Żurek Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Witam Mam problem z asterxem F Pedał hamulca nurkuje w podłogę... Tzn no idzie głęboko.Auto hamuje. Skutecznie bez problemu blokuje koła i nie trzeba używać dużej siły.Luzy w bębnach skasowane, jeszcze specjalnie rozbierałem bębny żeby wyczyścić. W jednym kole kasator nie chce działać i sobie ręcznie rozkręciłem. Więc chyba jest ok. Zmieniło się po tym wiele ostre hamowanie powodowało zablokowane 3 kół hamulcem roboczym w tym 1 tylne lewe, natomiast hamowanie ręcznym powodowało nagłe blokowanie koła prawego tylnego. Pedał był twardszy przez 2 czy 3 ostre hamowania.Z przodu nowe tarcze, klocki. Pedał nie twardnieje przy pompowaniu na uruchomionym silniku.Twardnieje jak ciskam na zgaszonym, ale trzymając wciśnięty odpalam piec i pedał daje nura w podłogę. I nie wiem, chyba czekam do 10 na wypłatę i weekend w warsztacie- 4 amorki, z przodu poduszki, nowe części w bębny, i nowe linki ręcznego. Wpadnę w depresje ale zaoszczędzę na mechanikach. Edytowane 29 Października 2014 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzoz3k Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Prawdopodobnie ucieka płyn hamulcowy. Przerabiałem to niedawno u siebie. W końcu depnąłem mu na maksa w pedał i hamowania kompletnie brak. Samochód podnieść do góry i obserwować gdzie cieknie.Ewentualnie zapowietrzony układ. Edytowane 29 Października 2014 przez Brzoz3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Jak płynu nie ubywa ze zbiorniczka to nigdzie nie cieknie tylko układ jest zwyczajnie zapowietrzony lub puchną gumowe przewody hamulcowe.Wydaje mi się że masz zapowietrzony prawy tył dlatego że się nie blokuje przy ostrym hamowaniu. Pewnie też nigdy nie wymieniałeś płynu hamulcowego - a brudny i nasiąknięty wodą płyn może też powodować takie anomalia, tworzą sie złogi brudu i rdzy i zakłucają lub nawet blokują swobodną pracę układu - więc zacznij od jego wymiany w całym układzie.Jeśli po wymianie płynu nadal hamuje nierówno i pedał wpada w podłogę to nastepnym krokiem będą gumowe przewody hamulcowe. Jak któryś jest mocno sparciały lub przełamany to do wymiany. Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Żurek , gumofilce do zmiany . W starym parchu wymieniłem i heble są jak żyleta . Przedtem tylko jedno koło jakoś hamowało :D , do tego potrafiło się zatrzymać no i abs pozbawiał złoma reszty hamowania :D Edytowane 29 Października 2014 przez janosikkk Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 przednie przewodu gumowe wymień na początek, następnie tylne, firma tylko i wyłącznie ATE, żadnej semperitów, stomili, hartów czy innych wynalazków.obejrzyj też przewody sztywne pod względem korozjii zapewne przy tylnej belce na każdym przewodzie będzie korektor hamowania, 90% że będą też do wymiany oba Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 30 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2014 (edytowane) Po 10 wskakuje na warsztat i będę pruć. Parę stówek poleci... mam nadzieje że nic poważnego/drogiego. :(Dzięki za rady.Płynu nie ubywa, cały czas jest spoko. no cóż zaopatrzę się w części i wióra na podnośnik.--------------Korektorów hamowania nie widziałem, więc pewnie ich tam nie ma.Postanowiłem że sprawę z hamulcami zostawię dla mechaników... Jak sobie pomyśle co mnie czeka zmieniając głupią linkę ręcznego i babrząc się w tych bębnach gdzie można wszystko pomieszać, to bez litra wódki i kartonu fajek nie podchodzę...I jeszcze ta rdza... Pewnie "nypel" do odpowietrzania się złamie, albo odkręcając przewód elastyczny wszystko się ukręci. :)Ile razy coś robiłem w hablach nigdy nic nie szlo gładko. Potem graty do środka pierwszy mechanik i "zrób pan hamulce tak, żeby były dobre, jakieś części są w środku". :D Edytowane 31 Października 2014 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 (edytowane) Auto odebrane od mechanika było lepiej, bębny już działają. :DJednak nie odpowietrzyli hamulców co zrobiłem sam z bratem, i było jakiś czas całkiem spoko.Coś mi się nie podobało podczas odpowietrzania. Cały czas leciały małe bąbelki ale zbagatelizowałem to sądząc że przewód przy odpowietrzniku jest trochę nie szczelny i pewnie wciąga powietrze.Pedał trochę