Tomekkh Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Koledzy,ostatnio zakupiłem dwie oponki Michelin Pilot Road 2. Jedna z nich została wyprodukowana w Hiszpanii, druga w Tajlandii. Za obie dałem 731zł w sklepie internetowym z dobrymi opiniami (sklep z Krakowa). Oponki odebrałem, specjalnie się nie przyglądałem, zawiozłem do serwisu gdzie zimuję motocykl, żeby mi je założyli. Po kilku godzinach serwis dzwoni z informacją, że jedna z opon (ta z Tajlandii) ma uszkodzenia mechaniczne i nie nadaje się do eksploatacji. Oponę zareklamowałem. Niestety dostałem odpowiedź odmowną - sklep przywołał opinię rzeczoznawcy, że do uszkodzeń doszło podczas montażu. Jak się domyślacie jest kiszka:/ Sklep ma opinię rzeczoznawcy, z serwisem nie chcę wojować bo zimuję u nich motocykl. Jakieś dobre rady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Ale jakich rad oczekujesz, bo nie bardzo rozumiem? Jeżeli to serwis uszkodził, to do nich się zwracaj. Pokaż im opinię rzeczoznawcy i niech się do niej ustosunkują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Zapodaj jakieś zdjęcia i opisz na czym polegają owe uszkodzenia. Czy mogły powstać podczas montażu czy też były wcześniej.Kiedyś reklamowałem opony Good Year i nie uznano mi reklamacji, gdyż stwierdzono , że ząbkowanie powstało na oponie wskutek niewłaściwego użytkowania. Także niedorzeczne opinie się zdarzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomekkh Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 (edytowane) poniżej link do ekspertyzy na podstawie której sklep oddalił moją reklamację: http://przeklej.org/file/YTK9G2/ekspertyza.pdf Edytowane 27 Lutego 2015 przez Tomekkh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bushmaster Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Hmmm - trochę szkoda, że nie obejrzałeś opon po zakupie. Teraz to obawiam się, że nie masz najmocniejszej pozycji ani w negocjacjach z sprzedawcą opon, ani z serwisem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Nie obejrzałeś opon więc równie dobrze to serwis mógł je uszkodzić. Często ludzie zajmujący się naprawami jak coś spieprzą to zwalają na innych. Pewności nigdy nie będziesz miał więc dalsza walka jest bezsensowna. Podpowiem, że możesz ją sprzedać komuś do supermoto - z dętką uszkodzenie rantu nie będzie miało dużego znaczenia. Oczywiście cenę musisz dać dobrą:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomekkh Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Jedyne wyjście to się sądzić, ale to strata czasu i pieniędzy. Dzięki za opinie. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 A z kim się chcesz sądzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomekkh Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Kolego,ja tych opon nie zepsułem więc mam prawo dochodzić swoich roszczeń. Winny jest albo sprzedawca opon albo serwis. Z tego co wiem w Polsce są od tego sądy.Poza tym nie mam zamiaru się z nikims sądzić bo nie mam na to ani czasu ani chęci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bushmaster Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Poszkodowanym jesteś na pewno ty - mnie chodziło tylko o to, że jeśli nie sprawdziłeś opon po zakupie, to teraz trudno ci będzie udowodnić, kto zawinił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 I dlatego z reguły najlepszym wyjsciem jest nie kupowac samemu, tylko i zakup i montaż zlecić serwisowi. Wtedy to ich bolączka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 I dlatego z reguły najlepszym wyjsciem jest nie kupowac samemu, tylko i zakup i montaż zlecić serwisowi. Wtedy to ich bolączka.Prawda. Wychodzi nieco drożej, ale przynajmniej jest jeden odpowiedzialny. Podobną do opisanej przez autora sytuację miałem gdy serwis oponiarski uszkodził nowe alufelgi zakładając na samochód. Właściwie nawet nie uszkodził, tylko były na nich widoczne ślady prób zakładania. Oczywiście sklep nie chciał przyjąć zwrotu. Felgi wysłane przez sklep miały niepoprawną średnicę wew., ale że serwis oponiarski i tak próbował je założyć i jakieś tam małe ryski powstały, to niestety sklep nie czuł się odpowiedzialny. Wg nich serwis oponiarski powinien najpierw zmierzyć średnicę felgi (tzn. tam gdzie wchodzi pierścień centrujący). Gdybym kupił alusy w serwisie oponiarskim problemu by nie było. Pozdr.F. Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.