Skocz do zawartości

Dziwny spaw na silniku - czy to bezpieczne?


Qadrat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Znajomy kupił podobną maszynkę do mojej, F650 tylko że 3 lata młodszą. Podjechał wczoraj się pochwalić i zauważyłem, że ma w dolnej części silnika dziwny spaw. U mnie w tym miejscu jest gładko, tak jak fabryka to odlała. Ma ktoś pomysł, dlaczego może mieć tam spaw? Przejmować się tym czy po prostu jeździć?

Załączam zdjęcie, jak to wygląda:

2afd3efa9214df44m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie spaw tylko jakiś glut , najpewniej epoksydowy . Coś ciekło to połatali :D A dlaczego ciekło to już inna bajka . NA rogu wyżej na deklu też ma jakieś dziwne "grudki" .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie kolega Quadrat zauważył, że to jakiś epoksyd. Śruba jedna z innej parafii a reszta zamalowana srebrzanką, która pokryła też klej.

Czy z tym jeździć?

Hmmm, jak dobrze odtłuszczone i przygotowana powierzchnia to powinno trzymać jednak kiedyś może oliwę zgubić...to pójdzie pod tylne koło a potem kierownik matce ziemi powie dzień dobry...jeśli będzie jeszcze wstanie mówić.

Kwestia czy pod spodem dziura czy pęknięcie. Osobiście bym obejrzał co pod tym klejem jest.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ruszałbym dopuki nie zacznie się pocić . Gdyby załatali coś co rzygało to miejsce byłoby po kilkudziesęciu kilometrach od "remontu" całe zapocone .

Jescze pytanie czy to olej czy chłodziwo .

Czy to lakier z fabryki ? Na deklu i klejeniu ten sam odcień ?

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Znajomy kupił podobną maszynkę do mojej, F650 tylko że 3 lata młodszą. Podjechał wczoraj się pochwalić i zauważyłem, że ma w dolnej części silnika dziwny spaw. U mnie w tym miejscu jest gładko, tak jak fabryka to odlała. Ma ktoś pomysł, dlaczego może mieć tam spaw? Przejmować się tym czy po prostu jeździć?

 

Załączam zdjęcie, jak to wygląda:

 

2afd3efa9214df44m.jpg

jakbyś nie zauważył to by Twój kolega tak 5 lat przejździł i sprzedał. Jeśli to jest sklejone poprawnie to będzie trzymać.

Poza tym wątpię żeby ewentualne rozszczelnienie nastąpiło gwałtownie, prędzej zacznie się powoli pocić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pocić nie pocić tego nie powinno tam być, opaska też raczej nie fabryczna

to jest kanał olejowy ?

ja bym się przejechał z tym do zaspawania jeśli faktycznie jest klej pod lakierem

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli olej to napewno nie pod wysokim ciśnieniem bo juz by gluta przebiło . "Po bożemu" byłoby to lepiej zaspawać tylko dlaczego toto jescze sie trzyma .

Zajrzyj do serwisówki co to za kanał , potem zapytaj sie ile kilometrów z glutem już zrobione .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...