stwardniał i stwierdziłem że jestem szczęśliwy bo jest okej. :) Przez tydzień czasu.Wczoraj pierwszy raz od naprawy wsiadam za fajere (auto mi nie jest potrzebne, a na co dzień jeździ brat) i czuje że znowu nurkuje ... Co za ..j?Przypadkiem sprawdzając poziom oleju rzuciła mi się w oczy pompa hamulcowa.Patrzę, pompa usmarkana w docie w miejscu łączenia pompy z serwem( to czarne okrągłe).Trochę mnie to martwi. Z tego co rozmawiałem ze znajomymi prawdopodobne tłok zaczyna puszczać płyn.Jeśli tak to daruje sobie regeneracje tego dziadostwa. Na nową mnie nie stać więc pewnie szrot i szukamy z różańcem na ręku sprawnej. I teraz dwa pytania jak poznać sprawną, i czy są możliwe inne usterki poza cieknącym tłokiem przy takich objawach? Edytowane 8 Grudnia 2014 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SterylY Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Sama regeneracja nie jest jakimś wielkim "halo". Jeżeli jest rozbieralna to koszt uszczelnienia może zamknąć sie w góra 50,- (zależnie od sprzedawcy). Sama pompa to nie filozofia - tlok, który w zasadzie się nie psuje, jakaś sprężyna, parę oringów lub simeringów (zależy co tam oryginalnie wsadzili), parę innych dupereli i trochę chęci.Jeżeli będziesz to rozkładał z głową i zapamietasz kolejność elementów to ze złożeniem nie będzie problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 jeśli weszła korozja to i tak musi zmienić pompę, regeneracja wystarczy na krótki czas Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 10 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 (edytowane) Regeneracja odpada, nie chcę sie denerwować przy tej materii. :) Chyba wyłażą wady auta składanego in Poland. kumpla astra lepiej się trzyma kupy. :PZestaw naprawczy z przesyłką to 100zeta, nowa pompa to 200zeta, używana za jakieś 5 dych- byle sprawna. Edytowane 10 Grudnia 2014 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SterylY Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Jakby weszła korozja to by się blokowała a tu cieknie/poci się.Nie wiem co tam dają do tego zestawu naprawczego, ale wyciek można usunąć przez wymianę uszczelnień gumowych/silikonowych. Koszt w sklepie specjalistycznym to ok od 1 do 5 zeta/szt. Warto by wymienić przy okazji pierścień zegera bo lubią się łamać. Tłok raczej "puchnie" i blokuje. Sprężyna może być "zgnieciona" i nie odbijać. I nie ma co się denerwować. Jak i tak mało nim jeździsz to masz czas na spokojną grzebaninę. A i satysfakcja większa z samodzielnej naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 Zapewne wersja z bębnami z tyłu.A jak lekko zaciągniesz ręczny to jest poprawa? Jeśli tak to wyjechały okładziny z tyłu na szczękach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 11 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 (edytowane) Auto śmiga codziennie, w weekend przejrzeę co mogę. Tak kivi to jest wersja z bębnami z tyłu, tylko one były normalnie naprawiane u mechanika jakieś 2 tygodnie temu. :) Sprawdzę co się będzie działo jak tylko fura wróci.Wiem że miałem zniszczone kasatory luzu czy rozpieraki, jak zwal tak zwał. I się nie rozkręcały i był problem z pedałem. Nie wiem czy są nowe kasatory czy nie, w każdym razie dałem mechanikom nowe szczęki hamulcowe i linkę ręcznego po czym zapłaciłem 100zeta. Jeśli jednak są stare to zapłaciłem 100zeta za zmianę szczęk i linki ręcznego... Który i tak łapie na 7 zębie... Spodziewałem się że będzie blokować koła na asfalcie, kiedy ledwo utrzymuje brykę stojącą na górce. Nie chciało mi się tego wszystkiego ogarniać a widać że trzeba będzie znowu pruć wszystko. :/Ogólnie hamulce w tym aucie to jego wada, nic w nich nie działa jak powinno. Edytowane 11 Grudnia 2014 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzoz3k Opublikowano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 A w tym oplu nie ma regulacji/ samoregulacji dźwigni ręcznego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 11 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 Regulacja naciągnięcia linki ręcznego jest.Lecz jeśli zrobię tak jak Kiwi mówi i będzie poprawa to nie wina ręcznego a kastorów, a raczej mechaników bo mówiłem że są złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.