach bo też jest 5 letni.

 

Dzięki za sugestie, dam znać czy pomogło.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośmioletnia opona i za niskie ciśnienie chyba rozwiązują problem. Poza tym ciśnienie w oponie to nie widzimisię więc sprawdź w serwisówce jakie ciśnienie zaleca producent i ściśle się tego trzymaj bo właśnie to wszystko ma wpływ na Twoje bezpieczeństwo i komfort za kierą.

 

 

2,06 atmosfery, Tyle ile pisało w serwisówce. Hmm wymiana opony, OK zacznę się orientować w tym temacie chyba, że na szybko jakieś gumy możecie mi tutaj polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2,06 atmosfery, Tyle ile pisało w serwisówce. Hmm wymiana opony, OK zacznę się orientować w tym temacie chyba, że na szybko jakieś gumy możecie mi tutaj polecić.

Mój na Avon 2,2 i tył 2,4 .

Tak mi się najlepiej śmiga, obserwowałem temat no i masakra.

Ja w naszych sportach wywaliłem Dunlopy jeszcze oryginalne po 6 latach użytkowania.

małaMi miała bieżnik w 80%, ja już go nie miałem.

No ale cóż z tego, jak na oponie nie dało się już jeździć .

1,2 to stanowczo za mało , jazda na takich gumach musiała dodawać adrenaliny :).

Edytowane przez lysy79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na nich śmigam bo czuję sie bezpiecznie. Jeszcze mnie nie zawiodły w bardzo różnych, dziwnych warunkach drogowych.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...