Skocz do zawartości

Pedał hamulca idzie w podłogę


Żurek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam problem z asterxem F

 

Pedał hamulca nurkuje w podłogę... Tzn no idzie głęboko.

Auto hamuje. Skutecznie bez problemu blokuje koła i nie trzeba używać dużej siły.

Luzy w bębnach skasowane, jeszcze specjalnie rozbierałem bębny żeby wyczyścić. W jednym kole kasator nie chce działać i sobie ręcznie rozkręciłem. Więc chyba jest ok. Zmieniło się po tym wiele ostre hamowanie powodowało zablokowane 3 kół hamulcem roboczym w tym 1 tylne lewe, natomiast hamowanie ręcznym powodowało nagłe blokowanie koła prawego tylnego. Pedał był twardszy przez 2 czy 3 ostre hamowania.

Z przodu nowe tarcze, klocki.

 

Pedał nie twardnieje przy pompowaniu na uruchomionym silniku.

Twardnieje jak ciskam na zgaszonym, ale trzymając wciśnięty odpalam piec i pedał daje nura w podłogę.

 

 

 

I nie wiem, chyba czekam do 10 na wypłatę i weekend w warsztacie- 4 amorki, z przodu poduszki, nowe części w bębny, i nowe linki ręcznego. Wpadnę w depresje ale zaoszczędzę na mechanikach.

Edytowane przez Żurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie ucieka płyn hamulcowy. Przerabiałem to niedawno u siebie. W końcu depnąłem mu na maksa w pedał i hamowania kompletnie brak. Samochód podnieść do góry i obserwować gdzie cieknie.

Ewentualnie zapowietrzony układ.

Edytowane przez Brzoz3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak płynu nie ubywa ze zbiorniczka to nigdzie nie cieknie tylko układ jest zwyczajnie zapowietrzony lub puchną gumowe przewody hamulcowe.

Wydaje mi się że masz zapowietrzony prawy tył dlatego że się nie blokuje przy ostrym hamowaniu. Pewnie też nigdy nie wymieniałeś płynu hamulcowego - a brudny i nasiąknięty wodą płyn może też powodować takie anomalia, tworzą sie złogi brudu i rdzy i zakłucają lub nawet blokują swobodną pracę układu - więc zacznij od jego wymiany w całym układzie.

Jeśli po wymianie płynu nadal hamuje nierówno i pedał wpada w podłogę to nastepnym krokiem będą gumowe przewody hamulcowe. Jak któryś jest mocno sparciały lub przełamany to do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żurek , gumofilce do zmiany . W starym parchu wymieniłem i heble są jak żyleta . Przedtem tylko jedno koło jakoś hamowało :D , do tego potrafiło się zatrzymać no i abs pozbawiał złoma reszty hamowania :D

Edytowane przez janosikkk

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przednie przewodu gumowe wymień na początek, następnie tylne, firma tylko i wyłącznie ATE, żadnej semperitów, stomili, hartów czy innych wynalazków.

obejrzyj też przewody sztywne pod względem korozji

i zapewne przy tylnej belce na każdym przewodzie będzie korektor hamowania, 90% że będą też do wymiany oba

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 10 wskakuje na warsztat i będę pruć. Parę stówek poleci... mam nadzieje że nic poważnego/drogiego. :(

Dzięki za rady.

Płynu nie ubywa, cały czas jest spoko. no cóż zaopatrzę się w części i wióra na podnośnik.

--------------

Korektorów hamowania nie widziałem, więc pewnie ich tam nie ma.

Postanowiłem że sprawę z hamulcami zostawię dla mechaników... Jak sobie pomyśle co mnie czeka zmieniając głupią linkę ręcznego i babrząc się w tych bębnach gdzie można wszystko pomieszać, to bez litra wódki i kartonu fajek nie podchodzę...

I jeszcze ta rdza... Pewnie "nypel" do odpowietrzania się złamie, albo odkręcając przewód elastyczny wszystko się ukręci. :)

Ile razy coś robiłem w hablach nigdy nic nie szlo gładko. Potem graty do środka pierwszy mechanik i "zrób pan hamulce tak, żeby były dobre, jakieś części są w środku". :D

Edytowane przez Żurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Auto odebrane od mechanika było lepiej, bębny już działają. :D

Jednak nie odpowietrzyli hamulców co zrobiłem sam z bratem, i było jakiś czas całkiem spoko.

