Skocz do zawartości

Po odpaleniu wchodzi na wysokie obroty Suzuki GN 125


luka9
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Piszę temat w imieniu kolegi, ostatnio robił remoncik swojego gienka i problem jest tego typu że po złożeniu wszystkiego do kupy motocykl z początku nie chciał odpalić, zalewało go benzyną, więc przeczyściliśmy gaźnik, opuściliśmy iglice i motocykl odpalił lecz wchodzi od razu na wysokie obroty, dodanie gazu dławi go (obroty schodzą wtedy do 1-1.5tys obrotów) opuściliśmy iglicę na sam dół lecz dalej to samo, nie reaguje na żadne regulacje, dodam że dymi i świeca (która była nowa) zrobiła się czarna sucha czyli jak się domyślam za bogata mieszanka, ktoś ma jakieś pomysły co może być przyczyną? Bo ja już nie mam pomysłu, filtr oryginalny, czysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuję zrobić solidną regulacje gaźnika, zgodnie z manualem ustawienie poziomu paliwa, iglicy, mieszanki + czyszczenie+sprawdzenie poprawności działania zaworka który odpowiada za zamykanie dopływu paliwa do komory pływakowej, a jesli dymi to albo kończą sie pierścienie,albo góra cylindra do zrobienia, takie są moje sugestie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wykluczam od razu lewe powietrze bo to sprawdzaliśmy dłuższy czas i uszczelnialiśmy lub dokręcaliśmy wszystko gdzie mogło być lewe powietrze, pierścienie też chyba możemy wykluczyć bo remoncik gienka właśnie polegał na tulejowaniu i honowaniu cylindra pod dany tłok z luzem 0,05mm (nowy tłok razem z nowymi pierścieniami) i wymianie zaworów i regeneracji głowicy,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt mój błąd nie napisałem ze czarny dym, mój błąd wybaczcie. Zastanowia mnie czy to nie jest wina pompki przyspieszenia przypadkiem... Tylko ona działa chyba tylko jak się gazu dodaje

 

Jest jeszcze drugie pytanie, bo wydaje mi się że w gaźniku powinien być przewód podciśnienia, a żadnego przewodu tam nie widzę czy może to być przyczyną wysokich obrotów?

Edytowane przez luka9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spotkalem sie kiedys z podobnym problemem w Hondzie CG125,po postoju zimowym

objawy byly podobne do tych jakie wystepuja w moto Twojego kolegi

byl tam gaznik Keihin(w ktorym nie bylo krocca podcisnienia)

wyczyscilem gaznik(pozornie wygladal na czysty),wyregulowalem wstepnie,po czym zamontowalem z powrotem i odpalilem

okazalo sie,ze dalej nic sie nie zmienilo

wiec jeszcze raz wymontowalem gaznik,kupilem taki specjalny SPRAY do czyszczenia gaznikow,po raz kolejny umylem gaznik przy pomocy tego srodka

i wtedy w koncu problem znikl,prawdobodobnie ktorys z mikro kanalikow w gazniku byl wciaz przytkany po pierwszym czyszczeniu

jak bedziesz regulowal gaznik,to nie przesadzaj ze skladem mieszanki(zbyt bogata)

sprawdz jeszcze,czy paliwo dochodzi prawidlowo do gaznika

Edytowane przez BLACKY4

TYPE O NEGATIVE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźnik skończyliśmy czyścić przed chwilą, ale nie wyglądało na to żeby coś było tam nie tak ... a mam pytanie co do tego niepodłączonego przewody, ten krociec w gaźniku wychodzi bezpośrednio na samej górze komory pływakowej dosłownie na górnej ściance, jak przechylę gaźnik to wylatuje z niego paliwo (dodam że nie jest to rurka przelewu), i teraz się zastanawiam, bo gaźnik niby czysty był, nic z niego nie wyleciało, nie był też brudny, przeczyściliśmy go mimo to zobaczymy jutro albo pojutrze będziemy próbować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli jestes pewien,ze nie jest to krociec dolotowy paliwa,to najprostszym sposobem bedzie zaslepic go na chwile

zaloz na krociec przewod i zaslep z drugiej strony

wtedy zobaczysz co sie bedzie dzialo,jaki bedzie efekt,czy to cos zmieni,czy nie?

Edytowane przez BLACKY4

TYPE O NEGATIVE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napewno nie jest to krociec dolotowy bo jest on tuż obok i z niego nie był ściągany przewód. no nic sprawdzę mam nadzieje że wkońcu się uda znaleźć przyczynę

 

Dobra już wiem to nie jest podciśnienie to jest odpowietrzenie komory pływakowej czyli muszę szukać dalej

Edytowane przez luka9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...