Skocz do zawartości

Moja nowa panienka


Major87
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z całą pewnością zależy to od sposobu i warunków jazdy. Ja bardzo rzadko kręcę się wokół komina. Jeżdżę głównie poza miastem z pełnym kufrem (rzadziej trzema), więc odpowiada mi mocny dół i brak konieczności kręcenia wysoko.

Paradoksalnie, CB 500 przy małych prędkościach prowadziła się gorzej niż teoretycznie ciężki bandit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się rozumiemy w 100% . Przed fazerem używałem przez parę miesięcy CB1300 - aksamitnie jedwabista elektrownia atomowa niekończącej się mocy :) :)

Owszem, troszkę cięższe było, ale przy moim jeżdżeniu (bez "dróżek" i "terenu" to nie ma znaczenia. A możliwość przyspieszania z każdych obrotów - bezcenna.

Tylko że żere palyfko :D ale czymś te koniki trzeba napaść... :)

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buber, i tu się właśnie nie zgadzam! Pisałem już wielokrotnie na forum, że przy normalnej szosowej jeździe jeszcze nie przekroczyłem 6,5l/100 km.

Zdarzało się nawet przy przepisowej jeździe, albo w deszczu schodzić poniżej 6l.

Pod koniec mojej przygody z CB 500, kiedy opony miałem domknięte z obu stron i kręciłem pod czerwone, nie udawało się spalać mniej, jak 6,5-7l. Więc wolę tego starego mastodonta, bo daje mi mnóstwo przyjemności z jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Well, ja byłem rozpuszczony moją CBką, którą osiągałem 5/100 w mieście. A Fazer bierze siedem i się nie pyta :) ale frajda jest :)

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam napisałeś "w mieście", a ja po mieście praktycznie nie jeżdżę wcale. Gdybym miał się ciągle przeciskać w korkach, to też pewnie narzekał bym na Bandita, ale jako że jedyny korek jaki mogę znaleźć u mnie na wsi to ten, po tanim winie pod sklepem, więc uważam ten motocykl za idealny do turystyki jaką uprawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wszystko :). W moim temacie Pierwsze podejście do mechaniki jest opis i kilka fot tego, co znalazłem. A nawet nie zrzucalem glowicy jeszcze :).

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...