Coś mi się nie podobało podczas odpowietrzania. Cały czas leciały małe bąbelki ale zbagatelizowałem to sądząc że przewód przy odpowietrzniku jest trochę nie szczelny i pewnie wciąga powietrze.

Pedał trochę stwardniał i stwierdziłem że jestem szczęśliwy bo jest okej. :) Przez tydzień czasu.

Wczoraj pierwszy raz od naprawy wsiadam za fajere (auto mi nie jest potrzebne, a na co dzień jeździ brat) i czuje że znowu nurkuje ... Co za ..j?

Przypadkiem sprawdzając poziom oleju rzuciła mi się w oczy pompa hamulcowa.

Patrzę, pompa usmarkana w docie w miejscu łączenia pompy z serwem( to czarne okrągłe).

Trochę mnie to martwi. Z tego co rozmawiałem ze znajomymi prawdopodobne tłok zaczyna puszczać płyn.

Jeśli tak to daruje sobie regeneracje tego dziadostwa. Na nową mnie nie stać więc pewnie szrot i szukamy z różańcem na ręku sprawnej.

 

I teraz dwa pytania jak poznać sprawną, i czy są możliwe inne usterki poza cieknącym tłokiem przy takich objawach?

Edytowane przez Żurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama regeneracja nie jest jakimś wielkim "halo". Jeżeli jest rozbieralna to koszt uszczelnienia może zamknąć sie w góra 50,- (zależnie od sprzedawcy). Sama pompa to nie filozofia - tlok, który w zasadzie się nie psuje, jakaś sprężyna, parę oringów lub simeringów (zależy co tam oryginalnie wsadzili), parę innych dupereli i trochę chęci.

Jeżeli będziesz to rozkładał z głową i zapamietasz kolejność elementów to ze złożeniem nie będzie problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regeneracja odpada, nie chcę sie denerwować przy tej materii. :) Chyba wyłażą wady auta składanego in Poland. kumpla astra lepiej się trzyma kupy. :P

Zestaw naprawczy z przesyłką to 100zeta, nowa pompa to 200zeta, używana za jakieś 5 dych- byle sprawna.

Edytowane przez Żurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby weszła korozja to by się blokowała a tu cieknie/poci się.

Nie wiem co tam dają do tego zestawu naprawczego, ale wyciek można usunąć przez wymianę uszczelnień gumowych/silikonowych. Koszt w sklepie specjalistycznym to ok od 1 do 5 zeta/szt. Warto by wymienić przy okazji pierścień zegera bo lubią się łamać.

 

Tłok raczej "puchnie" i blokuje. Sprężyna może być "zgnieciona" i nie odbijać.

 

I nie ma co się denerwować. Jak i tak mało nim jeździsz to masz czas na spokojną grzebaninę.

A i satysfakcja większa z samodzielnej naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto śmiga codziennie, w weekend przejrzeę co mogę.

 

Tak kivi to jest wersja z bębnami z tyłu, tylko one były normalnie naprawiane u mechanika jakieś 2 tygodnie temu. :) Sprawdzę co się będzie działo jak tylko fura wróci.

Wiem że miałem zniszczone kasatory luzu czy rozpieraki, jak zwal tak zwał. I się nie rozkręcały i był problem z pedałem. Nie wiem czy są nowe kasatory czy nie, w każdym razie dałem mechanikom nowe szczęki hamulcowe i linkę ręcznego po czym zapłaciłem 100zeta. Jeśli jednak są stare to zapłaciłem 100zeta za zmianę szczęk i linki ręcznego... Który i tak łapie na 7 zębie... Spodziewałem się że będzie blokować koła na asfalcie, kiedy ledwo utrzymuje brykę stojącą na górce.

 

Nie chciało mi się tego wszystkiego ogarniać a widać że trzeba będzie znowu pruć wszystko. :/

Ogólnie hamulce w tym aucie to jego wada, nic w nich nie działa jak powinno.

Edytowane przez Żurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...