opel insignia czy ford mondeo

[fazer1000]

To o skodzie wiem od znajomego który robi w serwisie skody a czy auto jest dobre świadczy też jego utrata wartości więc każdy może sobie porównać ile tracą na wartości niemcy i japońce a ile fiaty fordy i francuzkie auta

[enduromaster]

bo ludzie są nienormalni i wierzą że tanie auto będzie tanie w eksploatacji

a akurat Skoda to zły przykład, tam już leci wszystko oklepane przez "ekskluzywną" cześć VW i bardzo często na produkcji za Uralem

Edytowane 20 Lutego 2015 przez enduromaster

[tadeo]

Może i oklepane, ale dość dobrze sobie radzące. Oczywiście, jak w każdej marce zdarzają się babole, ale ogólnie jakość jest na dość dobrym poziomie...

[barteck_street]

Jadąc na motocyklu jesienią zeszłego roku mijałem się z nowym Mondeo, wyglądał świetnie. Nie wiem skąd się wziął, bo premiera miała miejsce dopiero nie dawno, więc gdy sprawdziłem info w necie, to się nieco zdziwiłem ;)

[filipr]

Jadąc na motocyklu jesienią zeszłego roku mijałem się z nowym Mondeo, wyglądał świetnie. Nie wiem skąd się wziął, bo premiera miała miejsce dopiero nie dawno, więc gdy sprawdziłem info w necie, to się nieco zdziwiłem ;)

Ano stąd się wziął, że w Stanach jest sprzedawany od jakichś 2-3 lat, tyle że jeśli dobrze kojarzę pod nazwą "fusion". Przód wygląda wg mnie o.k., ale bez szału. Wnętrze na pewno zyskało ale czy na tle konkurencji robi jakiś szał? Chyba nie :). Tył natomiast chyba jest prawie taki sam jak był, ja przynajmniej jakichś wyraźnych różnica na pierwszy rzut oka nie widzę.

Nie wiem dlaczego Ford tak zwlekał z wprowadzeniem nowego mondka do Europy, zobaczcie jak długo był sprzedawany obecny model.

 

Pozdr.

F.

[Azbest]

Jak dla mnie to Mondeo w MKIV wygląda superaśnie (oczywiście hatchback).
Z racji przynależności do Vectra Klub Polska od 2008 r. chciałoby się powiedzieć Insignia, ale przy wizycie w salonie siedziałem w tym ciasnym aucie i to jakaś popierdółka jest a nie auto klasy większej. Ona jest tylko z zewnątrz większa.
Co do superba to oklepane i czarne w środku jak karawan z firmy pogrzebowej. Z zewnątrz też nic ciekawego. Stara buda, która mimo paru FL nic szczególnego nie zyskała. Do tego 2.0 w dieslu ma grubą listę wad. Oczywiście nie jest wadą w nowoczesnym dieslu DPF czy dwumasa, która padnie max po 200 tys. km, ale np. pękanie głowicy czy padająca pompa oleju.

Insignia 2.0CDTI 160KM oczywiście dwumasa lub turbina a przy "muleniu" miejskim po pewnym czasie DPF się upierdzieli. Nie wiem czy jest kolektor ssący, (w moim 1.9CDTI 150KM Signumie niestety jest).
Co do wad Mondeo nie wypowiem się, ale pewnie jakieś ma - jak każdy diesel po 2000 roku.
Jak to by moja żona powiedziała: "wybieram Mondeo, bo jest piękny" ale kupując używanego nowoczesnego diesla z przebiegiem ok. 150-200tkm trzeba się nastawić na wydatki wcześniej czy później, (dwumasa, turbina, EGR, DPF, kolektor ssący itp. itd.) I to są przecież materiały i naprawy jedynie eksploatacyjne.
Ps. Ja jak teraz bym kupował a celowałem 2 lata temu w auto 6-7 letnie to kupiłbym Vectrę C/Signuma 2.0 turbo 175KM z motorkiem Saaba i podkręcił to na jakieś 205KM