miki81 Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Byłem we wrześniu (od 7-mego do 20-tego) zeszłego roku. Trasę wybierałem tak aby omijać autostrady i drogi płatne: Kraków - Słowacja - Węgry - Rumunia (nocleg Oradea) - Serbia (nocleg w Belgradzie) - Bośnia i Hercegowina - Czarnogóra (nocleg w Barze, wyjazd do Albanii) - potem do góry Chorwacją (noclegi w Dubrowniku, Splicie, Rijece, Zagrzebiu) - Węgry (nocleg w Budapeszcie) - Słowacja i Kraków. Razem wyszło ponad 4000 km. Jechałem sam i była to moja pierwsza wyprawa. Noclegi miałem zaklepane wcześniej w Oradei, Zagrzebiu i Belgradzie resztę noclegów w Czarnogórze i Chorwacji szukałem na miejscu.Jeśli chodzi o drogi to wydaje mi się, że OK ale jak wspomniał jeden z kolegów zrobienie 300 km na górskiej trasie jest dość czasochłonne. Nie wiedząc o tym wcześniej ustaliłem sobie przejazdy właśnie po 300-500 km (jedna 600 km) i powiem tak - widoki super (nie to co autostradą) ale czasu schodziło od 7 do 9 godzin dobrej jazdy dziennie - nawigacja pokazywała dużo krótsze czasy więc można na tym popłynąć. Tyłek i ręce po paru dniach dawały już znać przy takich trasach (ja jechałem na Hondzie NC750S).W tym roku planuję jechać na dłuższą trasę na przełomie sierpnia i września (około miesiąca) i z trochę mniejszym tempem pozwiedzać dużo więcej - jest gdzie jeździć, jest co podziwiać, jest gdzie odpoczywać - więc warto! Jeśli coś mogę, dać namiary na noclegi w Oradei, Belgradzie, Barze i Budapeszcie - w miarę tanie i dobre - bez luksusów ale z zamykanym parkingiem na moto. W Chorwacji nie ma co dawać bo tam noclegi są do wyboru do koloru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salata123 Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 co to za nawigacja ze tak oszukiwala?? :o Mi zawsze czasu się zgadzają... Nawet w Albanii :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekj Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 O! Wiosenny wypad do Lwowa w większej grupie bardzo mi się podoba.Więc napiszę ten niepopularny tekst: będę śledził temat :) Pod ten Lwów to też się z checią podpinam.....Wątek dotyczy Bałkanów ale gdzieś w lutym rzuciłem propozycję wyjazdu integracyjnego do Lwowa przed Bałkanami. Minęła zima i nastał czas na Lwów. Wyjazd z Warszawy 18tego lub 19tego maja. Trasa przez Rzeszów i przekroczenie granicy 19teho lub 20tego. Powrót do Warszawy najpóźniej 22ego w piątek.Na chwilę obecna zdecydowanych 2 osoby. Ktoś chętny dołączyć ?? Liczę na Max 3-4 motocykle.Po zwiedzeniu Lwowa są plany nieco bardziej na wschód aby dojechać do Południka Struvego, a potem wracać na zachód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 16 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2015 Z wiosennym nic nie wypaliło, teraz mamy już zaklepane noclegi na początek lipca, potem Mołdawia i powrót przez Rumunię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.