Boruta Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2004 cała prawda ja wymiekam juz po 50 km boli mnie d... A co do łancuszka to japonce pewnie chcieli zeby taki przecietny polak posiadajacy fz-ke poznał jej sielnik w kazdym kawalku. Mniew chyba namowili:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2004 CHodziło już wtedy o to żeby chlopaki w serwisach miały robotę... Business is business :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Najgorsze jest to, że praktyczni japońcy wymyślili to tak by rozebrać cały silnik, niech ich szlag, :)ja miale mten sam proble m w zx9r ,na szczescie tylko wystarczylo zdjac sprzeglo :mrgreen: pamietajcie zanim kupicie motocykl warto sie dowiedziec co i jak sie w nim wymienia , zeby nierozpolawiac silnika np :) Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Dlatego jezdze Suzuki GSX. Jeden lancuch rozrzadu i drugi napedowy, przelozenie pierwotne kolami zebatymi wszystko zrobione tak ze skladajac i rozkladajac nie mozna sie pomylic.Jeszcze powinienem przerzucic sie na serie G i wyeliminowac lancuch napedowy na rzecz walu :))) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.