SHL M06U 59r.

[meitras12]

Witam. Oto moja SHL-ka z 59r.

ZDJ:

http://zapodaj.net/d42f973d33187.jpg.html

http://zapodaj.net/3e3e8e4c668eb.jpg.html

http://zapodaj.net/e5be06898adc3.jpg.html

http://zapodaj.net/310417c8dae63.jpg.html

http://zapodaj.net/53e070fa0393f.jpg.html

 

A oto film:

 

[Michał Mleczko]

Coś w niej działa? Wygląda jak kupa złomu. Ostatnio z kumplem się męczyłem przy komarze z 73, wyglądał podobnie, tragedia, kolega włożył w niego więcej kasy niż koszt zakupu a i tak spędziliśmy przy nim ze dwa miechy...

Edytowane 28 Sierpnia 2014 przez Michał Mleczko

[Rajzender]

Wygląda jak kupa złomu.

 

 

 

Widać, że ktoś tu albo ma kiepskie poczucie humoru, albo po prostu się nie zna...

 

Nie słuchaj pierdół - elegancka SHL-ka! ;) Remontujesz czy zostawiasz tak?

[meitras12]

 

 

Nie słuchaj pierdół - elegancka SHL-ka! ;) Remontujesz czy zostawiasz tak?

Dzięki ! Zostawiam w oryginale bez grzebania przy Niej, bo tylko wtedy ma sens posiadanie takiego motocykla.

[Michał Mleczko]

Rdzy nie było w oryginale... Serio, pełno tego po stodołach stoi, w takim stanie nie da się tym jeździć, przeglądu nie przejdzie (przynajmniej nie powinno), jak chcesz to tak zostawić to nie bardzo jest się czym chwalić. Co innego, jak masz zamiar doprowadzić ją do stanu przynajmniej jeżdżącego, czyli regulacje, pewnie szlif, elektryka, licznik, nowe opony (!), nowe koła (albo regeneracja tych) i odmalowanie proszkowe (to w gruncie rzeczy niewielki koszt, poniżej 300zł dałoby radę wszystkie elementy) itd.

 

Mówię tak, bo sam dłubałem przy komarku w trochę lepszym stanie (chociażby koła miał minimalnie jeszcze błyszczące, a nie jak w reklamie Hammerite'a) i to był złom, po naszych naprawach nadal był to złom (ale już odpalał, hamował na oba koła i miał lampę) i dopiero czwarty gość wziął i go zrobił porządnie, a każdy poprzedni i tak wziął stówę (części nie liczę).

[meitras12]

Rdzy nie było w oryginale... Serio, pełno tego po stodołach stoi, w takim stanie nie da się tym jeździć, przeglądu nie przejdzie (przynajmniej nie powinno), jak chcesz to tak zostawić to nie bardzo jest się czym chwalić. Co innego, jak masz zamiar doprowadzić ją do stanu przynajmniej jeżdżącego, czyli regulacje, pewnie szlif, elektryka, licznik, nowe opony (!), nowe koła (albo regeneracja tych) i odmalowanie proszkowe (to w gruncie rzeczy niewielki koszt, poniżej 300zł dałoby radę wszystkie elementy) itd.

 

 

Nie wiesz o czym mówisz. Znalezienie tego modelu w takim stanie to ogromne szczęście i nie leży ich pełno po stodołach. Właśnie na tym polega prawdziwa wartość starego motocykla że pozostawia się go w oryginalnym malowaniu i całej reszcie. Na co mi felgi świecące się jak "psu jajca" ?

[Rajzender]

Nie słuchaj się ludzi, którzy bredzą - dobra rada. ;)

 

Po stodołach to walają się Wieśki, wystawiane później na tablice/allegra po kilka tysięcy, bez papiera i połowy części.

 

A ta SHL-ka wcale w takim złym stanie wizualnym nie jest! ;) Technicznie go nie ocenię, bo jak - ze zdjęć? ;) Swój klimat ma - popieram pozostawienie tak, jak stoi. Technicznie czegoś wymaga?

[Limo]

A ja nie rozumiem w jaki sposób odrestaurowanie tego motocykla obniżyłoby jego wartość. Może ktoś wytłumaczyć?

[Rajzender]

To zależy, czy mówimy tu o wartości w sensie finansowym czy emocjonalnym... ;)

[meitras12]

Nie słuchaj się ludzi, którzy bredzą - dobra rada. ;)

 

A ta SHL-ka wcale w takim złym stanie wizualnym nie jest! ;) Technicznie go nie ocenię, bo jak - ze zdjęć? ;) Swój klimat ma - popieram pozostawienie tak, jak stoi. Technicznie czegoś wymaga?

Tarcze sprzęgłowe i półksiężyc do wymiany i w zasadzie to wszystko.

 

A ja nie rozumiem w jaki sposób odrestaurowanie tego motocykla obniżyłoby jego wartość. Może ktoś wytłumaczyć?

Jak świecące się felgi pasowałyby do reszty motocykla ? A nawet jeśli dochodziłoby malowanie to nic nie warte. Ceni się to że ten stary motocykl jest cząstką czegoś sprzed lat czego już teraz nie ma.

[Limo]

To zależy, czy mówimy tu o wartości w sensie finansowym czy emocjonalnym... ;)

 

 

Tak, w sensie finansowym. I nikt nie mówi o polerowaniu felg tylko usunięciu rdzy, naprawieniu prędkościomierza, wymianie przetartych kabli, itp.